Nie nagrałeś?
Witajcie,
pisze tutaj, bo to o Warszawie.
Przed 15 minutami od strony Bemowa (WATu) lecial dziwny obiekt.
Zostawial smuge jak rakieta, przemknal nad Jelonkami i polecial dalej.
Smuga ewidentnie byla z ziemii i szla do gory. Tak jakby ktos cos wystrzelil.
Widzieliscie moze, wiecie co to moglo byc?
Pozdr.
Widzialem dwukrotnie, 17ego 22:00 oraz 20ego rowniez 22:00. Za pierwszym razem bylem pewien ze to ufo No ale coz, no chyba ze maja taki dokladny rozklad lotow.
A tak serio to musza byc jakies race wojskowe czy cos, jakies flary, nie wiem nie znam sie. Moze cos zwiazanego z meteorologia? Tak mi to troche wyglada, bo z opisow Bobica wynika ze mialo to cos i za pierwszym razem duza skladowa pozioma czego z mojego punktu obserwacji nie bylo tego dnia zupelnie widac. Natomiast za drugim razem juz owszem, zapierniczalo bardzo wyraznie w bok, dokladnie z wiatrem wiejacym w pyszczki siadajacych na 15ke. Zapewne za pierwszym sytuacja bylaby podobna, tylko wtedy nie bylo chyba zbyt duzego wiatru. Moze byl nie pamietam, mogl oczywiscie wiac wzdluz kierunku obserwacji. Za oboma razami obiekt wlecial w chmury i tyle go widzialem, przy czym za drugim razem zachmurzenie bylo niepelne i tor lotu obiektu przecinal chmure ale jesli poruszalby sie on nadal zgodnie z wiatrem to wylecialby z niej po chwili i mozliwa bylaby dalsza obserwacja, tak sie jednak nie stalo. Co rowniez sklania mnie do teorii ze to moze byc cos jak raca. Tak czy siak przyszlo mi do glowy ze moze ktos sprawdza wiatr/zachmurzenie czy cos w ten sposob? Serio nie mam pojecia.
edit: aha, smugi z mojej odleglosci nie widac w ogole.
Niewykluczone, ale zakladajac ze oszacowanie Bobica co do miejsca startu jest poprawne to i swiatlo wydaje mi sie duzo jasniejsze, a i predkosc w powietrzu zdecydowanie wieksza. Poza tym wiekszosc lampionow ktore dotad widzialem leci zdecydowanie z wiatrem i wznosi sie bardzo powoli, tutaj kierunek ruchu mocniej w gore. Wiec mozliwe ale nie stawialbym na to, chyba ze jakas wersja z silniczkiem odrzutowym czy cos
Ale to zostawialoby smuge jak rakieta?
Dodatkowo (nie jestem pewien na 100%), ale wydawalo mi sie, jakby widac bylo ogien z silnika - jak w rakiecie wlasnie.
Tyle, ze lecialo to bardzo cicho.
Sam nie wiem, co to moglo byc.
Troszkę odkopuję temat, ale widziałem bardzo podobne "zjawisko" na początku sierpnia na Ochocie. Z tą jednak różnicą, że to "coś" spadało w kierunku Woli.
Wyglądało to jak wypalający się meteoryt w atmosferze, ale znacznie, znacznie niżej (nie wiem, 300-400 metrów). Sam "lot" trwał ok 3-5 sekund po czym wszystko zgasło.
Zakładki