Wątek: Qatar Airways połączy Okęcie z Doha (od 5.12)

Zamieszczone przez maciej30

od faceta z Emirates wiem, że QR wybiera niektóre destynacje aby dublować Emirates niezależnie czy im się to opłaca czy nie a zapełnienie mają bardzo mierne na poziomie 40%.

Tajemnicą poliszynela jest, że w QR network planning wygląda tak, że Al Baker cos palnie na konferencji, a potem oni to muszą zrobić. O lotach do Helsinek, ogłoszonych przez niego w marcu, network planning i rev man dowiedziały się niemalże prosto z prasy.

T sie zrobi bardziej kolorowo w Wawie

Zamieszczone przez Maggers

Tajemnicą poliszynela jest, że w QR network planning wygląda tak, że Al Baker cos palnie na konferencji, a potem oni to muszą zrobić. O lotach do Helsinek, ogłoszonych przez niego w marcu, network planning i rev man dowiedziały się niemalże prosto z prasy.

Jak ma się rope za darmo to można latać i przy bookingu na poziomie 10%, tutaj nie patrzy się czy się to opłaca czy nie, tylko się lata. Coś mi się wydaje że właśnie tak jest z Warszawą. Qatar chcial wyprzedzić Emirates na tym polączeniu i tyle. Zero analiz na zapotrzebowanie tego połączenia, po prostu Al Baker kazał otworzyć to połączenie i tyle, jak już pisałem koszty i cena paliwa to dla nich żaden problem.

Zamieszczone przez Stoarn

Super news!!!!

Godziny trochę średnie...

I jesteśmy pierwszym w regionie portem, do którego latają aż 2 z 3 wielkich linii z Zatoki Perskiej Warszawa rządzi

A jaką 3linie masz na myśli ?

Zamieszczone przez Kozioł195

A jaką 3linie masz na myśli ?

Etihad Airways miał na myśli. To jest trzecia. A co do godzin są bardzo dobre, nie zapominajcie, że wszystko musi się skomasowac przez 3 lata w T2, gdyby latali wcześniej mogłoby nie być dla nich check - inow. Bo na 13 przypada najwieksza godzina szczytu w Warszawie. A muszą miec co najmniej 3 countery.

Zamieszczone przez maciej30

od faceta z Emirates wiem, że QR wybiera niektóre destynacje aby dublować Emirates niezależnie czy im się to opłaca czy nie a zapełnienie mają bardzo mierne na poziomie 40%. Tak będzie też w przypadku warszawy. Tak jest w przypadku Wiednia np. Samoloty Qatar lataja pustawe na tej trasie i operuje też A320, podczas gdy EK A340/777.

Wiedeń jest na A320, zgoda, ale wcale nie taki pustawy - średnio po 100 osób lata, a i komplety są nierzadkie... M. in. dlatego nie latam jako pasażer przez Wiedeń mimo że szybciej, bo są problemy z zabraniem się... Emirates z kolei bywa, że na A380 potrafi przewieźć ze 100 osób z Nowego Jorku, a my wozimy po 300 - i co mam twierdzić że mamy lepiej? Raz jednym lepiej, raz drugim...

Zamieszczone przez maciej30

niezależnie czy im się to opłaca czy nie a zapełnienie mają bardzo mierne na poziomie 40%. Tak będzie też w przypadku warszawy. Tak jest w przypadku Wiednia np. Samoloty Qatar lataja pustawe na tej trasie i operuje też A320, podczas gdy EK A340/777

Jednak VIE ma bezpośrednie połączenia do Azji Płd. i Płd-Wsch (DEL, BKK).

Najpierw wszyscy olewali PL, a teraz się biją kto pierwszy wyląduje, taka ta nasza Warszawa prestiżowa się zrobiła. Pozostało wypatrywać tylko MOLa, który na 737 przeleci tą trasę 04.12.12, tak jak zrobił wszystkich w Modlinie.

Zamieszczone przez wi999

a co z wizami? było info kiedyś że przy okazji wejścia QR zostaną zniesione

Pogłoski kwitną w najlepsze.

Jest jeszcze druga dobra wiadomość – z informacji uzyskanych od polskiego Ambasadora w Doha wynika, że zniesienie obowiazku wizowego dla Polakow przybywajacych do Kataru jest bliskie finalizacji. Szczegółow na razie nie znamy, ale prawdopodobnie oznaczać to będzie, że obywatele polscy będą mogli uzyskiwać wizy turystyczne na granicy po przylocie do Doha, w cenie 100 riali (ok. 90 zł) – czyli tak, jak obywatele wiekszości krajow UE.

Qatar Airways uruchomi rejsy do Warszawy

Zamieszczone przez michastrain

Najpierw wszyscy olewali PL, a teraz się biją kto pierwszy wyląduje, taka ta nasza Warszawa prestiżowa się zrobiła. Pozostało wypatrywać tylko MOLa, który na 737 przeleci tą trasę 04.12.12, tak jak zrobił wszystkich w Modlinie.

Bo ja dalej obstaje przy swoim, że Emirates zrobił analizy za QR a QR skorzystał z analiz EK i ich troszkę wycyckał. Swoją drogą chciałbym wiedzieć jakie toż to analizy wykonało EK, czy to też było może na zasadzie, że bank światowy ogłosił, iż Polska w tej części europy będzie mimo kryzysu najszybciej rozwijającym się krajem, to Tim Clark i reszta towarzystwa z EK zapodali info, dobra skoro tak to uruchamiamy Warszawę. Wydaje się, że te linie zarówno EK i QR nie muszą prowadzić długofalowych analiz jak w przypadku chociażby linii zza wielkiej wody, które liczą każdy grosz i zanim podejmą decyzję o uruchomieniu połączenia poprzedzone jest to setkami analiz ekonomicznych. Linie z zatoku śpią na forsie i ropie więc dla nich uruchomienie nowych połączen to jak pstryknięcie palcem.

Na kayaku, można już kupować bilety, ale tylko do Doha. Na przesiadki, jeszcze nie

Zamieszczone przez wi999

a co z wizami? było info kiedyś że przy okazji wejścia QR zostaną zniesione

W/g ambasady to kwestia tygodni, raczej zdążą na 5 grudnia...

już bilety są w sprzedaży i np 5 do 12 grudnia

A320-100/200
Warsaw (WAW)Doha (DOH)
15:3522:55 05:20 hrs 1,468.58 PLN

QR980 A320-100/200
Doha (DOH)Warsaw (WAW)
09:2013:20 06:00 hrs 1,670.61 PLN

Total : 3,139.19 PLN

Jak wstawią Polskę/POLAND jako kraj wylotu to zapewne się tez promocję pojawią.

Zamieszczone przez puerto.lumbreras

Ciekawe ile zabiorą potencjalnych pasażerów LO. Kto będzie chciał lecieć gratem do Pekinu, Tokio czy gdzieś dalej, skoro wchodzą już dwie linie z legendarną grzecznością i przyjemnością na pokładzie?

Dla kierunków na północ od Bangkoku linie zatokowe nie sa konkurencyjne czasowo. W południowo-wschodniej Azji mogą przejąć sporo ruchu z Polski. Ale hegemonem mogą zastać dla ruchu Polska-Australia. Bez bezpośrednich z Okęcia sporo przejęli, a teraz mogą dominować. QR ma lot bezpośredni do Melbourne (14:30) i chyba to będzie najszybsze połączenia z Warszawy do Australii (mniej niż 24h i jedno lądowanie). W ub.r. mieli promocję z Frankfurtu - Y ok. 1000e, C mniej niż 3000e (!) plus premiowe M&M do Doha. Póki mają ropę trzeba korzystać.

Piotr

^^ w stronę Melbourne nawet mniej, bo poniżej 21h (sic!). Natomiast do Sydney Emirates są bezkonkurencyjne, po 23h.

Mnie arabskie linie same w sobie nie jarają, ale bardzo jestem ciekaw kolejnych przetasowań. Szczerze mówiąc uważam, że ich wejście, choć pewnie w dużej mierze wynikające nie z rzetelnych analiz, co przesytu petrodolarami, może być dla WAW przełomowe. Arabowie łamią monopol portów niemieckich na transfer polskich paxów przede wszystkim do Australii i Azji Płd. i Płd.-Wsch. Dotychczasowa sytuacja była na rękę wszystkim wożącym polskich paxów na tych kierunkach - nie widzę większego sensu rozważania otwierania WAW przez np. TG czy SQ w momencie, w którym pax i tak nie ma lepszego wyboru niż MUC/FRA, a ruch p2p nie jest wystarczający dla zapełnienia samolotu. Nie będzie raczej mowy o monopolu na te kierunki, jednak strata ww. linii powinna być odczuwalna. Tyczy również (i przede wszystkim) LH, ale ona nie ma wielkiego pola manewru.
Jeśli możemy się pobawić w proroków, uważam że po zakończeniu remontu 15/33 powitamy jedną z ww. linii (zakładając, że nie padnie do tego czasu LO).
Cieszy, bo inne konkurenci w regionie raczej mają lekki kryzys. BUD z wiadomego powodu, PRG też złapało dość sporą zadyszkę (przynajmniej narazie czasowy koniec TATL), WAW powoli wyprzedza peleton.

A co do wpływu na LO, już pisałem o tym przy okazji Emirates, teraz powtórzę - im silniejsza WAW (połączeniami, które nie konkurują bezpośrednio), tym lepiej dla LO. Odpływ kilku, przy tych czasach podróży raczej z najtańszych taryf, pasażerów na dalekowschodnich połączeniach LO zrekompensują (z nawiązką) doloty. Im więcej połaczeń przesiadkowych w WAW, tym większe szanse i powody dla otwierania dodatkowych rotacji krajowych, co znów w konsekwencji może mieć dobry wpływ na siatkę dalekodystansową LO (i pozyskanie kolejnych paxów). Skoro Qatar wchodzi na 15.30, może wreszcie będzie się opłacało otworzyć dolot z KTW na tę falę? Inna sprawa, czy LO będzie w stanie to wykorzystać...

Zamieszczone przez maciej30

Jak ma się rope za darmo to można latać.

W tym sęk, że się nie ma, a przynajmniej - nie JET A! Pisałem chyba już kiedyś, że miejscowa rafineria dostarcza raptem 2/3 zapotrzebowania na paliwo, resztę trzeba importować, a poza tym na drogę powrotną tankuje się już za normalne ceny... A co do palnięcia - były jeszcze ciekawsze plotki związane z połączeniem do Warszawy i ponoć jeszcze nie powiedziano ostatniego słowa! Ale to już raczej kwestia przyszłego roku...

@Bedrzich - jak bym miał wydajny szyb naftowy w ogródku, to stać by mnie było na tankowanie gdzie chcę i za dowolną cenę już nie licytując się do czego. Rafinerii bym już nie stawiał.
@Kaspric - LOT pozycjonuje na jednego z lokalnych handlerów. Nie wiem czy to pozytywne ale pewno nieuniknione.
Z punktu widzenia pasażera robi się przyjemnie.

Piotr

Jak ma się rope za darmo to można latać i przy bookingu na poziomie 10%,

Mozesz rozwinac swoja odkrywcza mysl na temat darmowego paliwa dla QR?

Z gory dzekuje.