Trudno skomentować nie znając sytuacji: linii jaką lecieli, godz. przylotu, czy to było zgodnie z rozkładem czy jakaś nieregularność.
Trudno skomentować nie znając sytuacji: linii jaką lecieli, godz. przylotu, czy to było zgodnie z rozkładem czy jakaś nieregularność.
nie jesteśmy robotami żeby bagaż był od razu po przyjściu pasażera pod karuzele ;P trochę wyrozumiałości jesteśmy tylko ludźmi !
Jak zwykle nikt się mnie nie zapyta o zdanie. Ale może trochę rozwieję wątpliwości, dla tych co nie czytali mojego wpisu na blogu (wieści z Nory) o czasach przylotów.
90 minut to nawet wieczorem niemozliwe. Dla samolotów zatrzymujących się przed terminalem czas dowozu bagażu to max 25 minut. dla stanowisk tzw. oddalonych czyli 31-47 to około 5 min. dłużej, dla stanowisk 90-95 i tych z grupy 70 i 80 to kolejne 5 minut.
Pozostaje kwestia, który operator obsługuje lot. LS, dowozi bagaż w turach, czyli pierwszy bagaż, potem cisza a potem reszta.
WAS dowozi bagaż od razu w całości co nastepuje z natury rzeczy w dłuższym czasie.
BGS dowozi także w jednym kawałku, ale w związku z tym, że obsługują mało samolotów mają dopasowaną do tego obsługę, co nie wydłuża zbyt czasu dostarczenia bagażu niż w przypadku WAS.
Jedynym przypadkiem kiedy naprawdę schodzi się z wykładaniem bagazu jest sytuacja jak wczoraj skumuluje się kilka atlantyków Turek, TAP i np. AIR FRANCE.
lelek, poruszasz się trochę w sferze wyobrażeń niż realiów. WAS przywozi pierwsze bagaże o wiele szybciej niż LS. W 82 % wyrabiają się w 15 minut, podczas gdy LS tylko w 65%, mówię tutaj o operacjach rozkładowych. Operacje czarterowe każdemu zajmują dużo czasu.
A wlasnie - wlaciwie dlaczego jest roznica, w sensie operacyjnym? Dlaczego czarterowe "kazdemu zajmuja duzo czasu"? Priorytety czy cos proceduralnego?
Z cyferkami nie da się dyskutować, ale żeby obraz był pełny, wszyscy muszą wiedzieć dlaczego tak się dzieje. Powody są dwa:
WAS jest firmą stworzoną przez PPL, więc głupio by było nie być najlepszym na "własnym" lotnisku
Po drugie wszystkie linie jakie obsługuje WAS dokują max 100 metrów od sortowni i przy rękawie, a to znacząco wpływa na czas dostarczania bagaży. A dlaczego, chociażby dlatego że od razu mają dostęp do drogi którą wiozą bagaże do sortowni, bez względu na ruch na lotnisku. W LS-ie różnie to bywa, ostatni notoryczny przykład to stawianie Madrytu na B737 na stanowisku 31. Oczywiście WAS też ma wyjątki od wspomnianej reguły nawet dwa, zawsze w "polu" stoi SAS i czasami SWISS gdy leci na Avro stoi na stanowisku 1 i właśnie to stanowi o tych 18 %, w których nie zdążają. I nie pomaga tutaj nawet większa ilość osób do obsługi, takie są po prostu uwarunkowania ruchu po płycie.
lelek7 - chyba mało po płycie jeździsz, skoro twierdzisz, że samoloty obsługiwane przez WAS stawiane są blisko sortowni i to w dodatku po znajomości Rozejrzyj się gdzie stawiane są Wizzairy, Travele, gdzie zawsze stoją Entery (tak, wiem, że teraz LS je rozładowuje, ale przez całe lata było inaczej). Nie chcę być złośliwa, ale WAS-owi nie zdarza się "brak obsługi", co często słychać w radiu po wylądowaniu samolotów LS-u.
W przypadku za małej liczby pracowników, bagaże odlotowe mają pierwszeństwo przed przylotowymi. Przez to po wyładowaniu z samolotu mogą często stać na wózkach póki ktoś się nie znajdzie do ich odwiezienia. 90 minut to chyba jednak lekka przesada...
EOS 7D II + C100-400LII + T24-70 + GIANT OCR7 / KR-5289W :)
Wiesz co ja mało po płycie jeżdżę, wolę rozglądać się z bramy i jak dotąd wszystkie Obsługiwane przez WAS linie rozkładowe parkują tak jak wspomniałem, a co do uwag o brak obsługi to przepraszam bardzo nie do mnie, ja tym nie zarządzam, a poza tym to chyba nie miejsce aby się przekomarzać kto lepszy, Najlepszy jest ten którego nie ma, bo każdy z operatorów Handlingowych ma swoje zalety ale i wady, a to już dialog na inny temat.
Zakładki