Ten temat w dalszym ciągu powinno sponsorować słowo "cierpliwość".
Jak będą konkrety - na pewno wszyscy zostaną poinformowani co i jak.
p,Paweł
Ten temat w dalszym ciągu powinno sponsorować słowo "cierpliwość".
Jak będą konkrety - na pewno wszyscy zostaną poinformowani co i jak.
p,Paweł
Żeby przypadkiem nie było tak, że papiery zostaną rozdane po znajomości, a reszta się dowie o tym po wszystkim.
Pozdrawiam.
Panasonic DMC-FZ38
Znany także jako Spawacz ;)
Tak właśnie sobie myślałem, że zaraz znajdzie się ktoś, kto jeszcze nic nie wie, ale na wszelki wypadek rzuci już jakimś oskarżeniem.
Ech...
Paweł.
Akurat Spawacz jesteś tak często na lotnisku, że napewno będziesz wiedział.
pzdr,K
Do tej pory nie przeszkadzało, ale teraz będzie. Zależy nam, aby stowarzyszenie skupiało ludzi, którzy rzeczywiście dużo przebywają na Okęciu i aby członkostwo coś im dawało.
Nowe porozumienie uzyskało już końcowy kształt i wkrótce pojawią się tu szczegółowe informacje.
I dla jasności, stare identyfikatory stracą ważność.
Czy mogę prosić o adres aktualnej strony internetowej Warsaw Spotters ?
Stara strona już chyba nie funkcjonuje. Jest coś takiego: EPWA SPOTTERS ale to chyba nie ta sama "ekipa"
Prawdopodobnie w nowym wydaniu informacje o stowarzyszeniu będą podpięte pod zakładkę Lotniska Chopina na Facebooku.
A na starej stronie nie bardzo było co aktualizować.
Oczywiście. Bo spotter z Warszawy, to coś więcej, niż spotter z Łodzi, Krakowa, Poznania, Wrocławia... To inna klasa społeczna. Nie reprezentuje ogólnie pojętej braci spotterskiej, tylko braci spoterskiej z Warszawy
Bo ja przyjeżdżając z Łodzi mogę sobie wetknąć obiektyw w dziurę w siatce, a spotter z Warszawy musi mieć platformę
Mi też błoto nie przeszkadza. Tylko głupio zapychać przez pół Warszawy i ćwierć Polski w ubłoconych butach, i spodniach...
Pozdrawiam
Wybacz za szczerość, ale skoro stowarzyszenie ma być czym więcej niż formalnością - i ma być przejawem prawdziwej współpracy pomiędzy spotterami a lotniskiem - to niestety powinno skupiać osoby, które na lotnisku bywają często, są "lokalne".
Własnie dlatego nie pcham się do stowarzyszeń lub podobnych organizacji w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku... choć bardzo bym chciał będąc tam 2 razy w roku też mieć "przywileje"..
Pzdr,Paweł
Pawłowi raczej chodziło o to, że ewentualne członkostwo w stowarzyszeniu, a co za tym idzie identyfikatory i kamizelki, będzie przyznawane osobom bliżej związanym z Warszawą. Z platformy (jeśli takowa kiedykolwiek powstanie) będzie mógł korzystać każdy, podobnie jak z każdego innego miejsca wokół lotniska.
Proponuję nie ciągnąć tego tematu dalej.
Bylem przekonany ze to oczywista oczywistosc. Ale skoro nie - to oczywiscie potwierdzam ze zdecydowanie celem stowarzyszenia nie bedzie pilnowanie tego kto moze korzystac z udogodnien...
Sadze, ze mozna jeszcze troche o tym popisac bo wiele osob ma chyba dalej przekonanie ze glownym atutem bycia w stowarzyszeniu bedzie posiadanie pieknej kamizelki...
P,paw
W takim razie nie zrozumiałem. Przepraszam, za moją reakcję.
Dlatego ja zdecydowałem o przynależności do "ogólnopolskiego" stowarzyszenia.
W moim przypadku mamy EPLL Spotters, które nie wiadomo, czy działa, czy nie działa, czy przyjmuje, czy nie. Na szczęście to mili ludzie, z którymi można porozmawiać, obojętnie, czy jest się w stowarzyszeniu, czy nie.
Wy macie dużo większe lotnisko i dużo większe pole do popisu. Tutaj współpraca na linii lotnisko <-> stowarzyszenia ma sens.
Pozdrawiam, i jeszcze raz przepraszam.
Zakładki