No cóż, współczuję Ci szczerze. Dobrze, że zachowałeś się tak, a nie inaczej. Jednak na Twoim miejscu, znając ludzi, nie powiedziałbym mu, że to zgłoszę. Wiadomo jacy są ludzie. A gdybyś trafił na kogoś jeszcze mocniej skrzywionego, to nie wiadomo czy nie rzuciłby się na Ciebie i czy wyszedłbyś z tego cało.
Zakładki