tak sie przygladam i trudno nie dodac swoich ciezkich paru groszy.
tak na marginesie, ktory numerek dzis jest w uzytku ? Wiaterek E->W u mnie
tak sie przygladam i trudno nie dodac swoich ciezkich paru groszy.
tak na marginesie, ktory numerek dzis jest w uzytku ? Wiaterek E->W u mnie
Widze że toczy się tu zażarta dyskusja o EPKK spotters
Mam pytanie do członków stowarzyszenia: cały czas coś kombinujecie z MPL? Chodzi mi o to czy trwają "rokowania" w sprawie np. identyfikatorów, czy kamizelek dających swobodę focenia?
Tajne/poufneZamieszczone przez marcin_EPKK
Jessica Watson
http://www.jessicawatson.com.au/
Nic nie jest "tajne" - tak, probujemy porozumiec sie z MPL'em w sprawie ID (ze zdjeciem i nazwiskiem). Kamizelka, raczej malo "wnosi" do swobodnego focenia
Juz od przeszlo 12 lat przyjezdzam na gorke raz jestem samochodem raz na rowerze i jeszcze nigdy nikt mnie nie sprawdzal , czasami sie zdarzalo ze wojsko sie pytalo co tu robie bo bylem na ich terenie i nawet raz ogladalem Air Force One przy asyscie policji ale postali i pojechali.
Wczoraj kilka razy policja przyjechala ale nie zauwazylem zeby kogos sprawdzala pod swiatlami a najlepsze jest to ze jeden z obserwujacych wyjechal na szczyt gorki bialym jeepem i nikt sie go nie czepial a stal w bardzo widocznym miejscu.
Niektorzy wiec chyba maja pecha
A wracajac do stowarzyszenia to zauwazylem ze przyjeliscie nowe osoby i tylko z ciekawosci pytam same sie zglosily czy wstapienie sami zaproponowaliscie
No chyba ja jednak mam pecha bo zawsze jak jestem to pały podjeżdżaja i sie przyczepiają do każdego. Ostatnio mnie nawet spisaliZamieszczone przez Marcin747
[SIGPIC][/SIGPIC]
Marcin, niektórzy nie mieli innego wyboru :/
Witam, jak pamiętacie na jesieni zeszłego roku próbowałem razem z paroma osobami rozkręcić Krakow Spotters, niestety plan się nie powiódł, jak już było powiedziane układziki, układziki. Niestety w naszym chorym kraju wszystko się wokół nich kręci. Dodatkowo pare osób wykazało się ponadprzeciętnym chamstwem. Nie ma co tego kontynuować, napisze tylko, że nasze stowarzyszenie, z powodu braku znajomości oraz wszelkiego rodzaju blokowania naszych działań nie ma większych szans na zaistnienie w Balicach. W zamian za to będziemy starać się organizować różne wystawy, wyjazdy itp, wszystko, gdzie nie musimy płaszczyć się przed portem. Chcieliśmy naprawdę dobrze, wszystkim, którzy się postarali, żeby wszystko rozpieprzyć serdecznie dziękuje.
Już sobie obiecałem, że nie będę sobie zaprzatał głowy żadnymi stowarzyszeniami, które mają zamiar zdziałać coś w Balicach. Od czasu, kiedy zadałem sobie pewne pytanie, jestem szczęśliwym człowiekiem. Pytanie brzmi :
Czy żeby stać pod lotniskowym płotem i patrzeć do góry, muszę być członkiem stowarzyszenia ?
W moim przypadku odpowiedź brzmiała nie. Wszystkich, którzy myślą, że EPKK spotters czy Krakow Spotters zapewni im wstęp na płyte, przejażdżki baracudą na akcje, bieganie za sarenkami po pasie startowym, pragnę sprowadzić na ziemie i śpieszę wyjaśnić, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Przykre jest jedynie to, że pare nieuczciwych osób wykorzystuje hasło "stowarzyszenie" dla osiągnięcia własnych korzyści. Moja wizja stowarzyszenia wyglądała tak, że skupiamy ludzi, którym sprawia frajde patrzenie na samoloty. Niestety w konfrontacji z krakowskim burdelem nie ma to racji bytu.
Przepraszam wszystkich za mocne słowa. Ciągle mam nadzieje, że wzorem niektórych lotnisk stworzymy miłą atmosferę wokół Krakow Airport :>
A mnie się tak nasuwa myśl a propos "Airport Kraków" - czy stowarzyszenie może ruszyć na akcję "nie chcemy takiej nazwy" ? może by podziałać coś w kierunku tego by nazwa takowa nie powstała ?
"Pozwolę sobie na szczerość już na samym początku.
Nie polubicie mnie.
Dżentelmeni będą zazdrośni, a damy zniesmaczone.
Nie polubicie mnie teraz, a im dalej będziemy brnąć,tym większą niechęć w was wzbudzę."
Łukasz, "wyjąłeś mi to z ust" :P , w tej kwestii zgadzam się z tobą, ale uważam, że stowarzyszenie jest potrzebne choćby po to by się czasami spotkać na piwku, pogadać, pooglądać - pochwalić się zdjęciami, wymienić się doświadczeniem, wspólnie gdzieś pojechać. Wiem, że aby to osiągnąć wcale nie trzeba być członkiem stowarzyszenia jednak by to wszystko sprawnie się toczyło musi być osoba (grono osób) które to koordynuje - i w tym upatruje główną rolę stowarzyszenia.Zamieszczone przez Lukaszs
Niestety EPKK Spotters w moim rozumieniu stowarzyszenia nie spełnia swojej roli.
Jeżeli chodzi o identyfikatory, wjazd na płytę itd... To Panowie i Panie (jeżeli tu takie są to prosze się ujawnić) zapominacie, że EPKK jest też lotniskiem wojskowym !!! o jakimś tam znaczeniu dla naszego bezpieczeństwa i pewnie dlatego obydwa stowarzyszenia maja problem z dogadaniem się z władzami lotniska.
__________________________________________
..."punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"...
www.rams.pl
Zgadzam się w 100%, pisałem też o tym trochę niżej. Pierwotnie K-Spotters miało spełniać taką funkcję.Zamieszczone przez smar
Jeśli chodzi o piwko to mnie namówiłeś
LCC Agencie, wydaje mi się ze stowarzyszenie się tego nie podejmie ani nie powinno się podjąć. Po pierwsze byłoby to podcinanie gałęzi na której się siedzi, po drugie spotterzy współpracują z lotniskiem i nie występują przeciwko niemu. EPKK Spotters jedynie co mogłoby zrobić to rozpisać konkurs na nazwę i najlepsze z nich zaproponować władzom lotniska. Są trzy media w których stowarzyszenie macza swoje palce: strona lotniska, airgate i to nasze forum.Zamieszczone przez lcc agent
No cóż, niestety jest już za późno - można by napisać "po ptokach" (marzenie dyrekcji lotniska )
__________________________________________
..."punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"...
www.rams.pl
nie urazajac nikogo, czy aby przypadkiem nie zazdroscicie im ze jest to grupa zamknieta i jakby na to nie patrzec sobie jakos radza ... ?!
- mozesz jasniej?Zamieszczone przez Lukaszs
Dobrze wiesz Staford że nie mogę.
nono Lukaszku Ty masz sie uczyc a nie tylko piwko Ci w głowie :P choc ostatnio było miło tylko Ci angole szaleją :PZamieszczone przez Lukaszs
zamknieta lub nie zamknieta rożnie to może byc jedno jest pewne, że nie będą wszyscy wchodzic na płytke ot tak sobie. Ostatnio mam szkolenia i tez mnie sprawdzają dokładnie i tak na pewno będzie jak będę miał stałą przepustkę także w sumie jak będę pracował to aż tak bardzo mi nie będzie zależało zeby same fotki robic. Na wszystko sie wystarczajaco napatrze a wazne, ze bede w swoim zywiole.Zamieszczone przez Maciek_Wadowice
Kurcze, Łukasz, Przedstawiłeś całą sytuację w kilku zdaniach... Niestety, tak jest na prawdę... Tak właściwie Airliner to po co wam przyklejony temat??
i...
EPKK Spotters:
Jest to definitywnie jedno wielkie kłamstwoCieszy nas inicjatywa stowarzyszenia „Krakow Spotters”(...)
Jessica Watson
http://www.jessicawatson.com.au/
Zakładki