Nowy pas ma być gotowy do 2021 roku.
Ma mieć 2 800 m...
Wersja do druku
Nowy pas ma być gotowy do 2021 roku.
Ma mieć 2 800 m...
A więc zabrakło miejsca na trójkę z przodu.
Czy wiedzieliście, że w dawnym blaszaku krajowym jest teraz VIP terminal? Więcej:
Dlaczego usĹuga VIP?
Czyli wieksza szansa na obwodnice Zabierzowa..
Tapniete..
No i teraz pytanie przy jakiej temperaturze i ciśnieniu start A330/787 z maksymalną masą nie jest możliwy z pasa o długości 2,8 km??
Pojawiło się oficjalne info na stronie lotniska.
Przy wariancie centralnym (tym niepreferowanym), kiedyś by można chyba trochu metrów dołożyć, zakładając jakieś cuda i nagłą potrzebę. Trzeba się zgodzić, port przesiadkowy w Balicach nie będzie nigdy, więc 777/A380/747 na zachodnie wybrzeże USA, Ameryki Pd czy do Australii nie zobaczymy. Tylko w takim przypadku można by mówić, że braknie długości. Cargo też odpuszczone, więc nie ma co płakać o kilkaset zbędnych metrów asfaltu. 788 doleci tam gdzie mógłby potencjalnie lecieć, większy 789 ma mniejsze wymagania długości pasa, nowy A350 czy starsze 767,a330 to na full zasięgu z takiej długości mogą operować. Większa maszyna np 777 to tylko potencjalnie Emirates do "pobliskiego" Dubaju może nam grozić (z Irlandii operują z 2600m dl pasa). Generalnie to nie jest powiedziane, czy kiedykolwiek coś większego zacznie operować regularnie.
No i fajnie. Tylko terminy odległe nie wiem jak z tymi normami co do niwelacji nierówności. Obecnie coraz mniej linii decyduje się na zakup A380 czy B747 bardziej oszczędne A350, B788/9 i raczej w tym kierunku pójdzie lotnictwo (takie jest moje zdanie). A te maszyny nie potrzebują już tak wielgachnych pasów. Jedynie cargo potrzebuje molochów ale tu są już KTW i RZE. W KRK wielkiego cargo nie będzie a to co będzie to na max B757 czasem jakiś B767.
O czym Ty w ogóle piszesz. Dużo większe lotniska w europie zachodniej nie mają bezpośrednich połączeń do USA już nie mówiąc o Australii. Ja nie wiem czy to wiesz że do Australii bezpośrednie połączenia w Europie obsługuje tylko Heathrow BA/Qantas. Nawet Frankfurt nie ma lotów do Australii bo Qantas się stamtąd wycofał a LH nie wykonuje rejsów do Australii. Straszna megalomania przez Ciebie przemawia. Dajemy krótkie przykłady w takim razie. Francja lotnisko Nicea obsługuje 11 mln pasażerów rocznie a do USA lata jedynie Delta na trasie JFK - NCE - JFK. Lata Emirates do Dubaju katarczyka w ogóle tam nie ma. Reszta to loty europejskie. Lyon Francja 8 mln pasażerów rocznie. Z dalekich a właściwie ze średniodystansowych lata tylko EK do DXB, nie mają żadnych połączeń bezpośrednich do USA. Teraz od czerwca wejdzie do nich Air Canada z lotami do Montrealu ale pozostałe rejsy są głównie po Europie. Zatem z KRK nigdy nie będzie połączeń za atlantyk chyba że LOT takowe uruchomi lub może sezonowo jakaś Delta czy United ale to daleko przyszłość plus może w przyszłości jakieś EK lub QR ale o zachodnim wybrzeżu czy Australii to ty nie masz nawet co tu marzyć.
@voyager1@ ale o czym ty piszesz? przecież Kelo wyraźnie napisał, że cyt.I na koniec petarda w twoim wykonaniu piszesz cyt.Cytat:
"Trzeba się zgodzić, port przesiadkowy w Balicach nie będzie nigdy, więc 777/A380/747 na zachodnie wybrzeże USA, Ameryki Pd czy do Australii nie zobaczymy."
a za chwilę cyt.Cytat:
Zatem z KRK nigdy nie będzie połączeń za atlantyk
.Cytat:
chyba że LOT takowe uruchomi lub może sezonowo jakaś Delta czy United ale to daleko przyszłość plus może w przyszłości jakieś EK lub QR
No Amerykę odkryłeś albo nie będzie albo linie coś otworzą. Przeczysz sam sobie zauważyłeś to?
Mało tego to cię lajkują co niektórzy
Tylko z czym tu się godzić. Ktoś kiedyś w ogóle obiecywał jakiś port przesiadkowy w KRK? KRK to regionalne lotnisko i takie pozostanie nawet jak wybudują nowy pas startowy. Do portu przesiadkowego potrzebny jest dużo większy terminal lub nawet dwa terminale. Poza tym potrzebna jest linia sieciowa która zbuduje taki większy czy mniejszy hub a LOT skupia się głównie na WAW i nic nie wskazuje na to żeby cokolwiek w tym temacie miało się zmienić. Zatem KRK ma predyspozycje aby stać się drugim portem w kraju może w perspektywie 10 lat dobije do 9-10 mln pasażerów rocznie i to będzie sukces ale nie jeżeli nie będzie rozbudowany terminal i płyty postojowe.
No właśnie. Nikt tu nie twierdzi, że KRK będzie portem przesiadkowym bo takim nie będzie raczej nigdy. Czy to port jedynie regionalny? Tu bym polemizował. Przy obecnej liczbie destynacji i mnogości linii lotniczych dodatkowo widząc jego systematyczne wzrosty śmiem twierdzić, że jest mu bliżej do portu międzynarodowego ale... .Cytat:
Tylko z czym tu się godzić. Ktoś kiedyś w ogóle obiecywał jakiś port przesiadkowy w KRK? KRK to regionalne lotnisko i takie pozostanie nawet jak wybudują nowy pas startowy. Do portu przesiadkowego potrzebny jest dużo większy terminal lub nawet dwa terminale. Poza tym potrzebna jest linia sieciowa która zbuduje taki większy czy mniejszy hub a LOT skupia się głównie na WAW i nic nie wskazuje na to żeby cokolwiek w tym temacie miało się zmienić. Zatem KRK ma predyspozycje aby stać się drugim portem w kraju może w perspektywie 10 lat dobije do 9-10 mln pasażerów rocznie i to będzie sukces ale nie jeżeli nie będzie rozbudowany terminal i płyty postojowe.
Teraz pytanie z innej beczki.
Wiadomo już ile będzie mieć nowa DS a czy wiadomo coś o jej oprzyrządowaniu? Jaki ILS? i czy na obu kierunkach?
Z tych dzisiaj przedstawionych wizualizacji na których widoczne są rezerwy terenu wynika, że oprzyrządowane powinny być oba kierunki. Przynajmniej tak wnioskuje patrząc ile terenu zajmuje obecny ("niedoszły ILS CAT2") z kierunku 25. Szkoda, że zabrakło informacji o tym jak słusznie pisze tomwkr. Offtop: Voyager ale mnie teraz zaimponowałeś tym swoim czytaniem ze zrozumieniem wraz z swym gronem wielbicieli :D
Na obu kierunkach ma być cat II ;)
No i bardzo pięknie.
Widać z tego, że początkowy plan portu nazywa się teraz "wariant centralny", pozwala na wybudownie pasa dłuższego niż 3000 metrów ale oznacza uciążliwość dla mieszkańców Szczyglic i Rząski. Wariant ten NIE JEST REKOMENDOWANY przez Kraków Airport ale podany jako alternatywa do opracowań środowiskowych.
Rekomendowany jest wariant północny, który jest kompromisem, pas nieznacznie odchylony od obecnej osi co pozwala na podane 2800 metrów i nie zwiększa znacząco hałasu w Sz i Rz.
Port poszedł na kompromis i jest w stanie zrezygnować z DS większej niż 3km oraz wychodzi naprzeciw mieszkańcom z konsultacjami.Cytat:
Rekomendowany jest wariant północny, który jest kompromisem
Pytanie tylko na jaki kompromis pójdą mieszkańcy znając naszą mentalność.
Czyli przez ponad pięć lat będą kłopoty z mgłą, bo przecież na obesnej DS lepszego ILS nie zainstalują.I jako ostatnie lotnisko w kraju będzie miało ILS II
DS o dł. 2800 jest dla mnie zastojem a nawet cofnięciem się w czasie, sąsiedzi ze wschodu i zachodu mogą , a KRK nie.Na początku była mowa o 3200, potem o 3000, a zeszli na 2800, a jak wybudują z poślizgiem około 2 lat będzie miała 2600 ,aby wszystkim dogodzić.Ostatnio czytałem ,że nowa arteria Krakowa tzw Trasa Łagiewnicka projektowana po trzy pasy w obu kierunkach, będzie budowana jako dwupasmowa jezdnia, żeby jak to ujął pewien profesor zmniejszyć ruch na niej.Chyba po to miała powstać za miliardy zł. aby odciążyć sąsiednie drogi, a tak to będzie po staremu, czyli korki wszędzie.Specjalnie poruszyłem ten temat, bo widzę podobieństwo z Balicami. Brak myśli perspektywicznych i rozwojowych na większą skalę ludziom odpowiedzialnym za rozwój miasta.Dlaczego KRK odpuszcza cargo, przecież z tego segmentu też są pieniądze dla lotniska, dlaczego odpuszcza czartery, bo obniżają prestiż portu?Dlaczego w tym porcie rozpoczyna się rozmowy o strategicznych i rozwojowych budowlach , a w innych portach są już zbudowane lub na ukończeniu np: KTW, WRO, GDN czy mniejsze RZE czy Modlin. Mam na myśli terminale, ILS II czy DS
Dobry argument. Co do GDN i WRO to miasta te zostały wręcz zasypane forsą przez poprzedniorządzących (dwa stadiony, tunel pod Martwą Wisła, OMT, most Rędziński, no i dwa piękne terminale lotniskowe). Kraków nigdy takiego szczęścia nie miał, co najwyżej dostał Kamila K. na dwa lata ;) A Pamuła był moim zdaniem bardziej medialny niż skuteczny, a już napewno nie miał dojścia do pieniędzy u poprzedniej władzy.