A dlaczego? Czyżby polskie "G 8"? W ub tygodniu nie miałem problemu, panowie przyjechali, spisali, dodali ze znawstwem, że zmienił się wiatr i pojechali. Problemów nie robili, a byłem z drabiną pod płotem.
NUras
A dlaczego? Czyżby polskie "G 8"? W ub tygodniu nie miałem problemu, panowie przyjechali, spisali, dodali ze znawstwem, że zmienił się wiatr i pojechali. Problemów nie robili, a byłem z drabiną pod płotem.
NUras
Zakładki