Nowy terminal w porcie w Pyrzowicach otwarty
Przestrzeń - to największa zaleta otwartego wczoraj nowego terminalu na lotnisku w Pyrzowicach. Z ulgą odetchną pasażerowie, na których czeka więcej punktów odpraw, kawiarnie, restauracje i najdłuższy w Polsce taras widokowy.
Po zakończonej trzy lata temu rozbudowie, powierzchnia terminalu pasażerskiego liczyła 7,6 tys. m kw. Od wczoraj to już 21,3 tys. m kw. Tak dużego terminalu nie ma żadne inne lotnisko regionalne w Polsce. Przykład - terminal w Balicach jest o niemal pięć tys. m kw. mniejszy.
Starą, wąską, jednopiętrową część pyrzowickiego terminalu od nowej dzielą lata świetlne. Ale to akurat nie powinno dziwić, skoro rozbudowa pochłonęła 80 mln zł (trzy lata wcześniej cztery razy mniej).
Nowa hala ma trzy kondygnacje. Parter - to przede wszystkim czynna od wczoraj hala przylotów i nieczynne jeszcze punkty odpraw pasażerów wraz z halą odlotów. - W tej ostatniej testujemy systemy bezpieczeństwa - mówi Cezary Orzech, rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego. Odloty z nowego terminalu zostaną uruchomione najprawdopodobniej pod koniec lipca.
Pierwsze piętro zajmuje część handlowa: od kawiarni, restauracji przez aptekę, księgarnię po przeróżne sklepy. Najwyższe piętro to poczekalnia dla pasażerów i najdłuższy w Polsce 180-metrowy taras widokowy. Wczoraj można było korzystać z niego bezpłatnie, na co dzień za wejście na taras zapłacimy złotówkę. W Balicach, gdzie żartuje się, że z powodu remontu tamtejszego tarasu widokowego najbliższy czynny jest w... Pyrzowicach, taka przyjemność kosztuje 3 zł.
- Najważniejsza jest tu przestrzeń - mówił o zaletach nowego terminalu jego szef Kazimierz Kubik. Wady? Zdaniem Kubika jeśli są to wyjdą w trakcie użytkowania. Na razie władze lotniska mogą wziąć głęboki oddech: liczba punktów odpraw wzrosła z 17 do 35, dzięki czemu port może bez problemów obsługiwać 1200 pasażerów na godzinę, a w sumie 3,5 mln rocznie. To ponad dwa razy więcej niż wcześniej.
W tym roku z usług portu w Pyrzowicach skorzysta ok. dwóch milionów pasażerów. - Jeśli to tempo wzrostu się utrzyma, obecna powierzchnia terminalu, niestety, na długo nie wystarczy - przyznaje Kubik.
Dlatego już myśli się o kolejnej rozbudowie. Do końca roku ma być gotowy nowy plan generalny lotniska, który wyznaczy Pyrzowicom kierunki rozwoju. Już dziś wiadomo, że kolejny terminal, nie będzie dobudowywany do istniejącego, ale powstanie w zupełnie nowym miejscu, w kierunku wschodnim. Jego projekt zostanie wybrany w europejskim konkursie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Zakładki