W 2013 roku lecąc LOTem do YYZ, zamiast w Toronto, z uwagi na zalanie lotniska, lądowaliśmy w Ottawie. Po lądowaniu samolot zatrzymał się na drodze kołowania, gdzie ze 2 godziny czekaliśmy na paliwo (dobrze, że załodze godziny nie wyszły, bo akurat lecieli we trzech). Nawet była wtedy relacja LIVE na forum
Dreamlinerem do Ameryki - LIVE
To może i w KTW da się wykorzystać dawną drogę startową by więcej maszyn przygarnąć gdy u sąsiadów mgła??
Zakładki