Współrzędne lotniska i adres:
51.72739 N, 19.40321 E
ul. Gen. S. Maczka 35
94-328 Łódź
Dojazd:
Autobus linii 55
Autobus linii 65
Z dworca PKP Łódź Kaliska:
Należy iść w stronę południową i dojść do poprzecznej ulicy Bandurskiego i następnie skręcić w lewo i dojść do ul. Włókniarzy (z estakadą) i tam należy wsiąść w autobus linii 65 (przystanek "Łódź Kaliska estakada") w stronę południową i dojechać tym autobusem do końca trasy (9 przystanków).
Z dworca PKP Łódź Widzew:
wariant I - Należy iść w stronę południową do pętli autobusowej linii „69/69A/69B”. Po przejechaniu czterech przystanków należy wysiąść na przystanku „Rondo Sybiraków II”. Następnie należy przesiąść się na autobus linii „55” odjeżdżający z tego samego przystanku. Autobusem tej linii należy jechać do końca trasy (29 przystanków).
wariant II - Należy iść w stronę południową do pętli autobusowej linii „77”. Po przejechaniu trzech przystanków należy wysiąść na przystanku „Rondo Sybiraków I”. Następnie należy przejść ok. 100m w kierunku zachodnim i wsiąść do autobus linii „55” odjeżdżającego w kierunku zachodnim. Autobusem tej linii należy jechać do końca trasy (29 przystanków)
wariant III - Należy iść w stronę południową ok. 400m. i przejściem podziemnym udać się na przystanek tramwajowy . Należy wsiąść w tramwaj linii „8” lub „10”. Po przejechaniu trzynastu przystanków, należy wysiąść przy dworcu Łódź Kaliska. Wysiadając z tramwaju „8” trzeba przejść przez ulicę w kierunku zachodnim i tam należy wsiąść w autobus linii 65 (przystanek "Łódź Kaliska estakada") w stronę południową i dojechać tym autobusem do końca trasy (9 przystanków). Jadąc tramwajem linii „10” należy zejść do przejścia podziemnego, skręcić w prawo, wyjść z przejścia podziemnego, następnie cofnąć się do ulicy Włókniarzy (z estakadą) i tam należy wsiąść w autobus linii 65 (przystanek "Łódź Kaliska estakada") w stronę południową i dojechać tym autobusem do końca trasy (9 przystanków).
Z dworca PKS Łódź Centralna:
Należy udać się w stronę północną ul. POW następnie należy skręcić w lewo w ul. Narutowicza w kierunku Zachodnim i przy skrzyżowaniu z ul. Kilińskiego wsiąść w tramwaj linii 12 (przystanek "Hotel Centrum"). Po przejechaniu ośmiu przystanków należy wysiąść przy dworcu Łódź Kaliska, cofnąć się do ulicy Włókniarzy (z estakadą) i tam należy wsiąść w autobus linii 65 (przystanek "Łódź Kaliska estakada") w stronę południową i dojechać tym autobusem do końca trasy (9 przystanków).
Dogodne połączenia znajdziemy na stronie MPK Łódź http://www.mpk.lodz.pl/rozklady/start.jsp w zakładce „Połączenia”.
Obowiązujące opłaty w lokalnym transporcie zbiorowym w Łodzi
Przydatne adresy WWW:
Strona lotniska
Metar dla EPLL
Informacja lotniskowa:
tel.:+48 42 683 52 55
Wykaz częstotliwości radiowych dla EPLL:
Wieża: 124,225 MHz
opracował teufel
Ostatnio edytowane przez Naleva ; 30-01-2012 o 17:09 Powód: aktualizacja
Ostatnio edytowane przez Staford ; 30-06-2010 o 20:30 Powód: Korekta koloru czcionki.
Zgierz - małe miasto, ale mające swój urok.
Osoby, które spotkały się z problemem policji wiedzą, że jedynym argumentem wysuwanym przez nią jest brak zgody/umowy/pozwolenia dotyczącego fotografowania na terenie przyległym między lotniskiem a spotterami (czytaj stare stowarzyszenie), jeśli takowa zgoda będzie to odpowiednie dokumenty dotrą również na lotniskowy posterunek i problem fotografowania (z utrzymaniem jednak pewnych zasad) zostanie rozwiązany.
Zupełnie nie rozumiem po co komu zgoda na fotografowanie maszyn latających? Czy nawet przyjezdny turysta musi od razu dogadywać się miesiącami z Portem by móc łaskawie strzelić parę fotek do albumu? Wogóle o jakiej "umowie" tu mowa? Ja nigdy nei spotkałem się, żeby ludzie nie zrzeszeni, interesujący się lotnictwem na jakim kolwiek lotnisku musieli czekać na łaskawość Pana (czyt. Lotniska) by móc zrobić zdjęcie któregokolwiek samolotu. Takie mega oficjalne podejście do tego pokazuje jaki cyrk dzieje sie na naszym lotnisku. Nasze EPLL robi się czystą twierdzą Fort Knox. Pewnie niedługo usłyszymy o konferencji prasowej na której zostanie przedstawione oficjalne stanowisko Portu do "spotterów".
Ja myślę że Lotnisko mogłoby stworzyć identyfikatory dla każdego który chce w spokoju fotografować nie tylko z Łodzi i ktoś kto właśnie chce, by się pofatygował na Lublinek i takie coś wyrobił (niech tam będą dane podstawowe: imię i nazwisko , data urodzenie i pesel i informacja że wydane przez Port Lotniczy) i wtedy policja nie będzie się czepiać. Tylko byle by nie było ograniczeń że np. od 18 bo ja mam 15 i gdyby można takie coś bym wyrobił.
Taaa, i może jeszcze identyfikatory dla każdego kto chce przejść przez jezdnię.
Fotografowanie nie jest zabronione? To czemu mam się komukolwiek tłumaczyć?
Dla mnie ta cała sytuacja jest po prostu śmieszna. Jakaś nagonka i utrudnianie życia "spotterom", których nie ukrywajmy na EPLL nie jest za dużo. Wymyślanie identyfikatorów i innych rzeczy mija się z celem. Po co to komu? Ja robię fotki już 4 lata i nigdy nie należałem do żadnego stowarzyszenia i dobrze mi z tym. Jadę gdzie mi się podoba, kiedy mi się podoba i nie mam zamiaru się prosić o jakieś śmieszne papierki. Skoro tak się podchodzi do sprawy na łódzkim lotnisku to ciekawe jak idąc w takim kierunku powinna wyglądać współpraca chociażby na EPWA, nie mówiąc o wielkich zagranicznych hubach. Przykładowo na Heathrow owszem policja pojawia się bardzo szybko jeśli ktoś kręci się bezpośrednio przy płocie lotniska, jednak kiedy widzi spottera, wypisują papierek i odjeżdżają. Gdy podjedzie następny patrol pokazujemy świstek i mamy spokój (przynajmniej tak było rok temu :-). Ale nie porównujmy LHR do LCJ, po prostu daje przykład jak wygląda sytuacja na jednym z największych portów Europy a naszym malutkim EPLL. JA osobiście kiedyś jeździłem czasami na Lublinek, ale mam tam ok. 35 km i nie chce mi się jechać i focić FRance non stop;-)Ale może w lato się wybiorę na czartery...hehe.
Canon EOS 60D + Canon EF 70-200 f/4 L IS USM
Nie sądzę, aby zarząd nie spał teraz po nocach i myślał "jak tu dogadać się z spotterami". Proponuję, aby sporządzić nasz własny regulamin spotterów na łódzkim lotnisku i przedstawić go władzom. Raz że przyspieszy to proces dogadywania się, dwa będziemy mieli jakiś wpływ na to.
Potem zamiast drukowania idiotycznych identyfikatorów i noszenia pedalskich kamizelek postawić regulamin fotografowania np. przed terminalem i na 25.
To taka moja sugestia,
pozdrawiam,
Klosek
Niech żyje SP-KLO !
Pozdrawiam, klosek
Wspólne stanowisko Zarządu Lotniska i Policji, reprezentowanych przez najwyższych rangą urzędników w sprawie zasad spottingu na lotnisku i terenie do niego przyległym jest następujące:
- Wymagane od nas jest jedynie zarejestrownie stowarzyszenia, w celu uzyskania osobowości prawnej.
- Musimy liczyć się z problemami przy fotografowaniu samolotów "izraelskich" (możliwość organizacji spotaknia dla stowarzysznia z przedstawicielami zabezpieczenia izraelskich lini lotniczych)
- Stowarzyszenie może liczyć na: specjalne szkolenia, przepustki, zaproszenia
- W innych przypadkach nie ma zakazu fotografowania (należy stosować się do ogólnych zasad i poleceń Policji)
Lotnisko jest bardzo zainteresowane nawiązaniem oficjalnej współpracy, niestety próby kontaktów ze starym stowarzyszeniem, z racji jego rozwiązania, okazały się niemożliwe.
Osoby zainteresowane prosze o pytania na prv, osobom sceptycznym proponuje przejżeć strony stowarzyszeń z innych miast.
pozdr.m.b.
p.s. Jeśli komuś taka propozycja nie pasuje niech podziękuje trzem osobom, które przez swoje "wyczyny" mocno zaszkodziły całej grupie, i niech się nie dziwi że Policja będzie go legitymować - takie ma ustawowe prawo.
Nie widzę tutaj nic nadzwyczajnego.
1. problemy przy fotografowaniu samolotów "izraelskich" - czyli nadal będzie tak jak było nawet bez stowarzyszenia.
2. W innych przypadkach nie ma zakazu fotografowania (należy stosować się do ogólnych zasad i poleceń Policji) - czyli każdy może robić zdjęcia
Ciekawe co kryje się pod tymi magicznymi "specjalnymi szkoleniami, przepustkami i zaproszeniami..."
Canon EOS 60D + Canon EF 70-200 f/4 L IS USM
Całą rozmowę można podsumować na dwa sposoby:
1. Kto chce przykładowo o godz. 2 w nocy fotografować "Izrael", chce mieć identyfikator i nie miec problemów z "zabezpieczeniem" wew. i zew., kto chce "przedstawić się" lotnisku - powinien należeć do stowarzyszenia spotterów
2. Kto chce sobie popatrzeć, wybrać się na spacer z dziećmi pokazać lądujący samolot, popstrykać fotki o normalnych dla większości ludzi godzinach nie musi się nigdzie rejestrować/zapisywać - to chyba oczywiste
niemniej jednak KAŻDY musi się liczyć z tym, że może spotkać się z zainteresowaniem policji solu czy innych służb - to też jest jak najbardziej normalne.
Dlatego jesli ktoś z was uważa, że wystarczy mu spacerek i focenie z podejścia to ma wolną ręke, jeśli dla kogoś jest to ciut mało to zapraszam na prv.
Zatem czeka nas założenie nowego stowarzyszenia... przynajmniej tak zrozumiałem, że innej drogi nie ma.
Niech żyje SP-KLO !
Pozdrawiam, klosek
Tak będzie.....Niestety inaczej nie dogadamy się z portem. Czekam na szczegóły.
Dobrze wiemy wszyscy, że porozumienie z portem dla niektórych osób jest tak wielkie, że ELY moga focić z każdej strony, kiedy chcą i jak chcą, parkują w miejscu dla pracowników portu (którymi nie są) można tak wymieniać...
Rzeczywiście jesli chcemy się dogadać oficjalnie innego wyjścia nie ma.
Proszę nie liczyć jednak na darmowe parkingi czy regularne focenie z płyty - nie jesteśmy pracownikami portu i nimi nie będziemy - choć mogą się zdażyć wyjątkowe sytuacje.
Informacja ogólna - narazie jesteśmy na etapie kompletowania informacji zarówno urzędowych jak i prywatnych od was, pierwszym warunkiem uzyskania wpisu do KRS jest wymagana liczba 15 osoób, narazie tylu nie ma choć widzę że nie powinno to być problemem -dlatego czekam na informacje prywatne osób zainteresowanych, jeśli uzbieramy 15 osób przejdziemy do kolejnego punktu.
P.S. Spokojnie, wszystkim w granicach możliwości odpowiem na prv.
Pozdr.m.b.
AKTUALIZACJA
Odpowiadając na wasze pytanie: narazie swoją chęć przystąpienia do stowarzyszenia wyraziło 7 osób.
Prawo o stowarzyszeniach stanowi, że wymagane minimum to 15 osób (art.9 ust. z dn. 7.04.1989)
art. 31 - jeżeli liczba członków stowarzyszenia zmniejszy się poniżej liczby wymaganych do jego założenia (15 osób) sąd wydaje postanowienie o rozwiązaniu stowarzyszenia;
Tak więc zakładamy, że do "bezpiecznego" funkcjonowania stowarzyszenia potrzebna jest liczba ok 20 osób.
Aby uniknąć późniejszych nieporozumień informuję, że nie będą przyjmowane osoby, których nie znamy, co do których nie mamy zaufania, które nie bedą zainteresowane czynnym udziałem w jego życiu, które nie będą chciały opłacać składek, brać udziału w szkoleniach itp, a zgłoszone zostaną tylko po to by dopełnić listę do 20 - ponieważ została zawarta uczciwa umowa i nie mam zamiaru wychodzić na idiotę, a tak jak już niektórym z was napisałem, lotnisko trzeciej szansy nam nie da.
p.s. Nawet na tym forum znalazłoby się 20 użytkowników, niestety mam sygnały, że nie wszyscy są zainteresowani.
Jeśli więc reaktywacja stowarzyszenia nie będzie możliwa, pomyślimy nad innym sposobem współpracy.
Może powinniście skontaktować się również z kimś z byłego stowarzyszenia Lotnisko dla Łodzi. Może oni też by chcieli się reaktywować? Można byłoby podpiąć ludzi z tamtego stowarzyszenia pod nowe?
Marcin Kryska, 33-letni właściciel firmy internetowej, sam siebie nazywa łódzkim społecznikiem. Działał w prężnym stowarzyszeniu Lotnisko dla Łodzi, był bohaterem cyklu "Mój biznes" w "Gazecie".
Zemsta stra
"Szukajcie tego, co w górze..." (Kol 3, 1).
Ten temat dotyczy spottingu i działalności stowarzyszenia spotterów, nazwijmy to "kontynuacją" EPLL SPOTTERS. W/w stowarzyszenie miało troszeczke inny profil. My poszukujemy osób fotografujących, zapisujących i przede wszystkim regularnie odwiedzających najbardziej popularne miejsca "obserwacyjne" w rejonie lotniska.
Tak sobie przypominam czasy EPLL spotters - wspólne biesiady pod płotem, rozmowy etc. Później każdy zaczał sobie wydeptywać ścieżki. Jedni w strone portu inni w druga stronę. Nie było miejsca na koleżeństwo czy uczciwą współpracę. Niektórzy zaczęli polegać na "portowych" znajomościach naprawdę wchodząc w każdego z ostrą wazelinką. Niektórzy się wykruszyli, bo każdy zupełnie inaczej wyobrażał sobie stowarzyszenie. Po wazeliniarstwie przyszła kolej na wyścig sprzętów czyt. "Nie masz lustrzanki na wystawie sie nie pokazuj". Ja sobie tak myslę, że chyba na żadnym innym lotnisku nie było tak jak na maluśkim EPLL..
Trzeba stworzyć zgraną silna ekipę, która twardo stapa po ziemi a nie na zasadzie - należymy do stowarzyszenia, ale każdy sobie.
P.S. Co do parkowania na parkingu dla pracowników lotniska.....Nie chodziło mi o to, że spotterzy maja liczyc na parkowanie w tamtym miejscu, po prostu zauważyłem, że parę osób czuje sie pracownikami portu (mimo iż nie są) beszczelnie tam parkując.....
Dobrej nocy życzę
Przedstawiciele dawnego "Lotniska dla Łodzi" jak najbardziej są na tym forum
Zasada jest prosta;
Jeżeli ktoś potrzebuje ułatwień w realizacji swojego hobby jakim jest obserwowanie/fotografowanie samolotów, przy okazji wesprze działania mające na celu ochronę lotniska, jest w stanie wydać jednorazowo na szkolenie ok 50 zł i regularnie opłacać składkę (nie pytajcie ile bo jeszcze tego nie liczyłem-ale napewno groszowe sprawy) jest świadomy odpowiedzialności prawnej jaka będzie na nim spoczywać, do tego jest nie karany i da się "prześwietlić" lotniskowym służbom, to może być nawet z Dyrekcji Dzwonków Tramwajowych.
Piszę to aby potencjalni chętni zrozumieli czym ma się to Stowarzyszenie zajmować i na jakiej płaszczyźnie ma współpracować z lotniskiem, tu nie będzie miejsca na polityczne sympatie, wyznania religijne, społeczne porady itp, to ma być ścisła współpraca z lotniskiem jeśli chodzi o naszą obecność na terenie do niego przyległym i trudno się spodziewać, że członkami będą osoby, które nigdy pod "płotem" nie były bo to m.in. Stowarzyszenie ma w pierwszej kolejności zweryfikować chętnych.
Stawiam sprawę tak samo uczciwie Wam, jak Lotnisko postawiło mnie - tu nie ma miejsca na kolejne rozczarowanie, lista "spotterskich wykroczeń" niektórych osób jest tak długa, że w zasadzie po 10 minutach spotkanie mogło się zakończyć, i ja nie mam zamiaru swoim nazwiskiem reklamować kolejnej porażki, albo będzie wszystko na tip-top albo pomyślimy nad czymś innym - jeśli ktoś ma lepsze pomysły, temat jest dla niego.
Zakładki