Panowie, uciekacie za bardzo od tematu, trzymajmy się spraw lotniska, a nie stanu dróg łódzkich i ich remontów.
Niby dlaczego ? bo nie spełniłem swojego obowiązku obywatelskiego ?
A jak byłem w pierwszej turze i mój kandydat nie przeszedł dalej to co wtedy ?
Z tego co ja wiem to nie wywalczył pieniędzy tylko częściowe dofinansowanie, ale OK - 5km wyremontowanej nawierzchni więcej niech idzie na jego konto bo pozostałe wylotówki objęte były zupełnie innym programem.On wywalczył od ministerstwa pieniądze na remont Rzgowskiej i Pabianickiej (drogi krajowe). Poprzednicy nie mieli w planach remontu tych ulic
Ostatnio edytowane przez Naleva ; 25-11-2010 o 14:59 Powód: uzupełnienie
Panowie, uciekacie za bardzo od tematu, trzymajmy się spraw lotniska, a nie stanu dróg łódzkich i ich remontów.
Jeśli 5 km na pokaz decyduje o wyborze kandydata to ja nie wiem gdzie ja żyje , no ale tak już jest, że wszystko na pokaz na ostatnią chwilę żeby go wybrali, a później będzie tak jak było no tylko bez festiwali i kultury bo to już się udało skutecznie panu J zlikwidować w tym mieście....
Czekam na wybory i czekam na to co się będzie działo za kilka lat jestem ciekaw, która strona wygra i czy Łódź nie utonie....
Mnie martwi to, że praktycznie scenariusz się powtarza - tuż przed wyborami są ochy i achy a później latami czekamy na zmianę czegokolwiek. Nie mieszkam w Łodzi i nie głosuje, wiem jednak po swoim Zgierzu jak jest. Ostatnio zaczęli remontować drogę która wyglądała jak szwajcarski ser i.....tuż przed wyborami ciach nikogo już nie było, a droga była nie do końca położona i zaczęły sie robić dziury. Znów żyliśmy nadzieją, że coś się zmieni...Nic...Wiadomo, że żaden z radnych nie powie "wszystkie pieniądze na lotnisko", bo tak nigdy nie będzie. Ja będe się cieszył jak stopniowo i sukcesywnie lotnisko będzie się rozwijać i miejmy nadzieje, że T3 skończą. Dobrze wybierzcie, tylko.....czy jest tak naprawde kogo....
Ostatnio edytowane przez Naleva ; 25-11-2010 o 23:19 Powód: literówki
Oto odpowiedzi Hanny Zdanowskiej i Dariusza Jonskiego a pytanie: Jak chciałabym/chciałbym, aby wyglądało lotnisko pod koniec mojej kadencji na stanowisku prezydenta? Ilu pasażerów powinno obsługiwać w roku 2014?
Hanna Zdanowska, kandydatka PO:
- Milion pasażerów to cel ambitny, a tylko takie sobie stawiam. Chcę, żeby w Łodzi znalazła się baza co najmniej jednej taniej linii lotniczej oraz połączenie tzw. tradycyjnego przewoźnika do hubu przesiadkowego we Frankfurcie nad Menem czy Londynie. Szansę na sukces upatruję w zwiększeniu oferty lotów czarterowych (zwłaszcza w okresie zimowym) oraz upowszechnienie usług taksówek powietrznych.
Łódź wciąż nie wykorzystuje atutu centralnego położenia poprzez rozwinięcie funkcji węzła połączeń krajowych - alternatywnego w stosunku do Warszawy, a powinna i o to zadbam. Pomimo budowy autostrad komunikacja lotnicza będzie nadal atrakcyjnym sposobem podróżowania do Rzeszowa czy Szczecina.
Rozwój połączeń krajowych posłuży promocji miasta i portu lotniczego, który skazany jest na rozwój. W 2014 roku lotnisko będzie posiada nowy terminal wraz z połączeniem z siecią kolejową, nową wieżę kontroli lotów, zmodernizowane światła podejścia, zaplecze techniczne obsługi samolotów, drogi szybkiego zjazdu oraz dodatkową płytę postojowa służącą do obsługi cargo, a także w sytuacjach awaryjnych. Jednak to nie inwestycje w dziedzinie infrastruktury będą jedynym czynnikiem decydującym o sukcesie lotniska. Istotne jest właściwe zarządzanie i organizacja pracy - co łódzki port lotniczy udowodnił we wrześniu tego roku. Z tego względu uważam za właściwe powierzenie zarządzania lotniskiem wyspecjalizowanej firmie zewnętrznej.
Dariusz Joński, kandydat SLD:
- Jednym z fundamentów mojej prezydentury jest rozwój i modernizacja infrastruktury miejskiej. Jej integralną częścią jest Port Lotniczy. Pod koniec kadencji Port Lotniczy powinien być włączony w miejski, regionalny i krajowy system transportowy. Oznacza to zarówno modernizację dróg dojazdowych, jak i budowę nowych: dogodnego połączenia z budowaną drogą S14 (zyskanie połączenia obwodnicą z A2). Chcę również współpracować z Urzędem Marszałkowskim przy realizacji połączenia kolejowego portu lotniczego z Dworcem Kaliskim i/lub Fabrycznym. Budowany obecnie Terminal 3 może być przystosowany do uruchomienia połączenia kolejowego, trzeba wykorzystać tą szansę. Dobre skomunikowanie Portu Lotniczego z lądowym systemem transportowym stworzy szansę na maksymalne wykorzystanie jego infrastruktury lotniczej. Przewiduję, zatem, że pod koniec kadencji nasze lotnisko będzie odprawiało od 1,3 do 1,5 mln pasażerów. Co ważne odprawa takiej ilości pasażerów, oznacza, że przez sam port rocznie będzie "przewijało się" około 3-3, 5 miliona osób (pasażerów i odprowadzających) i powinno to stanowić impuls do zagospodarowania przestrzeni wokół portu. Mam tu na myśli strefę aktywności gospodarczej, być może rozszerzenie działalności Technoparku o tereny przylegające do infrastruktury portu. Z pewnością będzie to przedmiotem dalszych prac mojego zespołu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Więcej... http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8761159,Wybory__Zdanowska_i_Jonski_o_rozwo ju_lodzkiego_lotniska.html#ixzz172z3Of1o
Mz Zdanowska wypowiada się bardziej realistrycznie, to co mówi Joński to trochę bajeczki lub koncert życzeń. Zdaje się, że nie czuje on (lub jego doradcy) tematu.
Tyle, że Pani Zdanowska powtarza to co mówią wszyscy czyli baza dla tanich linii i przewoźnik tradycyjny do Frankfurtu lub Londynu(tu nowość bo zazwczaj w tym miejscu było Monachium). Oczywiście to jest prawda, ale wszyscy rządzący do tej pory mówili to samo, a ona sama nic konkretnego nie przekazuje
Zakładki