Lufthansa, CRJ700, D-ACPF & Ryanair, 738, EI-DWM:
http://planehosting.com/images/8eT.jpg
EuroLOT, Q400, SP-EQC:
http://planehosting.com/images/qOgxp.jpg
LOT, 735, SP-LKF:
http://planehosting.com/images/trLNq.jpg
Wersja do druku
Lufthansa, CRJ700, D-ACPF & Ryanair, 738, EI-DWM:
http://planehosting.com/images/8eT.jpg
EuroLOT, Q400, SP-EQC:
http://planehosting.com/images/qOgxp.jpg
LOT, 735, SP-LKF:
http://planehosting.com/images/trLNq.jpg
Ta LH to dzisiejszy przylot czy odlot?
To zlapales polowe mojej rodziny :)
A wiadomo co jest temu SP-EQC i kiedy odleci? Bo już chyba chwilę na płycie Wam zalega, byłem w sb. rano to też stał, pewnie stoi nadal.
Chyba już odleciał.
- a co to za roznica czy parkujemy na miejscu do tego przeznaczonym czy na trawniku?
- a co to za roznica czy wyrzucamy peta do popielniczki czy na ulicy?
- a co to za roznica czy ogloszenie przykleimy pinezka na drzewie czy na tablicy ogloszen?
- a co to za roznica czy przepuscimy pieszego na pasach czy nie?
- a co to za roznica czy kible na Jasionce sa brudne czy posprztane?
- a co to za roznica czy system informacji lotniskowej dziala czy nie?
- a co to za roznica czy posprzatamy po naszym psie czy nie?
- a co to za roznica czy bedzie porzadek czy bylejakosc i chaltura?
W sumie - dla niektorych zadna... Mnie razi.
Nieliczne lotnisko, które ma stojanki pod terminalem, ale samoloty parkuje się OBOK :mrgreen:
Zapytalem sie dzisiaj rodziny czy wiedza dlaczego odlecieli z Rzeszowa z 15to minutowym opoznieniem (pozniej misieli zapierniczac aby zlapac lot do DC). Siostra powiedziala ze siedzieli w samolocie gotowi na lot ale czekali bo ludzie chodzili po plycie i samolot nie mogl sie ruszyc. Przez te 15 minut lecieli z jezykiem na brodzie do gejtu Z16 :)
Wychodzi na to, że pod względem organizacji ruchu, nowy terminal to porażka. A dyrekcja sobie siedzi na ciepłych posadkach i zbiera nagrody w sztucznie tworzonych kategoriach...
ŻENADA!
Bo ktoś to wszystko robi jak najmniejszym wysiłkiem, by się nie narobić i jeszcze przy tym zaoszczędzić - twierdząc, że zdrowie najważniejsze, a swoja prace i stanowisko oraz sprzęt trzeba szanować ;)
A ty człowieku masz dwie nogi więc naginaj - samo zdrowie trochę ruchu ;)
ale wszystko jest do czasu - "dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie"
Mój post był sarkazmem i bynajmniej nie skierowanym do Ciebie tylko ku władzom lotniska. Ja też uważam, że skoro są stanowiska, są linie to powinni stawać tak jak powinni (zawsze uważałem, że lotnisko powinno być synonimem perfekcyjnie działającego mechanizmu) i gdyby tak robili to znając nasze lotnisko i tak nikt by nam rękawa pod drzwi samolotu nie wysunął czy też nie dowiózł nas cobusem pod samolot tylko w dalszym ciągu kazał zapitalać na piechotę i zapewne tak mnie jak i Ciebie by to nadal wkurzało.