Zamieszczone przez
Lan Chile
Powstanie szkoła dla obsługi lotniska
Akademia lotnicza w Bydgoszczy kształcić będzie obsługę lotniska - m.in. ludzi pracujących przy odprawie samolotów czy stewardów i stewardesy. Jej absolwenci otrzymają certyfikaty ważne w całej Europie
Akademia powstanie w Wyższej Szkole Środowiska, która współpracować będzie z Portem Lotniczym Bydgoszcz oraz uczelnią o podobnym profilu w brytyjskim mieście Leeds. Będzie rozszerzeniem już działającego w WSŚ kierunku lotnictwo i kosmonautyka.
- Byliśmy już w Wielkiej Brytanii i możemy liczyć na pomoc w tworzeniu szkoły - mówi Marcin Hydzik, prezes Portu Lotniczego. - Podobne funkcjonują tylko w kilku miejscach Europy Zachodniej. Nasza bydgoska uczelnia będzie pierwszą w Europie Środkowo-Wschodniej, która będzie kształciła obsługę lotniska. Musimy się spieszyć, bo wiem, że podobne plany ma jedna ze słowackich szkół.
Nowa placówka będzie kształcić na poziomie szkoły średniej, studiów pomaturalnych i podyplomowych. Jej absolwenci będą mogli pracować na lotniskach w całej Europie - w obsłudze bagażowej, technicznej, maszyn, przy odprawie samolotów i ratownictwie. Szkoła wykształci też stewardów i stewardesy, a w przyszłości być może również pilotów. Dzięki współpracy z brytyjską placówką, osoby, które ukończą bydgoską szkołę, otrzymają ważne w całej Europie certyfikaty. W Polsce certyfikowaniem obsługi lotnisk zajmuje się na razie tylko LOT. Bydgoska uczelnia będzie konkurencyjna. Barbara Kowalkowska, rektor WSŚ uważa, że szkoła lotnicza przyciągnie do Bydgoszczy młodzież z całej Polski i z zagranicy. - To wielka szansa dla regionu. Wzmocni port lotniczy i wypromuje miasto - przypuszcza rektor.
Na potrzeby studentów w siedzibie WSS powstanie centrum kosmiczne na wzór tego, które działa przy porcie lotniczym Bradford Leeds. - W czterech salach komputerowych będzie można penetrować Jowisza, Księżyc, mieć wgląd w najnowsze badania kosmiczne, oglądać orbity satelitów ziemskich - wymienia Kowalkowska. - Wszystko to będzie bardzo proste w obsłudze dzięki specjalistycznemu oprogramowaniu. Jest ono tak ciekawe, że przyciąga jak magnes. Nie polega na nudnych obliczeniach, dlatego w Leeds już dzieci w szkole podstawowej z chęcią zgłębiają tajemnice kosmosu.
Uczniowie WSŚ będą mieli też zajęcia i praktyki na lotnisku. - Z chęcią udostępnimy im nasz sprzęt do odbycia tutaj praktyki czy stażu. Nie chodzi przecież tylko o przekazanie wiedzy teoretycznej, bo w tej pracy równie istotna jest praktyka - informuje Hydzik. Z zajęć i praktyk na bydgoskim lotnisku skorzystają także studenci obecnego I roku lotnictwa i kosmonautyki WSŚ (na zdjęciu od lewej Tomasz Wiercioch i Filip Affelt rozmawiają z rzecznikiem Portu Lotniczego - Mariuszem Kończakiem).
Zajęcia na uczelni prowadzić będą wykwalifikowani pracownicy bydgoskiego lotniska i brytyjscy wykładowcy ze szkoły w Leeds. Bydgoskie centrum razem z akademią lotniczą ma być finansowane z pieniędzy unijnych, podobnie jak szkoła w Leeds. Powstanie w przyszłym roku akademickim.
Prezes lotniska jest przekonany, że absolwenci uczelni nie będą mieli kłopotów ze znalezieniem pracy, bo rynek lotniczy na całym świecie dynamicznie się rozwija. - Już dzisiaj wielu Polaków pracuje na europejskich lotniskach. Są chętnie przyjmowani, wystarczy znajomość języka i krótkie doświadczenie w naszym kraju. Teraz zaproponujemy bardzo profesjonalne kształcenie. To przyciągnie też obcokrajowców - wyjaśnia.
Kowalkowska: - W obsłudze lotnisk w Europie brakuje około 20 tys. osób do pracy. Bydgoszcz ma idealne położenie logistyczne na taką szkołę. Dlatego jestem pewna, że to strzał w dziesiątkę.
Zakładki