A już miałem "mokro" myśląc że w powietrzu gdzieś zauważony (taki pierwszy odruch) ;-D
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,4426363.html
Jedyny zachowany w Polsce egzemplarz amerykańskiego bombowca B 24 "liberator" z czasów II wojny światowej chcą wydobyć z ziemi pasjonaci historii z Pełczyc.
Na fragment rozbitego samolotu między Bolewicami a Przekolnem pod Choszcznem trafili robotnicy układający sieć wodociągową. Jego szczątki leżą głęboko pod ziemią. Prace wykopaliskowe rozpoczną się w piątek i prawdopodobnie potrwają do niedzieli. Prowadzi je znany w okolicy pasjonat historii, policjant z posterunku w Pełczycach Gerard Sopiński.
- Fragmenty, które zebrali pracownicy, świadczą o tym, że to B 24 - mówi Tadeusz Krawiec z "Gazety Lubuskiej". - Kiedy dostaniemy się do numerów seryjnych, może uda się dociec, w jakich okolicznościach został strącony.
Odkrycie jest sensacyjne.W Polsce nie ma ani jednego zachowanego egzemplarza tego bombowca. Jego makietę można zobaczyć w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie. Do jej budowy użyto fragmentów liberatora zestrzelonego przez myśliwce Luftwaffe w okolicach Bochni w czasie lotu powrotnego znad Warszawy.
E-mail od organizatora:
Serdecznie zapraszam. Rozpoczynamy w dniu 24.08.2007 roku o godz.8.30.
Spotykamy się 5 kilometrów od Pełczyc na trasie Bolewice- Przekolno będzie nas widać.
Ja wszystkim powtarzam samolot wykopuje się raz w życiu, więc decyzja należy do Pana.To nie tylko wykopywanie części samolotu to również spotkanie pasjonatów historii, na którym można się poznać, wymienić doświadczenia. Mój telefon 697615634
A już miałem "mokro" myśląc że w powietrzu gdzieś zauważony (taki pierwszy odruch) ;-D
wr50m2, niezłe wtyki masz, jak już sam organizator przysyła Ci zaproszenia
Fajną przygodę można przeżyć, swoją drogą ciekawe ile jeszcze tego spoczywa w ziemi na naszych terenach...
Blank, co tu dużo mówić, masz najbliżej
Źródło: Gazeta Wyborcza SzczecinFragmenty "liberatora" odkopane
Już znaleźliśmy czujnik, najprawdopodobniej z silnika i tabliczki producentów. Są na nich bardzo dobrze zachowane napisy w języku angielskim - mówi Gerard Sopiński, który z grupą pasjonatów szuka pod Choszcznem szczątków bombowca B 24.
Tam właśnie - między Bolewicami a Przekolnem - w czasie II wojny światowej rozbił się "liberator".
- Nie ma szans na znalezienie całego samolotu, a jedynie jego fragmentów, bo ta maszyna się tu roztrzaskała. Poza tym parę lat temu okoliczni mieszkańcy wykopywali części samolotu i sprzedawali na złom. Jeszcze nie dotarliśmy do miejsca, w którym spodziewamy się znaleźć najwięcej elementów. Może nawet przód samolotu - opowiada Gerard Sopiński.
Do wykopalisk poszukiwacze (około 20 osób) używają koparki i łopat. W sobotę mieli zamiar pracować 12 godzin, od 8 do 20. Prace mają zakończyć się w niedzielę. Najprawdopodobniej skupisko części wraku znajduje się na ok. 2,5 m pod ziemią. W miejscu, gdzie spoczywają, w czasie wojny było bagno.
Pokazywali całą akcję dzisiaj w Teleexpresie.
Pan Feliks powiedział do kamer, że osoby które zgłosiły swój akces przez internet niestety nie przyjechały. Ale prace bedą prowadzone w następnych kolejnych dniach kiedy tylko wyposażeni zostaną w specjalistyczny sprzet penetrujący warstwy gleby.Zamieszczone przez KubaN
Zakładki