Dostaniemy ponad 40 milionów złotych
Są pieniądze na rozwój krośnieńskiego lotniska. Komisja Europejska zaakceptowała projekt Centrum Szkolenia Lotniczego.
Jego losy w negocjacjach władz województwa z Komisją Europejską ważyły się do ostatniej chwili. Ostatecznie Bruksela zgodziła się, by projekt znalazł się na liście kluczowych inwestycji Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa podkarpackiego.
A to oznacza gwarantowane pieniądze na jego realizację. Koszt inwestycji to ok. 15 mln euro czyli ok. 57 mln złotych.
- Dofinansowanie z unijnych funduszy wyniesie ok. 80 procent - mówi prezydent Krosna Piotr Przytocki.
Zbudujemy pas startowy
Miasto nie czekało z założonymi rękami na wynik negocjacji.
- Mamy prawie gotowy program użytkowy lotniska - mówi prezydent Przytocki.
Co miasto chce zrobić za unijne fundusze? Przede wszystkim: wyremontować nieczynny pas startowy i przedłużyć go do 1500 metrów. A także zainstalować urządzenia nawigacyjne naprowadzajace na pas, wybudować płytę postojową, drogi dojazdowe i techniczne, oraz ogrodzić wydzielony teren lotniska.
- To niezbędna modernizacja, by szkolić pilotów, mechaników, pracowników obsługi naziemnej, stewardessy - wylicza prezydent.
Etap drugi to budowa ośrodka szkoleniowego.
- Musimy stworzyć zaplecze: sale wykładowe, pracowanie, bazę noclegową - dodaje Przytocki. W planach jest także remont wieży kontrolnej.
Bezpieczne latanie
Krosno nie zamierza konkurować z innymi ośrodkami, które także chcą szkolić kadry dla lotnictwa, czyli z Rzeszowem, Mielcem czy Bezmiechową.
- Będziemy się uzupełniać - zapowiada prezydent.
W Krośnie mogliby szkolić się m.in. piloci amatorzy, także z zagranicy, bo coraz więcej osób chce pilotować własne ultralekkie maszyny. A także piloci dla lotnictwa tzw. dyspozycyjnego (czyli małych samolotów zamawianych na konkretne loty).
- Mając takie lotnisko, tworzymy też warunki do turystyki lotniczej - twierdzi Przytocki. - Będzie można u nas bezpiecznie wystartować i wylądować.
Budujcie u nas samoloty
Zmodernizowane lotnisko to jeszcze jedna szansa - na ściągnięcie inwestorów z branży.
- W południowej części przy lotnisku mamy do zaoferowania wolne tereny: 40 ha do dzierżawy lub na sprzedaż. Tam już działają firmy budujące małe samoloty. Do nich chcą dołączyć kolejni przedsiębiorcy - mówi prezydent.
Zakładki