Pewien czerwcowy wieczór ... no prawie wieczór ... okolice lotniska
Zapowiadało się bardzo niewinnie
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, powietrze jednak było przejrzyste i rześkie
W powietrzu było bardzo pracowicie
Zapowiadało się, że to już koniec
I wtedy przyszło NIEOCZEKIWANE!!
... Przypominamy sobie letnie wieczory przy
spokojnej pogodzie, głębokie zadowolenie ostrego ślizgu nad łąką pokrytą miękką
zieloną trawą ...
/Ernest K. Gann "Los jest myśliwym"/
Tego dnia doznałem namiastki tego uczucia
Dzięki
Zakładki