Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 czerwca, przed odlotem samolotu do Warszawy. Jeden z mężczyzn krzyknął, że ma w walizce trotyl. W hali odlotów było około 40 osób. W pewnym momencie jeden z mężczyzn krzyknął, że ma trotyl w walizce. Wszystkich natychmiast ewakuowano. Ludzie zostali wyprowadzeni z budynku przez straż graniczną. Na miejsce przyjechała zaalarmowana policja. – Mężczyzna został zatrzymany – mówi, podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Jego bagaż został sprawdzony. Jak się okazało trotylu w nim nie było.
Czytaj więcej:
Ewakuacja lotniska w BabimoĹcie. MÄĹźczyzna krzyknÄ
Ĺ: âMam trotyl w walizceâ. Ewakuowano okoĹo 40 osĂłb - gazetalubuska.pl