taki off temat : Nienawidzę znaków wodnych na zdjęciach. To zdjęcie do którego dałeś linka, jest rzeczywiście ładne,ale ten znak wodny jest tak absorbujący, że właściwie zasłania całe zdjęcie
taki off temat : Nienawidzę znaków wodnych na zdjęciach. To zdjęcie do którego dałeś linka, jest rzeczywiście ładne,ale ten znak wodny jest tak absorbujący, że właściwie zasłania całe zdjęcie
Masz racje . Najgorsze jest to , ze w http://www.airplane-pictures.net/ nie ma takiej opcji która pozwalała by załadować zdjęcie bez znaku wodnego. Możesz jedynie wybrać w którym miejscu ma się pojawić.Zamieszczone przez Tom Vein
Otoz to. Co wiecej wybor jest dosyc ograniczony bo tylko (dol|srodek|gora), bez wiekszych mozliwosci jak np. na jetphotos.Zamieszczone przez whufc
To naprawdę porażka. PIotro a nie mogłeś sobie darować tego znaku dla tego zdjęcia. Bo to ładne zdjęcie jest .
Jeśli się umiejętnie wstawi znak wodny, to nie zeszpeci głównego motywu. A ja jestem przeciwnikiem działania pod tytułem daj sobie ukraść zdjęcie, niech złodziej sobie na nim zarobi.
No przecież na fotki samolotów bez znaków wodnych non stop poluje rozbestwiona i żądna krwi banda setek tysięcy podłych ludzi czyhających na błąd uploadującego i wykorzystujących te zdjęcia do swoich niecnych komercyjnych celów
Ile osób w Polsce mocno interesuje się lotnictwem i jest świadoma istnienia galerii typu jetphotos, airliners, skrzydla, airfoto itp.? 1000? 1500? Niech nawet będzie 5000. Z tego powiedzmy 5% zajmuje się lotnictwem zawodowo, czyli zostaje 250 osób (mało? to Wam powiem, że znam osobiście dwóch pilotów i kilkunastu inżynierów lotnictwa, którzy nie mają zielonego pojęcia co to jest airliners.net, o reszcie galerii nie wspominając), teraz ilu z nich para się zajęciem potencjalnie grożącym autorowi wykorzystaniem komercyjnym zdjęcia z naruszeniem praw? znowu 5-10% z nich? Zostaje kilkanaście/kilkadziesiąt osób w Polsce! (myślę że nie jestem daleki od prawdy). Upatrywanie wśród nich potencjalnych złodziei jest chyba troszkę chuchaniem nie na zimne, ale wręcz na lodowate.
I żeby nie było że ja jestem jakoś bardzo przeciwny znakom wodnym. Sam na JP znakuję wszystkie zdjęcia i to tylko po to, żeby ewentualnym zainteresowanym zachciało się ze mną skontaktować. Bo zarobku na zdjęciach lotniczych nie zamierzam uprawiać i wszystkie zdjęcia jakich użyczyłem, użyczyłem bezpłatnie, nawet do celów komercyjnych.
________________________________________
Pozdrawiam, Krzysiek.
"If you need a machine and don't buy it, then you will ultimately find that you have paid for it and don't have it" - courtesy of Henry Ford.
A to czy ktoś bierze za zdjęcie pieniądze to już inna sprawa. Ale wyprowadze Cię Krzysiek z błędu, bo o ile to że skrzydła i airfoto oglądają tylko Polacy to pewnie prawda, o tyle anet i jpnet są przeglądane przez cały świat i tam już jest kilka osób więcej niż w Polsce ;-) ja o pieniądzach za zdjęcia dyskutować nie chce, chodzi o elementarna uczciwość a wiele osób na świecie nawet nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak prawa autorskie. I nie ma się co wyśmiewać, rzucać jakimiś przypadkowymi liczbami, bo po prostu niektórzy mają ochotę wiedzieć kto wykorzystuje ich zdjęcie. Znak wodny nie daje 100% pewności, ale zwiększa prawdopodobieństwo zatrzymania nieuczciwych lub niedouczonych którzy występują na całym świecie a nie tylkon w Polsce. I moim zdaniem nie ma sensu co jakiś czas odkurzac temat i pisać jak to strasznie jest używać watermarkow...
Maciek załóżmy więc że kradzieżą jest zainteresowany 1% oglądających. Z tego jednego procenta 90% to tacy którzy kradną tak trochę w cudzysłowie, czyli dla siebie na tapete na monitorze, czy do powieszenia nad łóżkiem. Im znak wodny w niczym nie przeszkadza. Więc zostaje mały promil którzy mogą kraść dla celów komercyjnych. I teraz chroniąc się przed tym promilem zabierasz "ucztę" tysiącom innych. Spójrz na swoje zdjęcia z czołówki na j.net. O ile na WIZZie czy Locie ze słońcem znak nie robi nic złego, o tyle na UPSie czy na Lufie on poprostu szpeci. i wówczas zamiast zrobić och i ach, to pierwsze co myślę to to że znak wodny zje... fotkę.
Jak mówiłem, nie lubię operować na kompletnie fikcyjnych liczbach A do sprawy znaków wodnych, jak już mówiłem każdy podchodzi inaczej, raczej zdanie tutaj mało kto zmieni, szczególnie przy takich argumentach, więc nie wiem czy jest o czym dyskutować
To prezencik dla miłośników znaków wodnych na święta !
Brakuje słów aby określić debilizm.
http://www.airliners.net/photo/KLM--...../1452886/L/#
Żeby tak sp!@przyć takie zdjęcie. Nie wiem jak to możliwe... :/
O właśnie już przy okazji wątku o panningu chciałem napisać, że to przykład jak z ciekawego i dobrego zdjęcia można zrobić coś nie warte nawet spojrzenia
pzdr,P.
ugh :/ zdjecie mnie rozwaliło
A moze intencje autora byly inne. Mimo tego znaku wodnego komentarze do fotografii (chocby w tym watku) sa bardzo pozytywne i moze autor liczyl sie z tym, ze ogladajacy zorientuja sie, ze foto jest ok, a swiadomie wymusza takim pacnieciem znaku wodnego kontakt z nim ze strony osob, ktore chcialyby owe zdjecie posiadac bez tego kleksa.Zamieszczone przez Quantas
Napiszę ostro choć subiektywnie:
Od dawna zastanawiam się nad stanem emocjonalnym ludzi, którzy deformują swoje własne zdjęcia, żeby jacyś mityczni członkowie spisku światowego nie ukradli ich Dzieła. Rozumiem chęć zysku, rozumiem też zwykłą zazdrość, ale to jest jak wybijanie zębów żonie, żeby OBCY na nią nie patrzył, abo co gorszego nie zrobił. Zwracam uwagę, że te śmieszne znaki dają przeważnie osoby nie żyjące z fotografi - jakoś czołowi, zawodowi fotograficy na Anecie nie dają znaków wodnych. Może to takie zaczarowywanie rzeczywistości? Dam znak, żeby wszyscy wiedzieli, że to Dzieło Sztuki. Dla mnie to jednak przerost formy. Dobrowolne samookaleczenie w imię mitycznych watości.
Mój przyjaciel jest właścicielem firmy robiącej agregaty klimatyzacyjne. Pamiętam jak strasznie był dumny jak skonstatował, że Chińczycy podrabiają jego agregat. Mówił: "Zobacz, wszedłem do elity światowej" Miał rację: tylko rzeczy dobre są podrabiane. Pewnie jest tak też ze zdjęciami A osoby dające znaki wodne zaklinają rzeczywistość. Gdyby nie dali to pewnie czuliby rozczarowanie, że nikt nie kradnie ich Dzieł. A tak śpią spokojnie bo wiedzą, że nikt nie kradnie dlatego, że nie ma możliwości, a nie dlatego, że ich dzieło nie jest warte czynu przestępczego. Z całym szacunkiem dla kolegów z uporem kancerujących swoje własne zdjęcia.
WZ
„Gdy panowali na ulicy / Drobnomieszczańscy drobni dranie, / Już znakomici „katolicy”, / Tylko że jeszcze nie chrześcijanie; / Gdy się szczycili krzepą pustą,
A we łbie grochem i kapustą, / Gdy bili Żydów z tej tężyzny, / Tak bili, rozjuszeni chwaci, / Że większy wstyd był za ojczyznę, / Niż litość dla mych bitych braci” Julian Tuwim "Kwiaty polskie"
Zakładki