Korzystałem z SNA kilkukrotnie i jest to świetna alternatywa dla przebrzydłego LAX. Lotnisko jest doskonale skomunikowane z siatkami największych przewoźników, więc o ile ktoś nie leci p2p np. LAX-LHR, to lecąc na lub z przesiadką przez wschodnie wybrzeże USA do Europy to czasowo wychodzi tak samo, a doświadczenie podróży jest nieporównywalnie lepsze. W moich podróżach cenowo też wychodziło podobnie, nie więcej niż $20 różnicy i niemal zawsze z korzyścią dla SNA.
Jeśli ktoś ma czas, to mocno polecam znajdujące się na tyłach lotniska Lyon Air Museum. Mają w nim sporo ciekawych, głównie militarnych eksponatów (B-17, B-25, DC-3, itp.), a oprowadzonym można zostać przez ochotników-weteranów z różnych wojen którzy osobiście latali na eksponowanych maszynach.
EDIT: Nie zauważyłem, że to wątek na forum spotterskim a nie generalnym o lotniskach zagranicznych. No nic, może informacje tak czy inaczej się komuś przydadzą.
Zakładki