Pracownicy dwóch brytyjskich lotnisk, Gatwick i Stansted, zapowiadają 24-godzinne strajki.

Pracownicy obsługi bagażowej oraz stanowisk odprawy planują rozpocząć strajk 25 sierpnia, potrwałby on do 29 sierpnia. Domagają się oni podwyższenia płac z proponowanych przez zarząd lotnisk 3 do 5 proc. Władze lotnisk próbują negocjować jeszcze ze związkami, aby nie dopuścić do strajku w szczycie sezonu letniego.

Port lotniczy Londyn-Gatwick jest drugim najruchliwszym międzynarodowym portem lotniczym Londynu (po Heathrow). Położony jest 40 km na południe od centrum stolicy Wielkiej Brytanii i 40 km na północ od miasta Brighton, znajdującego się nad Kanałem La Manche. Dziennie obsługuje około 200 tys. pasażerów.

Międzynarodowy port lotniczy Londyn-Stansted, położony 48 km na północny wschód od Londynu, obsługuje tanie linie lotnicze. Jest obecnie czwartym co do wielkości portem lotniczym Wielkiej Brytanii, trzecim co do wielkości obsługującym Londyn po Heathrow i Gatwick.
Źródło : Lotnicza Polska
Widać że coraz więcej pracowników branży lotniczej jest niezadowolonych. Wkońcu nie tak dawno był strajk na lotnisku w Brukseli. Do czego to wszystko prowadzi?[/code]