Za tą ceną możliwe że złapiesz Canona 400D wraz z kitem. ( sam kit max 150zł).
Przy lekkim szczęściu starczy Ci na jakąś Sigmę 70-300
Witam wszystkich, mam do was następujące pytanie:
Chcę sobie zakupić nowy aparat, budżet który planuje maksymalnie przeznaczyć to 1200 zł. Sprzęt oczywiście z drugiej ręki (allegro). Jak myślicie co lepiej jest wybrać:
Lustrzankę z podstawowym obiektywem 18-55 (Canon EOS1000D, Nikon D40/60/80 lub jeśli trafi się okazja to D3000), czy zaawansowanego kompakta
(Sony HX1, Canon Powershot SX30IS, Nikon Coolpix P500) ?
Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź i pozdrawiam!
Lubię fotografować komunikację miejską, kolej oraz lotnictwo.
Za tą ceną możliwe że złapiesz Canona 400D wraz z kitem. ( sam kit max 150zł).
Przy lekkim szczęściu starczy Ci na jakąś Sigmę 70-300
Moim skromnym zdaniem lepiej kupić zaawansowany kompakt. Też kiedyś miałam taki dylemat czy lustrzanka czy kompakt. Zdecydowałam się na to drugie i jestem bardzo zadowolona. Chyba, że możesz zaoszczędzić trochę kasy i poczekać wtedy lepiej kupić lustrzankę cyfrową. Tylko, że ceny tych
dobrych zaczynają się od 2000 zł. Na pocieszenie powiem ci, że ceny aparatów spadają po wakacjach, więc jeżeli możesz poczekać te 2-3 miesiące to wstrzymaj się i spraw sobie lepszy sprzęt.
Do 1200 zł kupisz body Canon EOS 450D + obiektyw 18-55 IS i kartę. Jak się uda, to jeszcze coś dłuższego np. Sigmę 70-300, może nawet w wer. APO.
A zaawansowany kompakt, to dalej kompakt.
Co tu napisać....
Hybrydy nie są takie złe, jak się je wyczuje to można dobre foty robić. Oj, zaraz będzie, że prowokacja
Jak już będziesz jakiejś szukał to popatrz na "ixy" ... Przy tym Nikonie, te 36x optycznego... Wyobrażasz sobie robić zdjęcia z ręki z takim powerem?! Ja nie! Chociaż, może... Tak, byłoby to naprawdę horror , ostrzenie przy takim zoom-ie i stabilizacja!! Ten Nikon jest strasznie przypakowany, masz wszystko i w sumie może i nic... Lepiej kupić coś trochę uboższego w wynalazki a mocniejszego niż przypakowaną choinkę...
Z tych trzech to najbardziej bym celował w Canona czy w Sony ...
To jeżeli chodzi o rozbudowane kompakty czyt. HYBRYDY
Jak ci się nie spieszy to dozbieraj trochę i kup lustro!
Pozdrawiam, Mikołaj
Te całe "36x" to chwyt marketingowy na maksa. Taki Canon 100-400L według tej miary ma tylko 4x, a przecież ognkskowa ma dużą i przybliża mocno.
Pozdrawiam, Pluxe
Zoom, zoom-owi nie równy .
Pozdrawiam, Mikołaj
Czemu chwyt marketingowy? Zoom określa po prostu wielokrotność ogniskowej I prawdą jest, że eLka ma zoom x4 , a tamten x36. Tylko nie należy zapomnieć, że takim tele możemy zacząć co najwyżej od portretu a taką hybrydą krajobraz też jakiś złapiemy.
UL908 UL619* UM984 UL986 UT710 UL623 UP193* UT709 UQ10
Zgadzam się. Zależy do czego Ci ten aparat potrzebny. Ja muszę mieć odpowiedni zoom do focenia przelotóweek, "ptaszków" na lotnisku i dzieciaka na akademii w przedszkolu czy małego bawiącego się w piaskownicy...
Inne przybliżenie potrzebne Ci będzie do focenia przelotówek, inne do ptaszków podchodzących do lotniska. I nie patrz tylko na zoom, ale na kombinację zoom + minimalna ogniskowa. To da Ci pojęcie o sprzęcie. Porównaj to ze swoimi potrzebami a potem z parametrami aparatów. Jeśli znajdziesz coś konkretnego i fajnego w odpowiednim zakresie cenowym to bierz, jeśli cena będzie za duża to poczekaj do jesieni lub jeszcze trochę...
Pozdrawiam.
Uważacie że aparaty cyfrowe do 1200 kręcą dobre filmy hd? Chciałam kupić aparat z kamerą i nie wiem czy ta kwota starczy na zakup w miarę porządnego sprzętu. Co prawda mam 4-letni aparat, ale te filmy, które kręci, są beznadziejne. Mój telefon komórkowy robi lepsze. Tak więc jak to jest z jakością obrazu w aparatach za 1200 zł? Może powinnam raczej kupić kamerę cyfrową i zostać przy starym aparacie?
Zakładki