Ja bym rzekł, że problem w tych 700-800 stopach. Przy podchodzeniu na GS też jest problem?
Witam! Mam nadzieję żę napiszą tu osoby które latają/latały na Air Scheffelu.
Otóż mój problem polega na prawidłowym przyziemieniu b737(Air Scheffel).Podczas flare samolot nienaturalnie się zachowuje.Nawet po delikatnym podciągnięciu steru samolot zaczyna się wznosić. Dodam że samolot jest tak wytrymywany, abym lekko kontrolował zniżania na poziomie 700-800 fps.Aby przyziemić na poziomie 100-200 fps muszę pchać ster do przodu...Z tego powodu faza wytrzymania trwa za długo i dotykam pasa 900 metrów od początku pasa,a celuję na 400.Na defaultowym 737 dokładnie z takim samym wyczuciem robię flare i gładko przyziemiam na aiming point. Czy to jest związane z aerodynamiką?Czy Air Scheffel ma lepiej odwzorowaną aerodynamikę niż defaultowy "NG" czy mi się tylko wydaję?
Ja bym rzekł, że problem w tych 700-800 stopach. Przy podchodzeniu na GS też jest problem?
Skoro lekki ruch sterem powoduje to ze samolot sie wznosi i jak sam mowisz wytrzymanie trwa dlugo to prawdopodobnie podchodzisz duzo za szybko. Liczysz jakies predkosci do ladowania z uwzglednieniem wagi?
Jak czujesz? To trzeba wiedzieć. Po to jest Vref, żeby go się trzymać. Podchodź pusty z prędkością ok. 145 IAS i napisz, czy jest zmiana.
Bez zmian-wznosi go lekko albo utrzymuje wysokość jakby robiła się poduszka powietrzna.Dodam że nie ma tablic dla Air Scheffela z jaka podchodzić(przynajmniej w manualu)w checkliscie jest tylko jedna prędkość-130 KIAS.
EDIT
Próbowałem również z malutką prędkością taką że przyziemiłem z tailstrike, ale tutaj również był problem jak wyżej opisany.W innych modelach taki wyczyn nie jest możliwy...
V Speed Calculator
Czy mogę obliczać z tej stronki V dla b737NG?Bo spróbowałem w defaulcie i lądowanie przebiegło bez problemu, w Scheffelu poszło jak można się domyślić gorzej...
A jak masz wytrymerowany samolot? Jak puscisz stery na sciezce to ucieka Ci do gory? Z jakim ustawieniem przepustnicy ladujesz?
I na jakiej wysokości zmniejszasz ciąg do minimalnego?
Jest lepiej, widać lekką różnicę.Próbowałem tak samo jakże banalnym samolotem jak default b737 i różnica między nimi jest.Defaultem leciutko przyziemiłem na aiming point, ale Scheffelem +-150m dalej.Szybował jeszcze trzymając 10 stóp,dopiero po mojej reakcji lekkiego zmniejszenia AOA siadł na ziemi.Czy miał ktoś tak samo, kto latał Scheffelem, czy są różnice w prowadzeniu jego od "zwykłego" czy nie?
Wiem,wiem, że default to jak latanie taczką...Tylko dziwnie mi lata ten Scheffel.Muszę z chirurgiczną precyzją podciągać go o 1-1,5 stopnia a joy trochę szarpię.Na PMDG też potrzebna jest taka precyzja?
Przepraszam za lekkie OT, ale chcę wiedzieć w czym tkwi ta trudność z Scheffelem...
Ano latałem - dwa lata temu. Nie wiem, czy faktycznie masz jakiś problem z tym modelem, czy to raczej wynika z twojego przyzwyczajenia do defaultów. Nie ma możliwości, żebym wskoczył i sam to oblatał. Zacznij wcześniej wyciągać drążek/wolant do siebie, zmniejsz VS do -150ft, trzymaj prędkość i popróbuj. Ewentualnie ściągnij coś od Project Opensky i porównaj.Czy miał ktoś tak samo, kto latał Scheffelem, czy są różnice w prowadzeniu jego od "zwykłego" czy nie?
Wyliczy - jeżeli w ogóle się uda dolecieć bez memory leak do celu.
Zakładki