Ad. 1 Jeśli chodzi o podchodzenie do lądowania, to w największym uproszczeniu zależy od rodzaju lotu i typu samolotu (inaczej Boeing 737 w locie wg. przyrządów - tu są opisane w odpowiednich dokumentach (AIP) szczegółowe procedury), jeśli latasz cessną to w przypadku niektórych lotnisk (np. Warszawa Babice - EPBC) są szczegółowo określone procedury lotu po kręgu (polecam przeczytać sobie w internecie co to krąg nadlotniskowy), na pozostałych lotniskach lata się w oparciu o pewne przyjęte zasady (określone np. w okólnikach Urzędu Lotnictwa Cywilnego). Jeśli chodzi o sam moment zakrętu / zniżania / prędkość zniżania, to już jest z grubsza kwestia wyczucia (na dużych lotniskach, np. Modlin czy Okęcie masz coś takiego jak "PAPI" czyli na lewo od pasa przy jego początku takie 4 lampki które są albo czerwone albo białe i tak - 2C i 2B - jesteś na odpowiedniej wysokości dla danej odległości od pasa (tzw. ścieżka podejścia), więcej czerwonych niż białych - jesteś za nisko, więcej biały - jesteś za wysoko.
Ad. 2 Niektóre samoloty mają takie funkcje (ale raczej te płatne). Natomiat, jeśli latasz cessną (czy innym małym samolotem z załogą jednoosobową), to takie callouty w realu robisz sam jako pilot.
Ad. 3 Trzeba zapłacić, a nie są to tanie rzeczy (np. tu PMDG Simulations - moim zdaniem najlepsze i najwierniej odwzorowane samoloty pod FSX). Poza tym, musisz pamiętać, że taki samolot będzie od ciebie wymagał dużo więcej wiedzy (sama instrukcja dołączana do produktu ma kilkaset stron) jak i umiejętności, niż defaultowa cessna czy nawet b747 z FSX.
Zakładki