A jaki czterordzeniowiec byś najbardziej polecił?
FSX lubi się z wielordzeniowcami. Im więcej " jajek" tym lepiej. Lubi się też z RAMem zato karta graficzna nie jest tutaj najważniejsza, może być słabsza, byleby procek był mocny.
Ja mam E8400 @4Ghz, 4Gb RAM, i śmiga na prawie max detalach 22 - 30 fps. Dlaczego prawie ? bo po wrzuceniu dodatku REX trochę trzeba było zejść z jakością i odległością widzenia chmur. Ale w końcu te chmury, woda i całe otoczenie wygląda jak należy
"Pozwolę sobie na szczerość już na samym początku.
Nie polubicie mnie.
Dżentelmeni będą zazdrośni, a damy zniesmaczone.
Nie polubicie mnie teraz, a im dalej będziemy brnąć,tym większą niechęć w was wzbudzę."
A jaki czterordzeniowiec byś najbardziej polecił?
_____
MUSE
Na chwilę obecną żadnego bym nie polecał.Zamieszczone przez Michkolud
Proszę się nie oburzać, już wyjaśniam
Nie ma na chwilę obecną zbyt wielu programów, które wykorzystują technologię 4 rdzeni, a jeżeli już są to do obróbki profesjonalnej grafiki, lub też innych programów służących jak narazie naukowcom, a nie amatorom domowej rozrywki. Po co więc płacić 900 zł za Q9400? Na przestrzeni najbliższego roku, może nawet krócej wyjdzie zapewne trochę programów, jak i pewnie gier, dla których 4rdzenie będą jak najbardziej słuszne... tyle że wtedy Q9400 będzie procesorem, który może i z programem takowym sobie poradzi, ale nikt nie da gwarancji, że jego wydajność będzie wystarczająca by cieszyć się z gry/programu w 100%. Albo będzie na tyle tani, że jego kupienie będzie doskonałym kompromisem w stosunku ceny do jakości. Ale jeszcze nie teraz.
Z kolei wydawanie 5 - 6 tysięcy na Quad Core Extreme w stylu Q9775 jest szaleństwem. No chyba że ktoś zarabia XX tys/miesiąc - wtedy śmiało niech kupuje... tylko zmieni od razu grafikę na podwójnego GTX-a, dołoży RAM, no i przede wszystkim kupi płytę za podobne pieniądze, żeby miec pewność, że procesor się nie spali, a będzie miał dobre podłoże do pokazania tego co naprawdę potrafi... ;-)
Zapomnijmy jeszcze na chwilę o 4 rdzeniach. Dwujajowce serii Core są sprawdzone, stabilne, dobrze się kręcą, i w połączeniu z dobrą płytą gł i pamięcią tworzą naprawdę porządną i stabilną maszynę, która poradzi sobie z większością tego, czego od niej wymagamy.
Jeżeli ktoś jest fanem AMD - sytuacja ma się podobnie, z tą przewagą, że można przetestować sobie 3rdzeniowca. Dobrze się kręci, z tym że jeżeli ktoś już ma coś w stylu X2 64 6000+ to zamiana nie ma sensu. Zbyt mały przyrost mocy, w stosunku do tego co trzeba wydać. I w przypadku AMD o 4 rdzeniach można zapomnieć. Są faktycznie tanie, ale... kilkanaście linijek wyżej wszystko jest napisane
"Pozwolę sobie na szczerość już na samym początku.
Nie polubicie mnie.
Dżentelmeni będą zazdrośni, a damy zniesmaczone.
Nie polubicie mnie teraz, a im dalej będziemy brnąć,tym większą niechęć w was wzbudzę."
Zakładki