Wszystkie zdjęcia na mapce są kradzione czy tylko niektóre ?
Może mapa, która jest w odnośniku strony www.fotolatanie.pl będzie przydatna.
Do moderatora: mapa wskazana w serwisie nie jest w żaden sposób komercyjna, a tworzona przez i dla pilotów (przydatna szczególnie samolocikom UL oraz motolotniom) - wskazane są też na niej ważniejsze strefy polskiej przestrzeni powietrznej.
Zdjęcia zamieszczone na mapkach w większości są autorstwa pilotów, którzy je przekazali bezpośrednio ma mail'a. Kilka fotografii zostało znalezione w sieci nie opatrzone autorstwem lub zastrzeżeniem. Poza tym, mapa jest w całości prowadzona społecznie i bez żadnych korzyści finansowych przez pilotów i dla pilotów, a rozmieszczenie i wielkość stref są skradzione z oficjalnych źródeł PANSA. Widać to już taka polska przypadłość, jak ktoś chce zrobić coś dla drugiego to trzeci zawsze potrafi skutecznie zniechęcić.
Dzięki za informację, sprawdzimy-poprawimy.
Pozdrawiam
Tomek
EPWA ma dłuższe pasy (przynajmniej tak mi się zdaje). Tyle na razie zauważyłem
Pozdrawiam, Dawid.
There are only 10 types of people in the World: those who understand Binary and those who don't.
Jeżeli Kolega spostrzegł jakieś zdjęcie na mapce, którego jest autorem i nie życzy sobie, aby było wyświetlone przy punkcie oznaczającym lądowisko lub wie, że autor sobie tego sobie nie życzy, uprzejmie prosimy o informację na ten temat wiadomością prywatną do moderatorów mapy. Natychmiast kwestionowane zdjęcie zostanie usunięte. Nie mamy żadnego interesu w tym, żeby dane zdjęcie było na mapie wyświetlone.
Absolutnie nie przeszkadza mi że moje zdjęcie jest umieszczone, ba, jest to nawet drobną nobilitacją że na dobrej i potrzebnej stronie zdjęcie się pojawiło. Jednak prawo, a nade wszystko etyka i kultura wymaga aby napisać maila z prośba o możliwość wykorzystania.
Lecz kilka znalazło się takich opatrzonych zastrzeżeniem.
Czy jak okradnę Twoją chałupę i wszystko ukradzione przekaże biednym, to też będę mógł powiedzieć policjantowi że chciałem zrobić coś dobrego dla drugiego, a pierwszy (właściciel domu) ma typowo polską przypadłość i się nie zgadza ?
Panie Quantas: po co te wielkie słowa dla drobnych spraw? Nikogo nie okradłem, a jeżeli ktoś czuje się "okradziony" to niech da znać, natychmiast usunę mapy link do jego fotki. Internet jest medium otwartym i nastawionym na wolną wymianę informacji, Nie ma wbudowanych mechanizmów umożliwiających łatwą identyfikację autora fotki i uzgodnienie wykorzystania fotki dla identyfikacji miejsca bezpiecznego lądowania. Podobnie jak Tobie Quantas, wydawało mi się, że wskazanie zdjęcia jako pomocy do lokalizacji lądowiska jest nobilitacją autora, a nie jego okradzeniem. Ale nic na siłę.
Jeszcze raz proszę osoby, które czują się poszkodowane użyciem linków do ich fotek, aby wskazały lądowiska na mapce Fotolatanie.pl z linkami do zdjęć, które należy usunąć. Jakoś mam niejasne wrażenie, że - wbrew opiniom Quantasa - osób takich nie ma. Ale może się mylę....
A przy okazji proszę wszystkie osoby, które mają fajne fotki miejsc do lądowania umieszczonych na mapie Fotolatanie.pl lub też których na mapie jeszcze nie ma, o przesyłanie ich na adresy pocztowe wskazane w opisie mapy. Wiele lądowisk swojej fotki nie ma, a część z tych które są - warto wymienić na lepsze. Będzie łatwiej trafić na lądowisko...
Pozdrawiam wszystkich Lataczy,
Tadeusz
Szkoda słów aby z Tobą dyskutować. Sciągnąłeś fotę bez pozwolenia, zwróciłem uwagę i zamiast powiedzieć zwykłe głupie przepraszam to brniesz w głąb starając się udowodnić swoja niewinność. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
Akurat w przypadku mojego zdjęcia było imię , nazwisko i mail.
Raz jeszcze powtarzam. Nie mam pretensji o wykorzystanie, nawet nie zrobiło mi krzywdy to że wzieliście je bez zgody, ale gdy już zwróciłem uwagę to wypadało....
Quantas, a nie łatwiej by było, abyś podał, które to zdjęcie i pominęlibyśmy temat okradania Twojego domu i rozdawania biednym.
Tomek
A co Ty, adwokat diabła jesteś?
Fakt jest faktem, zdjęcie zostało wykorzystane bez zgody autora. Stało się, a teraz brnięcie w jakieś farmazony o nikłej szkodliwości czynu bo bujda na resorach. Jak ja gwizdnę Ci samochód, aby sobie pojeździć i po tygodniu odnajdzie się on na Wybrzeżu. To też będzie nikła szkodliwość czynu, czy zgłosisz kradzież auta, zaraz po zauważeniu zniknięcia?
TCz powinien wiedzieć, które zdjęcie było opisane, a nie pofatygował się o pytanie/prośbę na wykorzystanie.
BTW Mnie ostatnio zapytał twórca strony o polskich szybowcach o pozwolenie na wykorzystanie moich zdjęć i bez wahania się zgodziłem. Ani z mojej, ani jego strony nie padła w mailu kwestia finansowa. Można? Jak widać można.
Edit: Sprawdziłem sobie tą stronę i co? Na zdjęciu jest nawet pasek z nazwiskiem autora, a zdjęcie bezczelnie skopiowane z międzynarodowego serwisu.
Płetwa, przykro mi, ale nie jestem adwokatem tylko twórcą mapy, a TCZ jest jej współtwórcą z pełnymi prawami administracyjnymi, więc nie szczekaj o kradzieży auta, bo nie zabrałem nikomu niczego z domu lub spod domu, zdjęcie widocznie było udostępnione w necie i nie służyło do celów komercyjnych, jak wykorzystanie zdjęcia też nie ma takich celów, osoby, które aktywnie latają (czyt. są pilotami) często szukają w necie istotnych danych do bezpiecznego odbycia rejsu i tyle - zgodnie z zasadą OBY LATAŁO SIĘ BEZPIECZNIE. Jak najbardziej przepraszam autora nie wiem którego zdjęcia i tak jak wcześniej wspomniałem, fotografie są przesyłane najczęściej przez innych użytkowników danych lądowisk/lotnisk, a nie mamy informacji skąd dana osoba je ma. Więc dlatego proszę o podanie fotografii, o które chodzi Quantasowi. I nie fandzol mi o kradzieży auta, bo tak już się utarło w Polskiej myśli WIELKICH fotografików - też jestem fotografem i jeżeli gdzieś się pojawia moja praca to się cieszę, a nie szczekam (oczywiście, nie zarabiam na fotografii, więc nie ma mowy o kradzieży, a sam je udostępniam w necie godząc się na użycie). Dlatego jeszcze raz apeluję do Quantas'a lub Płetwy, o które zdjęcie chodzi (z którego miejsca) i ustalę skąd mamy tę fotkę - proszę
Tomasz
To napisze, skoro tak bardzo prosisz. Zdjęcie lotniska Ławica, jest podpisane na pasku pod zdjęciem nazwiskiem autora i jest Nim Quantas. Zdjęcie jest skopiowane z Jetphotos.net i jest tam też napisane Copyright - co jak pewnie się orientujesz oznacza prawa autorskie. I dodam, że umieszczenie zdjęcia w necie nie równa się na godzenie się, aby było wykorzystywane bez wiedzy i zgody autora.
Ok. Dziękuję bardzo - zdjęcia już nie ma, ustalę skąd jest i zobaczę co dalej - z góry każdego przepraszam, który był zdjęciem Sławka w mapie dla pilotów głęboko dotknięty.
Pozdrawiam
Tomasz
Widzę że temat zaczyna zataczać coraz szersze kręgi. Ponieważ Quantas nie chce zdradzić, które zdjęcie zostało nieprawidłowo użyte, przejrzałem jeszcze raz uważnie fotki na mapie. Zaznaczonych lądowisk na mapie jest 340. Linków do zdjęć jest 130. Przejrzałem wszystkie i faktycznie 4 z nich mają adnotacje zastrzegające prawa autorskie. Są to:
- EPBC, znajduje się tu: Lotnisko , podpisane Copyright Piotrek Lipiński (Airfoto.pl)
- EPKT, znajduje się tu: Lotnisko , podpisane Copyright Karol Niespodziański (Airliners.net)
- EPLE, znajduje się tu: Lotnisko , podpisane Image Copyright Wojtek Kmiecik (Jetphotos.net)
- EPPO, znajduje się tu: Lotnisko , podpisane Image Copyright Sławomir Winkel (Jetphotos.net)
Faktycznie te 4 zdjęcia nie powinny się znaleźć na mapie. Znalazły się na niej przez przypadek. Za chwilę je usuniemy. Osoby, które poczuły się urażone zamieszczeniem na mapie linków do tych zdjęć, a w szczególności wymienionych wyżej autorów (w tym zapewne Quantasa) bardzo przepraszam.
Jeżeli linki do jeszcze jakichś zdjęć powinny byc usunięte, bo autor sobie tego nie życzy - prosimy o informację.
Tadeusz
Oj Tomasz, tu nie chodziło o dotknięcie, tylko o ten brak relacji na linii: chętny do wykorzystania zdjęcia --> autor zdjęcia. Sławek na początku pisał, że czuje się doceniony. Zawiedziony był tylko brakiem tego prostego pytania: "Czy możemy wykorzystać?" Nie tak dawno, bo 19 marca dostałem pytanie w sprawie wykorzystania moich zdjęć szybowców na stronie SZYBOWCE.FOTOEDYTOR.COM - Polskie szybowce - Zagraniczne Szybowce - Szybownictwo w Polsce. , zdjęcia te są opublikowane w serwisie Airliners.net. Kontakt do autora jest umieszczany przy każdym zdjęciu i wysłanie zapytania nie stanowi najmniejszego problemu. Na Jetphotos jest tak samo. Jak znam Sławka, to po takim jednym pytaniu ochoczo by się zgodził i byłoby wszystko git.
Nie widzę też przeszkody, dla której fotografujący amatorsko mieli by nie wymagać aby szanowano ich prawo do dysponowania Swoim zdjęciem. Prawo autorskie dotyczy nie tylko wielkich fotografików, amatorów także. Dotyczy każdego kto tworzy jakąkolwiek rzecz (w naszym przypadku fotografię) i nie widzę powodu, dlaczego miałoby być inaczej.
Zakładki