Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 41
Like Tree13Likes

Wątek: [WYDZIELONE: Eurolot-czy jest plan B] Formy prawne zatrudnienia w sektorze lotniczym.

  1. #1
    Awatar piter2020

    Dołączył
    Jul 2008

    Domyślnie [WYDZIELONE: Eurolot-czy jest plan B] Formy prawne zatrudnienia w sektorze lotniczym.


    Polecamy

    Pozdrawiam,
    Piotr

  2. #2
    Awatar l410driver

    Dołączył
    Sep 2011
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Nie nowa linia tylko pośrednik wynajmujący załogi dla LOTu. CC i piloci współpracują z Lotnik1 na zasadzie jednoosobowych działalności gospodarczych.

  3. #3

    Dołączył
    Jun 2011

    Domyślnie

    No to sie zwiąchole wąsate wkurzą.. :>


  4. #4

    Dołączył
    Apr 2008
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Żenada z tym zatrudnianiem na "kontrakty" z jednoosobowymi działalnościami. Szczególnie w państwowych firmach.
    //
    <--------|
    \\

  5. #5

    Dołączył
    Apr 2011

    Domyślnie

    Tak bo w państwowych firmach to powinni mieć 13,14 + 150 przywilejów i co pół roku podnoszone dochody. Jeżeli kontrakt jest na dobrych warunkach jak na rynek pracy to nie wiem w czym problem?

  6. #6

    Dołączył
    Jun 2011

    Domyślnie

    Żenadą sa przywileje dla najgłośniejszych grup zawodowych w panstwowych firmach


  7. #7
    Awatar layoverlover

    Dołączył
    May 2009
    Wpisów
    76

    Domyślnie

    Aha, czyli umowa o pracę jest teraz przywilejem...

  8. #8

    Dołączył
    Jun 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez layoverlover Zobacz posta
    Aha, czyli umowa o pracę jest teraz przywilejem...
    Nie, ale oczekiwania typu 13, 14, a nawet 15 pensja plus ZFŚS z kasą zapomogowo-pożyczkową to głęboka komuna (czytaj: nie do utrzymania w normalnej gospodarce) IMHO jest. Z drugiej strony jednoosobowa działalność aż taka zła nie jest , ale... wszystko zależy od zapisów umowy zawartej między stronami.

  9. #9

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez popo78 Zobacz posta
    Żenadą sa przywileje dla najgłośniejszych grup zawodowych w panstwowych firmach
    A jak nazwiesz sytuację gdy piloci LH dostają emeryturę włąsnie od LH a nie od rządu?

  10. #10

    Dołączył
    Jun 2011

    Domyślnie

    Slaby przyklad - oni nie sa na kroplowce niemieckiego podatnika


  11. #11

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Ottawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fanatr Zobacz posta
    A jak nazwiesz sytuację gdy piloci LH dostają emeryturę włąsnie od LH a nie od rządu?

    Po pierwsze, naciagasz fakty. Pilocu beda dostawali emeryture, ktora bedzie sie skladala z rzadowych pieniedzy, plus szmalu LH, a wlasciwie, skladek odkladanych w czasie ich pracy w LH.

    Po drugie, to dobrze czy zle, ze bedzie to szmal LH?
    Pozdrowionka

  12. #12
    Awatar pitterek

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec, Poland

    Domyślnie

    część ludzi w K2 już pracuje na kontraktach. Co dziwne niektórzy nie chcą przejść na kontrakt, bo:
    -no jednak umowa o pracę to pewniejsze jest (pffffff - wypowiedzenie 3 miesiące, po 10 latach pracy, a kontrakt ma 2 miesięczny okres wypowiedzenia od razu),
    - a co jak zachoruję - to nie dostanę wypłaty (gwarantowane masz 60h lotu w kontrakcie - nawet jak nie wylatasz - no jeśli chcesz chorować miesiąc to nie dostaniesz nic)
    - no ale tego to już nie rozumiem - najmniejszy kontrakt jest 40-50% wyższy niż najniższa umowa. Mając wybór dostać załóżmy 10 tys na kontrakcie a 5 na etacie, ja wybrałbym kontrakt (mówimy o kwotach netto i nie są to prawdziwe kwoty) bo po 2 miesiącach mogę iść miesiąc chorować a i tak mam więcej kasy zarobione. Ale ja jestem już za stary i się nie znam :P
    Pitterek

  13. #13
    CRC
    CRC jest nieaktywny
    Awatar CRC

    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    urodzony na Rakowcu

    Domyślnie

    prosze o wytłumaczenie, co stoi na przeszkodzie żeby zadowolić panów Szejnfelda i Mordasiewicza , i zlikwidować etaty a wprowadzić kontrakty dla wszystkich i wszędzie w Polsce. koalicja PO/PSL ma wiekszość wiec jest to wykonalne.

  14. #14

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Wenus

    Domyślnie

    Z kontraktami czasami jest tak samo jak z tzw. śmieciówkami. Od 1,5 roku pracuję na takiej umowie i nie mam zamiaru zamieniać jej na co innego. Na rękę dostaję prawie połowę więcej kasy i z tej nadwyżki finansuję sobie oszczędności emerytalne, służbę zdrowia i ubezpieczenie. ZUS i jego śmieciowe emerytury oraz kilkuletnie kolejki w publicznej służbie zdrowia mam w głębokim poważaniu.

  15. #15

    Dołączył
    Apr 2008
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Kontrakty z zasady powinny być bardziej korzystne dla obu stron. Co z tego, gdy w naszym kraju kombinuje się tylko jak takim rodzajem umowy zaszkodzić osobie na kontrakcie.
    Przykład z ELO, bardzo proszę: osoba na kontrakcie była dla firmy niewygodna (dla tzw. Sutenera, jak nazywany jest "Biznes Partner" kontraktowców w ELO), zadawała pytania, upraszała się o terminową zapłatę pieniędzy. W czasie jednej z rotacji rozchorowała się w hotelu i następnego dnia nie podjęła czynności, będąc poza bazą (oczywiście lekarz, zaświadczenie z ostrego dyżuru). Po powrocie natychmiastowe wymówienie kontraktu. Jako powód podano oczywiście taki, który powoduje natychmiastowe zerwanie kontraktu z winy pracownika: nieprawidłowe wykonywanie obowiązków. Tłumaczono to negatywnym raportem od Instruktora. Gdy obwiniona osoba poprosiła o wgląd do tego raportu i konfrontację z obwiniającym ją nie wiadomo o co Instruktorem, usłyszała odmowę! I fora ze dwora.
    Jasne można się odwoływać do sądu itp. itd. ale czy na prawdę stewardessę, która przepracowała tam pół roku stać na długi proces, prawnika, nerwy i z góry gorszą pozycję?
    Tak wygląda praca na kontraktach w naszym kraju.
    Owszem, za granicą firmy pośrednictwa to profesjonaliści. Tutaj żenada: "Sutener" (o którego chamstwie i braku jakiegokolwiek przygotowania do wykonywania takiej funkcji, krążą legendy) i nowopowstały twór Lotnik1 (a w tej spółce Panie z LOTu).
    I jak tu być pozytywnie nastawionym do kontraktów?
    //
    <--------|
    \\

  16. #16

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Jeśli to prawda, to żałosne - a nie ma powodu, żeby nie wierzyć...

    Jeśli znasz tę stewardessę osobiście, to polecam jednakowoż iść do sądu - czemu nie do sądu pracy? Takie podejście do ludzi należy eliminować z obrotu...

  17. #17
    Awatar pitterek

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec, Poland

    Domyślnie

    Jeśli jesteś osobą niewygodną to na umowie o pracę też dostajesz wypowiedzenie. Może nie tak prosto, ale jednak. Polecam sąd jak stoarn wyżej. Każda historia ma 2 wersję - zazwyczaj osoba jest poszkodowana mówi o przyczynach delikatnie wyolbrzymiając przyczyny po stronie pracodawcy. A prawda gdzieś leży po środku, ale swojej belki w oku się nie widzi.
    Pitterek

  18. #18

    Dołączył
    Apr 2008
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Znam tą osobę, jej historię i jej współpracowników. Kiedyś tez z nią współpracowałam i mimo, że to nie jest bliska znajoma, nigdy nie można było jej nic zarzucić. Do sądu nie pójdzie: szkoda jej nerwów i pieniędzy, ma od dawna inną pracę w tej samej branży.
    W tym przypadku chodzi o brak ochrony pracownika. W przypadku takiego jak tutaj pomówienia, ktoś zatrudniony na klasyczną umowę o pracę ma ochronę prawa pracy, Sąd Pracy, wypowiedzenie (czyli np. czas na znalezienie nowego zajęcia) itp. I to dla wielu osób jest bardzo ważne - poczucie jakiegokolwiek bezpieczeństwa.
    O tym Eurolotowskim Sutenerze z reszta krąży mnóstwo historii: telefony w dziwnych porach, krzyki, zastraszanie (gdy pracownik np. jest chory i zgłasza, że do pracy nie przyjdzie), zmienianie warunków umowy w trakcie jej trwania (na dużo mniej korzystne) i straszenie karami finansowymi w przypadku niezaakceptowania nowych warunków itp.
    Poza tym załogi na kontraktach w ELO mają np. tylko 20 dni urlopu rocznie albo gdy zachorują nie należy im się żadna ochrona. Na świecie kontraktowcy maja często więcej dni urlopu niż przewiduje prawo pracy danego kraju + dodatkowo ubezpieczenie, pakiet medyczny itp. W porównaniu ze światowym standardem kontrakt w ELO to zwykła śmieciówka!
    Gdyby pośrednictwem w kontraktach zajmowały się porządne firmy, jak jest to na świecie, to nie ma sprawy, kontrakt byłby dobrym rozwiązaniem. Gdy jest to robione przez firmy krzak i przy podejściu jakie prezentuje ELO, to serdeczne dzięki.
    //
    <--------|
    \\

  19. #19

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    pullinek@ Jeśli chodzi o sąd pracy, to istnieje coś takiego jak powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy (przeszłego lub teraźniejszego), w sytuacji, gdy ktoś wykonuje wszelkie czynności na warunkach jak pracownik, tyle że bez umowy o pracę. No nic - to jest decyzja tej osoby.

    We mnie jednak szczególnie burzy się krew, bo te rzeczy o których piszesz dzieją się za nasze pieniądze (Elomorelo).

  20. #20

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie


    Polecamy

    Ja uważam że kontrakt w Lotnik1 nie będzie gorszy niż umowa, oczywiście nie jest bez wad, ale ja na umowie zarabiam 3 razy mniej niż na kontrakcie, ledwo w miesiącu wychodzę na zero przy ostatnich wypłatach. Do tego pracodawca każe mi płacić za badania, za opłaty do ULC (których nie wrzucę w koszty), nawet jedzenie do pracy muszę kupować. Do tego obcięli dodatki do pensji, warunki pracy zmieniły się diametralnie, więc to tez nie jest do końca tak ze umowa się nie zmieniła. Urlop niby jest ale to chyba kara od pracodawcy, bo pensją wtedy można się podetrzeć... Jedyne co zostaje na umowie to L4 ale z drugiej strony, za takie stawki ZUS jakie płacę to powinienem mieć prywatnego lekarza. Z resztą jak ktoś chce to na kontrakcie też może płacić sobie dowolne stawki ZUS, ja nie zamierzam bo chcę zostawić coś rodzinie gdybym (odpukać) umarł przed emeryturą.
    Jeżeli chcesz mieć stabilność zatrudnienia to niestety musisz zmienić krawat na różowy, wszystkie inne firmy lotnicze z siedzibą w WAW nie zapewnią Ci tego niezależnie od rodzaju umowy. Jest to cena jaką trzeba ponieść za to że masz tutaj bazę, każdy musi sobie to przekalkulować.

    PS Warunki kontraktu ELO rzeczywiście są nieciekawe, ale poprzez firmę LOTNIK1 już pracuje część pilotów z LOTu i nikt nie narzeka, a okres wypowiedzenia mają 6 razy dłuższy niż ja na umowie o pracę.

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

LinkBacks (?)


Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •