Troche mnie zmylilo twoje pytanie, bo to raczej sciagniecie wolantu powoduje ruch lotek a nie odwrotnie. Lotki na sterze wysokosci przestawia sie w pozycje do gory podczas startu. Tutaj masz taki rysuneczek:
w czasie startu samolotu /dajmy na to pasażerskiego np.B767/ ?
Oglądałem wiele klipów z kokpitu ze startów na YT , ale nigdzie tego nie widać. Czy lotki/ster idą w kierunku pasa startowego /w dół /czy przeciwnie /w górę / aby uzyskać "positive climb" ?
Troche mnie zmylilo twoje pytanie, bo to raczej sciagniecie wolantu powoduje ruch lotek a nie odwrotnie. Lotki na sterze wysokosci przestawia sie w pozycje do gory podczas startu. Tutaj masz taki rysuneczek:
...dzięki. A gdyby w trakcie startu ster wysokości zablokował się, to czy same lotki w skrzydłach wystarczą do zdarcia nosa do góry, czy moment od nich pochodzący będzie za mały aby dźwigać maszynę do góry ? /....chyba że nie da się jednocześnie podnieść lotek do gory /
Schemat dodany tu przez N077GL wydaję mi się trochę nieprawidłowy, bo pochylanie nosa samolotu nie jest spowodowane tym, że powietrze uderza o wychylony ster. Tylko faktem, iż wychylenie steru zmienia profil usterzenie poziomego z (w uproszczeniu) dwuwypukłego symetrycznego (czyli takiego, który nie wytwarza siły nośnej) na niesymetryczny, który już taką siłę tworzy. W zależności od tego w którą stronę wychylimy ster, siła ta będzie skierowana w górę lub w dół. Powstanie siły na usterzeniu, które znajduję się w pewnej odległości (ramieniu) od środka ciężkości samolotu, powoduję obrót samolotu wokół osi poprzecznej przechodzącej przez tenże środek. Czyli wnoszenie lub opadanie nosa. Obrazek 6-10 na 5 stronie ilustruje to https://www.faa.gov/regulations_poli...8_phak_ch6.pdf
Gdyby ster wysokości zablokował się to lotki nic Ci nie pomogą, bo służą do obracania samolotu wokół osi podłużnej. W takim przypadku, musisz posłużyć się klapką wyważająca (trymerem) steru wysokości.
Nic one ci nie dadza, jak masz zablokowany ster wysokosci to nagol przy szybkich samolotach (odrzutowcach?) skonczy sie to tragicznie chyba ze pilot szybko przerwie start, zreszta niedawno byl wypadek Gulfstreama w ktorym piloci probowali startu z zablokowanymi sterami (Gulfstream jest wyposazony w tzw. gust-lock) - wszyscy zgineli w tym wielu pasazerow.
To ja się przyczepię...
Używajmy słownictwa branżowego, bo używając zwrotu "lotki na sterze wysokości" lub informując że "ściągnięcie wolantu powoduje ruch lotek" wprowadzamy niemałe zamieszanie....
Generalnie jest to słuszne, co piszesz, ale w pewnych przypadkach jak najbardziej "ściągnięcie wolantu powoduje ruch lotek". Przykładem takim jest samolot Concorde, który posiada "STEROLOTKI"
Skoro już parę osób się zainteresowało , to jeszcze zapytam /choc to pewnie inny temat / :
Taka sama zasada powyżej opisana obowiązuje przy regulacji wyważenia podłużnego samolotu tzn.'jakisik' serwomechanizm przestawia odpowiednio trymer lotki / stabiIizator - (to chyba ta pozornie nieruchoma część przed sterem wysokości) tak by zrównoważyć moment od pary głównych sił starających się 'spuścic' lub 'zadzierać' nosa samolotowi ?
Stabilator to coś co my nazywany płytowym sterem wysokości, kiedy ruch wolantu przód-tył lub trymowanie powoduje obrót całego usterzenia poziomego. Nie ma wtedy podziału na statecznik i ster.
Sam napęd trymowania zależy od przyjętych rozwiązań konstrukcyjnych. Najprostsze to po prostu drut nawinięty na koło operowany manualnie, aż do elektrycznego lub hydraulicznego trymowania całego stabilatora w samolotach pasażerskich.
Wygooglane na szybko: https://news.aviation-safety.net/201...am-g-iv-crash/
Po drugiej stronie marzeń znajdują się wyrzeczenia.
Dyskutowane na naszym forum:
Profil stosowany w usterzeniu poziomym raczej nie będzie symetrycznym. Gdyby tak było, stateczność podłużna poszłaby hoho, nie powiem gdzie. Moment pochylający robiłby z samolotem co by chciał. Aby w locie ustalonym była zachowana stateczność podłużna, profil zastosowany na usterzeniu poziomym musi być taki, aby siły na nim powstałe kompensowały działanie siły nośnej względem środka ciężkości. Gdyby był symetryczny, kompensacja pojawiałby się dopiero w momencie powstania już odchylenia.
Z racji braku zasadniczych sił w rzucie bocznym, usterzenie pionowe jak najbardziej zbudowane jest na profilach symetrycznych.
W miarę poglądowa grafika.
https://www.grc.nasa.gov/www/k-12/ai...mages/trim.gif
Pozdrawiam, Suchar.
Wiem i całkowicie się zgadzam z tym, dlatego dodałem w nawiasie "w uproszczeniu", uznałem, że na forum prostych pytań, nie ma co komplikować tego pytania o statyczność. A na przykładzie profilu symetrycznego, łatwiej wyjaśnić, że przez wychylenie steru zmienia współczynnik Pz i pojawia się moment pochylający.
Zakładki