Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 35
Like Tree9Likes

Wątek: Czy zaprogramowana praca autopilota (zaraz po starcie ) w samolotach

  1. #1

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie Czy zaprogramowana praca autopilota (zaraz po starcie ) w samolotach


    Polecamy

    pasażerskich może byc kontynuowana aż do wykonania procedury lądowania ?
    .
    Na wielu YT klipach widać jak załoga po starcie włącza autopilota zaprogramowanego na lotnisko docelowe oraz wyłącza go na jakieś 500 czasem 1000 stop nad poziomem pasa do lądowania. Czy z tego prostego faktu wynika , że gdyby pilot go nie wyłączył w trakcie podejścia końcowego to sam autopilot może wylądować bez interwencji załogi ?
    .
    Nie chodzi mi tutaj o lądowanie wg ILS we mgle na 50 metrow , tylko teoretyczmy przypadek gdy nastąpi np zaslabniecie zalogi ,a kabina jest zawarta na 4-y spusty

  2. #2
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie Czy zaprogramowana praca autopilota (zaraz po starcie ) w samolotach

    Co rozumiesz przez "zaprogramowana"? Jeśli zostawisz LNAV i VNAV włączone od initial climb do procedury dolotowej w lotnisku docelowym, i pod warunkiem, że wybrana jest wysokość przelotowa na panelu autopilota (a potem końcowa podejścia przed top of descent), to sam całość poleci. Wylądować nie wyląduje, bo nie ma kto w takiej sytuacji uzbroić tryb APP autopilota i skonfigurować samolot do lądowania (klapy, podwozie, itp.).

  3. #3

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don Corleone Zobacz posta
    ... nie ma kto w takiej sytuacji uzbroić tryb APP autopilota i skonfigurować samolot do lądowania (klapy, podwozie, itp.).
    .
    Czy z tego nie wynika ze te czynności również mógłby wykonać za pilota autopilot, gdyby wprowadzić odpowiedni update do oprogramowania ?

  4. #4
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie

    Wszystko można. Pytanie po co.

  5. #5

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    1. przypadek gdy nastąpi np zaslabniecie zalogi /dekompresja + hipoksja/ - kabina jest zawarta na 4-y spusty z obawy przed ISIS
    2. mgla 50 metrów - to oczywiste


    Niektóre A320 chyba nawet mają pewna procedurę, bowiem w wypadku na Cyprem parę lat temu doszło do awarii AC i przy martwej załodze maszyna do na autopilocie leciała do strefy i wobec braku rozpoczęcia procedury podejścia krążyła na zadanej wysokości po czym spadła z braku paliwa.

    ?

  6. #6

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    W ZTCP w katastrofie Heliosa pasażerowie i tak zginęli przed rozbiciem się samolotu. Nie sądzę aby ktokolwiek zrobił tak poważne zmiany w celu uratowania 1 maszyny.

  7. #7
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie

    1. Co z tego, że samolot sam wyląduje, jeśli w przypadku hipoksji wszyscy już są dawno martwi?
    2. Nie rozumiem kompletnie.

    To był Helios 522 i B737-300. Autopilot zachował się tak, jak miał się zachować.

  8. #8

    Dołączył
    Apr 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SPlDER Zobacz posta
    W ZTCP w katastrofie Heliosa pasażerowie i tak zginęli przed rozbiciem się samolotu. Nie sądzę aby ktokolwiek zrobił tak poważne zmiany w celu uratowania 1 maszyny.
    Przecież wszyscy zyli do czasu uderzenia w ziemię wg śledztwa.
    T0pek likes this.

  9. #9

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez user4 Zobacz posta
    ...zyli do czasu uderzenia w ziemię wg śledztwa.
    .
    No właśnie, w takiej sytuacji 1 na milion, by przeżyli.

  10. #10
    Awatar Don Corleone

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Maastricht

    Domyślnie

    Może przeżyliby, ale trudno mi sobie wyobrazić powrót do zdrowia po tak długotrwałym niedotlenieniu, zwłaszcza mózgu. Jeśli lot na przelotowej trwałby dłużej, wszyscy zginęliby jeszcze w jego trakcie.

    (Swoją drogą, zwykle AP bez reakcji pilota nie zniży do podejścia tak jak w przypadku tego Heliosa, tylko zostanie na wysokości przelotowej. Nie wiem, czemu ten Boeing zniżył. Wobec tego, jeśli nie zniży, wszyscy zginą prędzej czy później jeszcze w locie).

  11. #11

    Dołączył
    Jan 2016
    Mieszka w
    Ruda Śląska

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don Corleone Zobacz posta
    (Swoją drogą, zwykle AP bez reakcji pilota nie zniży do podejścia tak jak w przypadku tego Heliosa, tylko zostanie na wysokości przelotowej. Nie wiem, czemu ten Boeing zniżył. Wobec tego, jeśli nie zniży, wszyscy zginą prędzej czy później jeszcze w locie).
    Jeden z członków CC (miał licencję zawodową, ale bez TR) próbował przejąć kontrolę nad maszyną. Niestety bezskutecznie.
    ,,Fizyka jest fundamentem wszystkich nauk przyrodniczych i technicznych. Przestańmy mówić o praktycznych „zastosowaniach” fizyki. Fizyka bowiem nie „znajduje” zastosowania w technice, fizyka stworzyła technikę, jest jej źródłem i istotą. I fizyka ciągle tworzy nowe techniki.'' Arkadiusz Piekara

  12. #12

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    Helios nie zniżył. Gdyby zniżył może ktoś by się obudził. "Zniżył" dopiero po wyczerpaniu paliwa. Odpowiedzią na brak hermetyzacji jest automatyzacja tego systemu i jasne przekazywanie informacji załodze co się dzieje, a nie latanie na autopilocie i rozbijanie się dookoła lotnisk.
    Ostatnio edytowane przez aaben ; 06-05-2017 o 17:14
    frik likes this.

  13. #13

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Omega98 Zobacz posta
    ... przejąć kontrolę nad maszyną. Niestety bezskutecznie.
    .
    I może właśnie dla takich przypadków /których nawet obecnie nikt nie jest wymyślić, bo może być ich miliony/ warto by bylo dopisać te parę tysięcy linijek kodu do oprogramowania AP ?

  14. #14

    Dołączył
    Apr 2011

    Domyślnie

    Ty serio myślisz, że wystarczy parę tysięcy linijek kodu? To są lata pracy i do takich przypadków nieopłacalne, lotnictwo to biznes i obliczanie co się opłaca a co, katastrofy są bardzo rzadko a co dopiero mówić o takich którym by się to przydało, taniej wychodzi zapłacić rodzinom ofiar odszkodowania itd. niż coś takiego wymyślać skoro praktycznie w jednej katastrofie która się wydarzyła byłoby to MOŻE przydatne.

  15. #15

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez user4 Zobacz posta
    ....katastrofy są bardzo rzadko a co dopiero mówić o takich którym by się to przydało, taniej wychodzi zapłacić rodzinom ofiar odszkodowania itd. niż coś takiego wymyślać...
    .

    .
    ..zderzenie samolotów nad Szwajcaria/wina kontrolera/ było chyba jedynym tego tak tragicznym w ofiarach przypadkiem, mimo wszystko zdecydowano się na wprowadzenie systemu TCAS /choć mogę się tu mylić co do daty wprowadzenia/. Żeby była jasność: postawiłem jedynie otwarte pytanie, nie chce niczego bronić ani obstawiać przy swoim zdaniu, tym bardziej ze nie jestem żadnym fachowcem z branży.
    ,

  16. #16
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PanCiekawy Zobacz posta
    .
    I może właśnie dla takich przypadków /których nawet obecnie nikt nie jest wymyślić, bo może być ich miliony/ warto by bylo dopisać te parę tysięcy linijek kodu do oprogramowania AP ?
    Pewnie kilkadziesiat/kilkaset tysiecy by potrzeba ale tak naprawde to wszystko male piwo - certyfikacja samolotu musialaby byc od poczatku robiona, przeszkolenie pilotow, itp. Do tego dochodzi taki drobny szczegol - obecnie nie ma zadnego polaczenia miedzy oprogramowaniem a naprzyklad podwoziem wiec nawet i milion linijek nowego kodu by ci nic nie dalo. Twoje pomysly zahaczaja o pokrewny temat - samolot zupelnie bez ludzkiej zalogi, polecam sobie odnalezc bo troche uprzednio tu bylo napisane na ten temat.

  17. #17

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    KPRB

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PanCiekawy Zobacz posta
    mimo wszystko zdecydowano się na wprowadzenie systemu TCAS
    Troche poprzekrecane fakty - nad TCAS juz pracowano cala para w latach 70-tych a zaczeto wprowadzac do uzytku na conajmniej 15 lat PRZED ta katastrofa. Tak naprawde wypadek nad Szwajcaria nie mial zadnego zwiazku z historia rozwoju systemu TCAS i jego uzytkiem.
    samotnik likes this.

  18. #18

    Dołączył
    May 2017

    Domyślnie

    OK.

  19. #19

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Oczywiscie iz samolot sam wyląduje problematyczne są tylko klapy i podwozie.

    Czy wystarczy cytat z Piotra z roku 2007 naszego forumowego katarskiego pilota

    Może uściślijmy pewne fakty.
    W Airbusach A320/330/340/380 przy włączonym autopilocie, zaprogramowanym komputerze (FMGEC) ORAZ uzbrojonych modach lądowania, co można zrobić na powiedzmy 15NM przed pasem, wypuszczeniu klap i podwozia autopilot LĄDUJE sam i ZATRZYMUJE samolot na pasie NA CENTRALNEJ. Ostateczną czynnością pilotów jest sprawdzenie samolotu (checklista) przed lądowaniem oraz PO lądowaniu WYŁĄCZENIE autopilota PRZED skołowaniem z pasa. Podobnie jest w innych samolotach dopuszczonych do lądowania w Cat IIIb; nie słyszałem o linii stosującej "na żywo" kategorię IIIc. Przy spełnieniu pewnych warunków automatyczne lądowanie JEST możliwe na każdym pasie wyposażonym w ILSa, choćby i Cat I.

  20. #20

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie


    Polecamy

    Przy okazji..... dziennikarz ratuje 179 pasażerów na 737 ciekawe na ile to realistyczne


Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •