Przeglądałem sobie stronę o moim rodzinnym mieście i natknąłem się na historię o szewcu, który pod koniec lat '30 budował na strychu mięśniolot. Próba lotu się nie powiodła, na szczęście bez ofiar. Nazywał się Bolesław Sierka.
Nigdy o tym nie słyszałem, chociaż mój dziadek mieszkał po sąsiedzku. Dziadka już niestety nie zapytam... może ojciec coś słyszał?
Artykuł -- ze skanem gazety, są zdjęcia -- na stronie ArtykuĹy - Dawna DÄ browa