Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
Like Tree2Likes
  • 1 Post By hawky
  • 1 Post By tango fox

Wątek: 'Ćwiczenie' communications in English w locie VFR

  1. #1

    Dołączył
    Sep 2019

    Domyślnie 'Ćwiczenie' communications in English w locie VFR


    Polecamy

    Cześć,

    Mam takie pytanie. Wiem że na forum bywają tu też kontrolerzy z różnych wież - Poznań, Wrocław i innych. Pytanie kieruje głównie do tych osób ale inni piloci moga też się wypowiadać.

    Otóż chciałbym poćwiczyć komunikacje po angielsku w locie - powiedzmy głównie VFR. Mam jednak pewne obawy. Wiadomo nigdy nie leciałem po angielsku VFR dlatego też zastanawiam się jak wyglada sytuacja gdy kontroler wyda np komende która może jest nie tyle niezrozumiała co dla kogoś nieobytego w komunikacji VFR w języku angielskim będzie zbyt trudna do ogarniecia. Wiadomo - można zawołać Say Again. Pare razy w takim Poznaniu w locie 'po polsku' usłyszałem jak wieża z rozpędu podaje landing clearance po angielsku wciskając mnie między np ruch pasażerski itp. wiec i tak też odpowiedziałem żeby nie wprowadzać zamieszania. I tak wiem, że trzeba miec ICAO level 4 conajmniej. Ostatnio spotkałem kogoś kto w czechach gdzieś robił i dostał level 6 - człowiek po angielsku ledwo duka więc moja znajomość jest duzo lepsza. Bardziej obawiam się tego że wiadomo w locie stres wiekszy a i brak doswiadczenia w komunikacji moze wyjsc w najmniej oczekiwanym momencie. Ale kiedys trzeba zaczać, nie?

    Dodam że przejrzałem pozycje dotyczace komunikacji radiowej wydane przez Jeppesena i przeglądam też książkę Airspeak - Robertsona. Tylko że to wszystko jest napisane przez brytyjczyków. Nawet słuchając komunikacji gdzies na live atc malo co pokrywa się z komunikacja IFR opisana w tych ksiazkach a tym co sie mowi na prawde. Mówię tu o rzeczach typu 'niner', 'fouer' albo o clearance. Wg takich ksiazek slyszac cos w stylu 'Line up runway 28 wind 220 degrees 8 knots cleared for takeoff' - pilot odpowiada po prostu cleared for takeoff rynway 28 i tyle. A w tych ksiazkach nie dosc ze clearance zwykle dodatkowo zawiera QNH to wg tych publikacji pilot przy readback podaje wiatr i qnh tez. Podejrzewam że z lataniem VFR to będzie masło maślane w stosunku do jakichkolwiek publikacji (szczerze mowiac zadnej sensownej na VFR nie znalazlem).

    Podsumowując - w przypadku braku zrozumienia zezwolenia i w celu unikniecia 'say againowania' kilka razy mozna powiedziec cos w stylu 'powtórz po polsku'?

    Ktoś pewnie powie idz polataj na Vatsim - ale tam nie ma gwarancji że wyrobi się dobre nawyki jako że kontrolerem może być ktokolwiek na dobra sprawe.

  2. #2

    Dołączył
    Apr 2010

    Domyślnie

    ICAO doc 9432

    +

    https://www.skybrary.aero/index.php/...rd_Phraseology

    Jeśli czujesz się niepewnie mimo wszystko, to może warto rozważyć lot z kimś bardziej obytym w lataniu w przestrzeni kontrolowanej/instruktorem?

    Nikt Cię nie "zje" jeśli w przypadku niezrozumiałej transmisji zapytasz po polsku.

    Z Vatsimem byłbym ostrożny, żeby przypadkiem nie złapać złych nawyków.

  3. #3

    Dołączył
    Sep 2019

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez QbaqBA Zobacz posta
    Jeśli czujesz się niepewnie mimo wszystko, to może warto rozważyć lot z kimś bardziej obytym w lataniu w przestrzeni kontrolowanej/instruktorem?
    Tez o tym myslalem. Pewnie tak tez sie wywinie ale nie bede caly czas latal z instruktorem. Moze sie okazac ze lot z instruktorem bedzie 'smutny' bez zadnych wodotrysków itp.


    Cytat Zamieszczone przez QbaqBA Zobacz posta
    Z Vatsimem byłbym ostrożny, żeby przypadkiem nie złapać złych nawyków.
    Fajnym rozwiazaniem byłoby Pilot's Edge. Ale znów latanie po USA to cos totalnie innego niz po europie

  4. #4

    Dołączył
    Sep 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samatyranin Zobacz posta
    w przypadku braku zrozumienia zezwolenia i w celu unikniecia 'say againowania' kilka razy mozna powiedziec cos w stylu 'powtórz po polsku'?
    Pewnie, że można. Frazeologia angielska w ruchu vfr jest bardzo prosta, jeśli latasz i gadasz po polsku to nie powinieneś mieć problemów. Zastanów się, jakie komendy dostajesz po polsku i jak brzmiałby ich odpowiednik po angielsku. Kontroler będzie musiał zrobić z tobą konkretne rzeczy, niezależnie od tego po jakiemu latasz - kazać poczekać w trzecim zakręcie, wydłużyć downwind, wysłać na jakiś punkt vfr. Jeśli czujesz się niepewnie przejdź na angielski gdy ruch jest mniejszy, wtedy będziesz miał czas dopytać.

  5. #5
    ModTeam
    Awatar hawky

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Pełna zgoda z a1999345. Frazeologia angielska jest nawet łatwiejsza od polskiej, jakaś taka bardziej zwięzła i naturalna. Każdy się kiedyś musiał nauczyć więc śmiało, kontrolerzy nie jedno już słyszeli i ciężko będzie nas czymś nowym zaskoczyć, ale zawsze można próbować (Tylko pls jak eksperymenty to najlepiej w małym ruchu)
    Weź też pod uwagę, że jeśli rozmawiasz po angielsku to poza frazeologią każda niestandardowa korespondencja do Ciebie również będzie po angielsku. Ale oczywiście zawsze możesz przejść na polski nie ma w tym żadnej ujmy na honorze, a wręcz przeciwnie.

    Ucząc się trzeba uważać z materiałami z USA (oraz VATSIM), bo można sobie wyrobić błędne nawyki które później trudno będzie wykorzenić.

    BTW: Jeśli latasz na EPPO możesz pisać priv i coś wymyślimy
    alien likes this.

  6. #6

    Dołączył
    Sep 2019

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hawky Zobacz posta
    Frazeologia angielska jest nawet łatwiejsza od polskiej, jakaś taka bardziej zwięzła i naturalna. Każdy się kiedyś musiał nauczyć więc śmiało, kontrolerzy nie jedno już słyszeli i ciężko będzie nas czymś nowym zaskoczyć, ale zawsze można próbować
    Też mi się tak wydaje - zawsze jak słyszę instrukcje kołowania - 'Golf Bravo Delta2 do punktu oczekiwania przed pasem 10' - mówię sobie meh dlaczego nie po prostu holding point rwy 10. IR i tak będę musiał przejść na angielski - a jak to mówią doświadzenie w komunikacji procentuje w czasie treningu bo mózg komunikacje robi bez wiekszego udziału uwagi przez co może się skupic na szkoleniu lotu kokpitu itp. W najbliższym czasie i tak pójdę na ICAO żeby mieć to po prostu z głowy - a że jest teraz opcja czesto robić to z domu (bo pandemia) to czemu nie.

    Cytat Zamieszczone przez hawky Zobacz posta
    Tylko pls jak eksperymenty to najlepiej w małym ruchu
    Ostatnimi czasy to ruch taki se raczej wiec na młyn raczej narzekac nie można :P

    Cytat Zamieszczone przez hawky Zobacz posta
    Jeśli latasz na EPPO możesz pisać priv i coś wymyślimy
    Latasz to duzo powiedziane Od półtorej miesiaca EPPO to ja tylko w Microsoft Flight Simulatorze widziałem. Niech się te zimowe niże w końcu przewalą, ile można. Dzięki za propozycję odezwę się jak będę 'gotowy'.

  7. #7
    Awatar tango fox

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    obok EPBC

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samatyranin Zobacz posta
    Od półtorej miesiaca
    Od półtora miesiąca
    Grzegorz Tomczyk likes this.
    lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota

  8. #8

    Dołączył
    Mar 2015

    Domyślnie

    Jest kilka sposobów na to, żeby się poczuć lepiej w takiej sytuacji:
    - tak jak radzą koledzy, możesz spróbować poćwiczyć w locie gdy jest mniejszy ruch
    - możesz polecieć z kimś bardziej doświadczonym, w Polsce albo gdzieś "za miedzę"
    - możesz słuchać live ATC, ale to wtedy tylko z mapą, flight radarem i wybranym lotem.

    Pytanie co jest Twoim większym strachem - że nie będziesz wiedział jak odpowiedzieć, czy bardziej że nie zrozumiesz co do Ciebie mówią.
    Jak piszesz, jest zawsze say again, a ostatecznie możesz poprosić o przejście na język polski. To żaden wstyd.

    Ale zgadzam się z przedmówcą, że angielska frazeologia, jak się z nią obyć, to jest prostsza i bardziej logiczna
    Jak chcesz to napisz na priv, mogę coś tam pomóc jeszcze dodatkowo w tym temacie.

  9. #9

    Dołączył
    Sep 2019

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wieczus Zobacz posta
    Pytanie co jest Twoim większym strachem - że nie będziesz wiedział jak odpowiedzieć, czy bardziej że nie zrozumiesz co do Ciebie mówią.
    Bardziej to pierwsze - i to bardziej na zasadzie jak przejsc na polski w razie czego. Wczoraj yt mi w sumie podpowiedzial film 'polskiego VASAviation'. I tak się składa że tu była podobna sytuacja. W momencie kiedy pilot przestał czuć się swobodnie w wypowiadaniu kwestii po angielsku po prostu przeszedł na polski i kontroler po prostu kontynuowal.

    https://www.youtube.com/watch?v=CdvT79_43qs

    Z grubsza to rozwiewa moje obawy.

  10. #10

    Dołączył
    Mar 2015

    Domyślnie


    Polecamy

    No i tu słusznie, że obawy rozwiane. To najłatwiejsza opcja. Jak lecisz w kraju, w którym możesz się dogadać jeszcze w lokalnym języku to zawsze można - tak jak tutaj - po prostu zacząć w nim mówić

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •