etam ostatn,i pewnie jescze ze dwa wystrugasz very najs locisz!
Poniżej ostatni model jaki mam do zaprezentowania w tym roku. Coś w swojskim klimacie czyli Ił-18 z Eastern Express (inbox) w nowszym malowaniu LOT. Model wykonany prosto z pudła z zestawowymi kalkomaniami. Przyjemnie mnie zaskoczył. Mimo, iż to short run to przy odrobinie pracy pilnikiem całkiem przyjemnie się składał i zapewne jeszcze kiedyś wykonam pewnie przynajmniej jeden taki (oczywiście w innym malowaniu). Dla odróżnienia od Ił-18 z AZ Model, do którego co jakiś czas podchodzę jak do jeża. Coś porobię i wkurzony odkładam na kolejne miesiące
Kiedyś będę musiał mu jeszcze jakieś drzwi dorobić ale to z czasem.
etam ostatn,i pewnie jescze ze dwa wystrugasz very najs locisz!
Widziałem na żywo - mega.
Miły dla oka oj miły. Ciekawa konstrukcja. Ja nie wiem jak to robisz, że ta biel Ciebie nie wykańcza
Канон четыреста пятьдесят, 1200 миллиметрах
Твое DŚ
Całkiem prosto. Podstawą dla mnie jest kolorystyczne wyrównanie powierzchni czyli po prostu cały model pryskam surfacerem Gunze. Potem maluję GX1 Gunze i tyle (oczywiście aero gdyż pod pędzel ta farba się nie nadaje).
To wspomniane wyrównanie kolorystyczne daje mi brak przebijania spod kładzionej farby miejsc szpachlowanych czy o innym kolorze plastiku. Oczywiście indywidualną kwestią jest czy cały model zagruntuje się szarym czy czarnym podkładem. Tym drugim nie próbowałem na "pasażerach", przyzwyczaiłem się do używanego szarego surfacera, lepiej widzę wtedy wszystkie ewentualne niedoróbki, które trzeba poprawić.
Michał racja dobre oświetlenie musi być, 767 poprawiałem 4 razy bo nie było widać przebić, dopiero przy normalnej sufitowej lampie wszystko wychodziło. A powiedzcie mi jaką konsystencję dajecie farby?? Pierwszą dałem dosyć gęstą a kolejne rozcieńczone w stosunku 1 do 2 części rozcieńczalnika, efekt błysk jakiego jeszcze nie widziałem
Канон четыреста пятьдесят, 1200 миллиметрах
Твое DŚ
Ja zauważyłem że czym bardziej rozcięczona tym daje wiekszy połysk lecz ciężej pokryć prześwit - potrzeba więcej warstw.
A ja to nie wiem, zawsze robię to na oko ale raczej więcej rozcieńczalnika niż mniej. Rozcieńczam, próbnie pryskam, jak za mało to dolewam rozcieńczalnika i dopiero maluję,
Bardzo ładny Iłek . Trochę się zmartwiłem , ja mam Az Model który czeka w kolejce i kalki lot ale do starszego malowania.
Dzięki
Przygotuj sobie kilo szpachli, sporo papieru ściernego i jeszcze więcej cierpliwości. W AZ-etowym modelu połówki kadłuba są różne tak jak każdy silnik jest z innej bajki. Mój jest na etapie obrobionego kadłuba oraz skrzydeł w wewnętrznymi silnikami. Teraz przechodzi fazę wielotygodniowego leżakowania aż wrócą siły i cierpliwość na przyklejenie i obrobienie zewnętrznych silników... Mam jeszcze jednego w pudle ale nie sądzę bym miał zamiar się w ogóle za niego brać.
Zakładki