Znalazłem go dziś na strychu. Jak byłem mniejszy to trochę go pocharatałem i ot takie coś zostało.


Samolot od nowości nie miał podwozia, był na podstawce w locie.

Postanowiłem dorobić mu skrzydła podwozie i odnowić kolor silników. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Aha jak te linie zrobić na skrzydłach?