Każda z tych firm ma modele świetne i wpadki - brak prawie takiej, która cały czas trzymałaby równy poziom - chyba poza Tamiyą i Aoshimą (na ile dotąd ich produkcje w 1/72 poznałem). Gdzieś blisko tego, chociaż już z większymi zastrzeżeniami, byłyby Hasegawa i Fujimi.
Z tych dłużej istniejących i bardziej znanych najgorzej wypada Revell (nieco śmiesznych modeli z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, kilka świeższych wpadek, jak nowe wersje modeli Spitfire V czy Hurricane, ale też niezły Schwalbe czy He-177). Z dawnych - np. udane jednak Kaydet czy P-36.
Academy oferuje przede wszystkim podrasowane modele firm Heller i Frog/Novo, przez co plusy i (głównie) minusy tamtych przenosi na nowocześnieśniejsze wypraski, z wgłębnymi liniami itp. Ale bywają wśród nich i takie, z których można coś zrobić (jak Airacobra, sklonowana z hellerowskiej).
Airfix wydaje się szczególnie nierówny - oferował modele groteskowo niestaranne (na poziomie wczesnego Revella) jak i proste, ale w swojej klasie najlepsze (np. Spitfire I i Spitfire V, którym pod wieloma względami dorównały dopiero produkty Tamiyi).
Ciekawostką był Matchbox - szalenie prosty, jeśli chodzi o oddanie szczegółów, ale zwykle genialnie oddający bryłę maszyny (poza takimi modelami, jak Hurricane czy Kittyhawk). Znowu, i tutaj udanego pod tym względem Bf109E wypuściła dopiero Tamiya.
Heller jest cenny przede wszystkim ze względu na maszyny francuskie, których nikomu innemu nie chce się robić. Bywa jednak ogólnie dość toporny.
Italeri, chociaż zwykle staranniej opracowana, lokuje się moim zdaniem na podobnym poziomnie, co Heller. Też miewa wpadki (jak Spitfire sprzed paru lat) no i czasem pakuje cudze modele, nie zawsze udane (jak tragiczny MiG-3 - Zvezdy, o ile dobrze pamiętam). Ale taki Ju-88 okazał się dość wdzięcznym obiektem.
O ICM wiele nie powiem, bo mało co dotąd ich robiłem - np. Su-2 od dawna stoi nieukończony a Jaczki czekają grzecznie w pudłach. Ogólnie jednak wrażenia nie są negatywne, podobnie jak w przypadku większości innych jeszcze, wschodnich firm, nawet jeśli te modele zdają się wymagać nieco więcej pracy, niż standardowo.
Zakładki