Ze względu na to, że wpisy na blogu są często pisane późną porą, do tego na gorąco i czasami "na kolanie" to pojawiają się różne literówki i błędy za co z góry przepraszam wszystkich czytelników.
"Merry Christmas". To było na zakończenie ATISu (nagranie z pogoda na danym lotnisku) i jeden z niewielu znaków ze mamy Święta. Po śniegu nawet nie zostało wspomnienia a deszcz i 10c to tez mało grudniowa pogoda. Na zniżaniu cisza. Tylko my. Wektory do pasa o zachodzie słońca. Wprawdzie są chmury, ale jeszcze jest na tyle jasno ze możemy z góry zobaczyć Ren i olbrzymia katedrę niedaleko rzeki. Lekki wiatr i mokro, ale samolot lekki i wystarczy idle rewerse, aby bez hamowania zjechać tuz ...
Updated 30-12-2022 at 08:59 by meschiash
Jest powiedzenie ze w życiu są pewne tylko dwie rzeczy. Podatki i śmierć. Wiek chyba robi swoje, bo widzę jak z czasem zmienia się punkt widzenia świata. Sprawy kiedyś tak bardzo odlegle robią się coraz bliższe i często już są na wyciagnięcie ręki. Z wieloma sprawami trzeba umieć się pogodzić niezależnie jak trudne to może być. Pożegnania nigdy nie są łatwe, ale są częścią życia każdego z nas. Pod tym względem ostatnie parę lat było dosyć ciężkie. Wczoraj z taśmy produkcyjnej wyjechał ...
Kiedy słonce zachodzi za samolotem bardzo szybko robi się ciemno. Ośnieżone góry jeszcze przez parę chwil odcinały się od ciemnych dolin, ale i one po chwili zniknęły. Bez światła księżyca niewiele można dostrzec. Jest dużo gwiazd, ale dokoła nas nawet łuny większego miasta nie ma, bo w tej okolicy nie ma większych miast. Utrzymujemy najwyższy dla nas możliwy poziom lotu 12500M. One - Two - Thousand - Five Hundred Meters i trzy milowy offset w prawo. Standard dla tej trasy. Dokoła niewiele się dzieje. ...
Updated 24-10-2022 at 06:11 by meschiash
1 sierpnia 1996 roku. Słoneczny poranek. Wraz z Rafałem spotykamy się przed brama wejściowa do PLL LOT. Sprawdzenie dokumentów, tymczasowa przepustka i dalej z buta do dosyć odległego działu szkolenia. Za ostatnim hangarem parę niskich żółtych budynków które wyglądem przypominały tymczasowe biura na budowach. Znaleźliśmy sale i wybraliśmy ławkę w której będziemy siedzieć przez parę tygodni. Na kursie były 24 osoby. Duża cześć znała się już wcześniej ale niektóre znali wszyscy (Mistrzowie ...
Po lewej stronie widzimy jak ekipa naziemna odchodzi od samolotu. Silniki chodzą i zaczynamy kołowanie do pasa 15 w WAW. Byliśmy pod terminalem i daleko nie mamy. Akurat parę minut aby zaznajomić się z tillerem czyli sterowaniem przednim kołkiem. Za nim się obejrzeliśmy już jesteśmy na pasie. Pogodę wybraliśmy sobie sami. CAVOK czyli Clear and Visibility Unlimited. Jest pełna moc i prędkość szybko rośnie. V1 i VR. Nos do góry i już w powietrzu... Po lewej Ursynów a przed nami już z daleka widać ...