Zobacz kanał RSS

Dzień jak co dzień...na ziemi

Powrót do pisania czyli kilka dni z życia na ziemi.

Oceń wpis
przez w dniu 14-05-2011 o 14:53 (9517 Odsłon)
Czy zastanawialiście się nad tym kiedyś,że i do produkcji samolotów będą brane pod uwagę względy ekonomiczne??Bo ja nie ale na podstawie naszego starego samolotu GC (757) i teraźniejszych dwóch 737-800 mam porównanie.Wszystko rozchodzi się o kabinę pasażerską - widziałem kilka pierwszych NG (nieważne jakich linii) i powiem,że jeszcze były robione oldschoolowo.Jedźmy dalej - głupi przycisk od rozkładania fotela,niby prosta sprawa - przycisk,linka,siłowniczek - tia na czym by tu oszczędzić?hmmmmmm pomyślmy!!!!!!!już wiemy sam button!!Na 757 był toporny,trzymała go sprężynka i kilka podkładek (trudno to zobrazować) na ostatnich wersjach 737 - zwykły plastik,dwa zaczepy i podkładka - mocniejsze wciśniecie (a znamy możliwości naszych pasażerów) i jeden uchwyt pęka (ups) i co dalej??Ano nic cały nowy button jak się ma w zapasie a jak nie to zamówienie ale to występuję jako button i linka do siłownika razem koszt jednego około 50 E sztuka (nic w lotnictwie nie jest tanie) licząc,że leci kilka w ciągu miesiąca robi się pokaźna sumka - niby taka prosta sprawa ale dla nas obsługujących to koszmar.Takich historyjek można by przytoczyć więcej.

25.03.2011

Dzień miał zacząć się wspaniale - samolot po przylocie około 4 h postoju i dalej w przestworza.Nie było tak pięknie - najpierw jedno koło z dziurą do wymiany poszło,sportowa sprawa ale samolot przyleciał z usterką!!Nie dobrze!!Dzisiaj miał być dzień gdzie mieliśmy złożyć nowe regały w nowej narzędziowni i przenieść graty ze starej narzędziowni do nowej.Niestety nie udało się.Kilka godzin poświęciliśmy na znalezienie usterki - wywalał jeden z bezpieczników - przegląd papierów co,gdzie się łączy i gdzie wychodzi i z czym się łączy,zeszło się.Powiem od razu,że dzisiaj pogoda nie rozpieszczała na płycie lotniska - zdążyłem tylko załapać,że było około 8-9 stopni + wiatr o sporej sile.

Był to jeden z mikro włączników - niby nic tak się mówi ale jak ktoś nie widział to powiem krótko dostęp przechlapany - wnęką podwozia głównego na tylnej ścianie pod sufitem (piszę o 737 bo 757 już dawno nie mamy!!).Nie było lekko!!najpierw zrywanie uszczelniacza,odkręcenie ustrojstwa,potem szykowanie przewodów (około 20) jedne ślepe,drugie do zarobienia.I ponownie,wszystko wydaję się proste - kilak przewodów - te kilka przewodów a dokładnie 9 zajmowało około 5 min na sztukę,zarobienie itp itd potem regulacja całego ustrojstwa ( w pewnej firmie nam powiedzieli 8h min) nam to zajęło 1h może z hakiem - udało się!!około 15:00 LT samolot był gotów do rejsu (z opóźnieniem niestety) dawaj papiery,kontrowanie,paliwo,załoga,zabierać wszystkie narzędzia fiuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu - poleciał.

27.03.2011

GN złapał jakieś ACMI i przywiózł z TLV pełen samolot Izraelczyków (samych jakiś wojskowych).No nic jako,że to byli wojskowi a nie cywile samolot był czysty a wszyscy wiedzą jak potrafi być.Pogoda dopisała czas na obsługę - dzisiaj mieliśmy za zadanie zdjąć nosek (osłonę radaru) i zawieźć do LOTu na drobną naprawę i malowanie (na samym czubku odprysnęła farba w kilku miejscach).Sportowa sprawa,do pomocy mieliśmy nasz samochód,który idealnie pasował aby bez drabinek zapakować bezpośrednio z samolotu nosek na podest zamontowany na aucie.



Zostawiliśmy osłonę i pojechaliśmy do domu czekając na telefon z informacją,że kopuła jest gotowa - po kilku godzinkach znowu spotkaliśmy się we trzech i procedura w odwrotną stronę - poszło szybko i sprawnie.

30.03.2011

Kolejny dzień w pracy tym razem do wymiany STANDBY RUDDER POWER CONTROL UNIT - takie coś na takim czymś,czyli jeden z siłowników na sterze kierunku.Ja z kolegą wzięliśmy się za to.Jedna panel do odkręcenia i siłownik widoczny.Dwa króćce hydro,dwie śruby,złącze elektryczne i jeden drążek.Oczywiście przed przystąpieniem do roboty zapoznaliśmy się z AMMem i przygotowaliśmy samolot do tej czynności (kilka bezpieczników i zablokowanie dwóch VALVEów od hydrauliki znajdujących się w komorze podwozia głównego) i do dzieła.Parę godzinek się zeszło.Reszta chłopaków wymieniało zespół hamulcowy nr3 i wykonywała inne czynności obsługowe wynikające z kart zadaniowych.12 godzin zleciało.





20.04.2011

Pozwolę sobie wkleić tekst :

Zmiana nazwy z „Air Italy Polska” na „Air Poland”
Szanowni Państwo,
Miło nam poinformować, że 13 kwietnia Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy – XIII Wydział Gospodarczy zarejestrował nazwę Air Poland Sp. z o.o. jako oficjalną nazwę naszej firmy. Zmiana ta jest konsekwencją ostatnich decyzji zgromadzenia wspólników. Jednocześnie zgromadzenie podjęło decyzję o podwyższeniu kapitału zakładowego naszej firmy do 18 milionów złotych.
Zmiana, ta w naszej intencji ma odzwierciadlać nasze coraz głębsze związki z rynkiem polskim jak również uprościć nasz przekaz marketingowy dla pasażerów (zwłaszcza polskiego pochodzenia) z rynku północno-amerykańskiego. Ma również oddać bardzo dużą zmianę jaką jest dla nas uruchomienie połączeń transatlantyckich do USA i Kanady.
Chcieliśmy jednocześnie podkreślić, że zmiana ta jest posunięciem o charakterze marketingowym i nie oznacza jakichkolwiek zmian w strukturze własnościowej. Nadal jesteśmy członkiem Air Italy Group, której wsparcie zapewnia nam solidne podstawy działalności. To dzięki temu wsparciu przetrwaliśmy na trudnym i niestabilnym polskim rynku czarterowym aż pięć trudnych lat. Jak wiemy, tak długo nie udało się przetrwać żadnemu z naszych konkurentów i jest to swoisty rekord, z którego jesteśmy dumni.
Mamy nadzieję że nasza nowa nazwa jak również nowe – nie tak bardzo zmienione logo przypadnie Państwu do gustu i na trwałe zapiszę się w Państwa pamięci.




Uploaded with ImageShack.us

27.04.2011


Poranek ACMI dla jakiegoś tam biura - 180 chłopa kierunek Haugesund Norwegia.

Dzisiaj przylatuje I-AIGG robić kilka lotów na PLL LOT.Samolot ma totalnie inną konfigurację foteli bo należy do linii charterowej (czyli więcej miejsc 274Y 12C),według mnie niekończenie oznacza to mniej miejsca na nogi,wystarczy,że fotele są cieńsze tak jak tu jest to zrobione..Wraz z samolotem,na dwa tygodni, przyleciał włoski mechanik Luca - w porządku koleś.





Wiem,wiem dla innych to gniecenie się jak sardynki w puszcze ale sprawdzałem przy moim wzroście 2m mam sporo miejsca na nogi i przedni fotel po rozłożeniu nie styka się za żadną częścią mojego ciała



(zdjęcie z GJ ale fotele są takie same)

Od razu po przylocie samolot został przygotowywany do rejsów LO,pełno ludzi,przedstawicieli i robota wrze - białe zagłówki na tył czerwone na przód,kalejdoskopy,rzygałki - wszystko musi być LO.Udało się i poleciał.Potem mieliśmy troszkę jazdy z załatwianiem przepustek V dla Włocha ale też się udało.

Popołudniu przyleciał OJ - przywiózł spawaczy - lot trwał krótko ale jestem pełen podziwu dla nich,prawie nie było sprzątania,nic nie nabrudzone (ja nie wiem od czego to zależy,że jedni wgniatają wszystko w podłogę a inni mogą normalnie przylecieć).Kierunek dom.

30.04.2011

Poranek w pracy OJ 5:00 UTC kierunek TFS.Wszystko poszło bezproblemowo - w czasie gdy nasz samolot już był gotowy do wypchnięcia na stojankę obok wkołował YESairways na swoim A320 o rejestarcji SP-IAA,poczekaliśmy troszkę i za zgodą jednego z pilotów obejrzeliśmy sobie maszynkę.


Samolot i właściciel
Airbus A320-214
Lotnisko
Poland: Warszawa - Okecie / Frederic Chopin (WAW EPWA)
Data /REG / CN
30.04.2011 / SP-IAA / 533
Autor
kirek


Do przylotu GG za wielkiej wody jeszcze około 2,5 h więc pojechaliśmy do biura po drodze zahaczając o śniadanie .Zleciało troszkę czasu i znowu kierunek lotnisko ale wcześniej trzeba odebrać Włocha z hotelu i załatwić mu przepustkę V.Czekamy na GG.Słychać na radiu stanowisko 13 - podjechaliśmy pod stanowisko 13 - słychać znowu zmiana stanowiska dla GG na 44.Kierunek 44.
Wiedzieliśmy,że pilot ma problem z APU,wiec na stojance czekał z włączonym jednym silnikiem dopóki nie podepnie się GPU.Wcześniej zapoznaliśmy się z objawami czemu APU nie bangla,co mówi pilot,czy jakieś bezpieczniki mu wyskoczyły,czy tylko w powietrzu,czy na ziemi - byliśmy przygotowani.Pasażerowie na dół wszystkie służby na górę a ja z kolegą w luk ogonowy aby dostać się do siłownika odpowiedzialnego za otwierania drzwi wlotu powietrza do APU,mało czasu na reakcje i APU musi działać.MEL dopuszcza takie coś ale drzwi trzeba zablokować w pozycji otwartej.Włoch siedział na dole i przygotowywał wszelką papierologię,co wpisać do dziennika,notatka do załogi i wpisanie ADD a wcześniej zajął się airshow bo załoga zgłosiła,że im nie działało - reset urządzenia,sprawdzenie - działa.Zdążyliśmy wszystko złożyć w całość w luku ogonowym,zapisać wszelkie P/N grata do wymiany,paliwo zalane ale bez końcowego bo załoga się nie określiła.Dzisiaj na pokładzie w kokpicie włosi,facet i babeczka,kabina 3 Włoszki (mniam mniam) i 2 Polki (jeszcze większe mniam mniam) i 1 Polak.Wszystko gotowe,pasażerowie na pokład i czekamy aż zamkną drzwi i polecą.Kierunek YYZ pa pa a my kierunek biuro bo jeszcze GN przylatuje.

Oczywiście już trafił opóźnienie w FCO bo stamtąd leciał,miał być o 11:20 UTC przyleciał po 15 LT.Więcej w tym temacie nie będę się rozpisywał bo szkoda słów.

Po całym dniu czas na powrót do domu i relaks przed kolejnym.


layoverlover, Mimis and Rafox like this.

Umieść "Powrót do pisania czyli kilka dni z życia na ziemi." do Facebook Umieść "Powrót do pisania czyli kilka dni z życia na ziemi." do Google

Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar damian1982
    • |
    • permalink
    kabina 3 Włoszki (mniam mniam) i 2 Polki (jeszcze większe mniam mniam) i 1 Polak
    Dobrze, że nie napisałeś, że polak też mniam
  2. Awatar michał
    • |
    • permalink
    Dobrze, że na blogu znowu pojawił się nowy wpis. Macie co robić, a jeszcze tego 767 dołożyli, więc się nie będziecie nudzić ;p
    A mam pytanko odnośnie skrótu AMM z 30.03 - to coś w deseń Aircraft Maintenance Manual?
  3. Awatar kirek
    • |
    • permalink
    Cytat Zamieszczone przez michał
    Dobrze, że na blogu znowu pojawił się nowy wpis. Macie co robić, a jeszcze tego 767 dołożyli, więc się nie będziecie nudzić ;p
    A mam pytanko odnośnie skrótu AMM z 30.03 - to coś w deseń Aircraft Maintenance Manual?
    767 już odleciał - tak AMM to to co napisałeś.
  4. Awatar michał
    • |
    • permalink
    Aha, nie wiedziałem,że nas już opuścił. Dzięki za info i potwierdzenie skrótu
  5. Awatar Ryan
    • |
    • permalink
    hahahah Włoszki <333 z moją znajomością włoskiego bym sobie pogadał z waszym przyjacielem Luca ;D
  6. Awatar jimyzoo
    • |
    • permalink
    Wreszcie kolejny wpis, czekam na następne!
  7. Awatar kirek
    • |
    • permalink
    Cytat Zamieszczone przez Ryan
    hahahah Włoszki <333 z moją znajomością włoskiego bym sobie pogadał z waszym przyjacielem Luca ;D
    Luca też odleciał razem z 767 do Włoch.
  8. Awatar PolishAir42
    • |
    • permalink
    Super wpis. Extra maintenance fure macie hehe
  9. Awatar EBI
    • |
    • permalink
    Fajny wpis! W każdej, nawet prostej czynności znajdujesz jakąś ciekawostkę . Pozdrawiam!
  10. Awatar Ostry85
    • |
    • permalink
    Ciekawe, aż się chce pracowac!