Samolot ten uległ wypadkowi 2.5 godziny po zrobieniu tego zdjęcia w miejscowości Głowienka, kilka kilometrów od krośnieńskiego lotniska. Widoczny w samolocie pan Leszek Preisner zginął na miejscu. Wraz z nim podróżował Artur Krzysztyński, żeglarz, członek Cellfast Sailing Team. Niech spoczywają w pokoju.