Concorde to nie była wariacja na temat położenia silników czy budowy samolotu w ogóle. Zabiła go średnia konstrukcja i fakt ze fala dzwiekowa przy locie naddzwiekowym nawet na wysokosci 65 tysiecy...
Typ: Posty; Użytkownik: samatyranin; Słowo(a):
Concorde to nie była wariacja na temat położenia silników czy budowy samolotu w ogóle. Zabiła go średnia konstrukcja i fakt ze fala dzwiekowa przy locie naddzwiekowym nawet na wysokosci 65 tysiecy...
Wisz - ludzka pomyslowosc do wielu roznych rzeczy doprowadzila - ilosc samolotow i wyprodukowanych egzemplarzy tegoz zweryfikowala wyzszosc tego typu montazu silnikow wzgledem 'klasycznego'.
Dzieki - miałem skos w głowie ale nie wiem dlaczego mi się to kojarzyło bardziej ze zwichrzeniem - nie chciałem strzelić gafy a pewnosci nie miałem ;]
japończycy... nic wiecej nie trzeba dodawać. Był też model HFB320 z (nie wiem jak to po naszemu...) forward swept wings.
Majac silnik nad skrzydlem jak np w hondajecie moze i masz szybszy przeplyw powietrza na gorze w zwiazku z jetem - ale to na pewno nie jest przeplyw laminarny wplywajacy na sile nosna. Jako ze gorna...