VIDEO »   Spitfire RIAT 2024        GALERIA »   Zapraszamy do umieszczania zdjęć w naszej galerii   

Strona 115 z 142 PierwszyPierwszy ... 15 65 105 113 114 115 116 117 125 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,281 do 2,300 z 2833
Like Tree2711Likes

Wątek: Wojna w Ukrainie 2022 - działania lotnicze

  1. #2281

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    Radom

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Syrenek Zobacz posta
    To był żart.
    Przy Twojej momentami radosnej twórczości na forum ciężko wyłapać kiedy żartujesz a kiedy nie

  2. #2282
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Jedni i drudzy pisali ołówkami na początku. Każda z tych nacji miała swoje chwile tryumfu.

    Cytat Zamieszczone przez P4blo Zobacz posta
    Przy Twojej momentami radosnej twórczości na forum
    To się nazywa prognozowanie fachowo. Prognozowałem na forum że S-200 WE zdejmie F-16 Block 52+ i zdjął. A prawie mnie tu powiesili jak opisywałem możliwości S-200.

    Mnie zszokowało tylko to że to był niemodernizowany pocisk, ogólnie stary niemodernizowany analogowy system OPL. Nie jak nasz.

  3. #2283
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychun Zobacz posta
    Może to jest jakieś takie zagranie, że wypływają smaczki o powolnym szkoleniu, wolnym dostarczaniu F16, a realia są inne?
    Całość tematu pt. „F-16 dla Ukrainy” jest jedną wielką operą mydlaną i symfonią dezinformacji, żeby ruska dzicz nie wiedziała, co się dzieje wokół tych spraw. Tak naprawdę to prawie nic nie wiadomo, bo to jest po prostu wojskowa operacja PsyOps prowadzona przez wojskowość ukraińską i natowską.

    Przecież to jest kabaret.

    Raz następuje kreacja ukraińskiego materiału ludzkiego szykowanego na pilotów F-16 jako niekumatych bidulków z systemu sowieckiego, na dodatek nie mówiących nawet hał du ju du. Po czym następuje amerykański filmik ze szkolenia ukraińskiego pilota w manewrowej (nie BVR) walce z Su-35, gdzie Ukrainiec siedzi z instruktorem w F-16D, a za Su-35 robi F-15. A to już jest szkolenie bardzo zaawansowane. No więc co, niekumate bidulki, czy nie bidulki, tylko całkiem nieźli piloci?

    A w Polsce to lepiej?

    Najpierw pada informacja, że nie Polska, a Rumunia będzie szkoliła na F-16 ukraińskich pilotów. W Polsce wycie, szok, larum mediów i turbopatriotów – ale zaraz, chwila moment, no jak to, że co, my, tacy mistrzowie F-16, tacy najbardziej doświadczeni w F-16 spośród demoludów, tacy mający najnowocześniejsze w Europie symulatory F-16 (fakt) i co, jakieś Rumuny nie mające pojęcia o F-16, bo same dopiero się ich uczące mają uczyć ukraińskich pilotów, a nie my, weterani szkolnictwa na F-16?

    Po czym jest wywiad z płk. rez. pil. Krystianem Zięciem, czyli instruktorem F-16 i jednym z zaledwie dwóch w Europie pilotów F-16 mających uprawnienia Mission Commandera na F-16 (czyli uprawnienia do dowodzenia formacją do 100 F-16). Dziennikarz pyta: „Czy będzie pan uczył ukraińskich pilotów F-16?”. Pułkownik odpowiada: „Pewne decyzje są w toku, ale nie mogę o tym mówić”. No to w końcu jak to jest – uczymy Ukraińców na F-16, czy nie uczymy? Co kto wymyśli to jego.

    I w końcu polskie grande finale tej opery mydlanej. Jest 19 lipca 2024. Prezydent Wołodymyr Zełenski wydaje komunikat, jak następuje: „Wczoraj spotkałem się z premierem Donaldem Tuskiem na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Wielkiej Brytanii w celu omówienia wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy. Dzisiaj mamy pozytywną decyzję polskiego rządu, w konkretnej sprawie, która pozwoli Ukrainie szybciej otrzymać myśliwce F-16. Jestem wdzięczny premierowi Tuskowi za skuteczną kontynuację naszych poprzednich porozumień. Jestem wdzięczny Polsce za zdecydowane wsparcie dla Ukrainy”.

    No więc co – mamy coś wspólnego z szykowaniem ukraińskich pilotów F-16, czy nie mamy? Bo niby mieliśmy nie mieć.

    I tak leci ta światowa operacja PsyOps. Jedna informacja o ukraińskich F-16 zaprzecza drugiej, a trzecia wzmacnia tę pierwszą, po czym czwarta kreuje jeszcze coś innego, a piąta czwartą dementuje.

  4. #2284
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Całość tematu pt. „F-16 dla Ukrainy” jest jedną wielką operą mydlaną i symfonią dezinformacji, żeby ruska dzicz nie wiedziała, co się dzieje wokół tych spraw. Tak naprawdę to prawie nic nie wiadomo, bo to jest po prostu wojskowa operacja PsyOps prowadzona przez wojskowość ukraińską i natowską.

    Przecież to jest kabaret.

    Raz następuje kreacja ukraińskiego materiału ludzkiego szykowanego na pilotów F-16 jako niekumatych bidulków z systemu sowieckiego, na dodatek nie mówiących nawet hał du ju du. Po czym następuje amerykański filmik ze szkolenia ukraińskiego pilota w manewrowej (nie BVR) walce z Su-35, gdzie Ukrainiec siedzi z instruktorem w F-16D, a za Su-35 robi F-15. A to już jest szkolenie bardzo zaawansowane. No więc co, niekumate bidulki, czy nie bidulki, tylko całkiem nieźli piloci?

    A w Polsce to lepiej?

    Najpierw pada informacja, że nie Polska, a Rumunia będzie szkoliła na F-16 ukraińskich pilotów. W Polsce wycie, szok, larum mediów i turbopatriotów – ale zaraz, chwila moment, no jak to, że co, my, tacy mistrzowie F-16, tacy najbardziej doświadczeni w F-16 spośród demoludów, tacy mający najnowocześniejsze w Europie symulatory F-16 (fakt) i co, jakieś Rumuny nie mające pojęcia o F-16, bo same dopiero się ich uczące mają uczyć ukraińskich pilotów, a nie my, weterani szkolnictwa na F-16?

    Po czym jest wywiad z płk. rez. pil. Krystianem Zięciem, czyli instruktorem F-16 i jednym z zaledwie dwóch w Europie pilotów F-16 mających uprawnienia Mission Commandera na F-16 (czyli uprawnienia do dowodzenia formacją do 100 F-16). Dziennikarz pyta: „Czy będzie pan uczył ukraińskich pilotów F-16?”. Pułkownik odpowiada: „Pewne decyzje są w toku, ale nie mogę o tym mówić”. No to w końcu jak to jest – uczymy Ukraińców na F-16, czy nie uczymy? Co kto wymyśli to jego.

    I w końcu polskie grande finale tej opery mydlanej. Jest 19 lipca 2024. Prezydent Wołodymyr Zełenski wydaje komunikat, jak następuje: „Wczoraj spotkałem się z premierem Donaldem Tuskiem na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Wielkiej Brytanii w celu omówienia wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy. Dzisiaj mamy pozytywną decyzję polskiego rządu, w konkretnej sprawie, która pozwoli Ukrainie szybciej otrzymać myśliwce F-16. Jestem wdzięczny premierowi Tuskowi za skuteczną kontynuację naszych poprzednich porozumień. Jestem wdzięczny Polsce za zdecydowane wsparcie dla Ukrainy”.

    No więc co – mamy coś wspólnego z szykowaniem ukraińskich pilotów F-16, czy nie mamy? Bo niby mieliśmy nie mieć.

    I tak leci ta światowa operacja PsyOps. Jedna informacja o ukraińskich F-16 zaprzecza drugiej, a trzecia wzmacnia tę pierwszą, po czym czwarta kreuje jeszcze coś innego, a piąta czwartą dementuje.
    PS

    Zapomniałem o „najlepszym”, które najdobitniej pokazuje, jaką pianę z mózgu robi się opinii publicznej w ramach opery mydlanej pt. „F-16 dla Ukrainy”.

    Owoż wykreowano w mediach historyjkę, że Ukraińcom tak bardzo brakuje kumatych i ze znajomością angielskiego męskich kandydatów do latania F-16, że trzeba było sięgnąć po ukraińskie kobiety. I nie dość, że poinformowano, iż taka ukraińska pilotka już uczy się latać F-16 w USA to na dodatek pokazano zdjęcia tej kobiety. Taką oto historyjkę wykreowano dla… [odpowiednie wpisać wg własnych pomysłów], a jest jedynie pytanie, kto to finansuje i po co? Bo ktoś to finansuje, cudów nie ma, ponieważ ta granda dezinformacyjna przypomina coś z roku 1990, o czym poniżej.

    No i cóż to się okazało na widok zdjęć tej rzekomej „ukraińskiej pilotki F-16 kształconej i szkolonej w USA na potrzeby wojny na Ukrainie”? Otóż wykorzystano zdjęcia amerykańskiej Miss Colorado z roku 2023, która rok później stała się Miss America 2024. To jest ta rzekoma ukraińska pilotka F-16, która niedługo będzie gromić ruskich nad Ukrainą.

    Aktualna Miss America nazywa się Madison Marsh i faktycznie jest pilotką, ale GA. Przy okazji jest podporucznikiem inżynierem USAF w 422. dywizjonie doświadczalnym. Ona faktycznie lata w F-16, ale w F-16D, w drugiej kabinie i nie jako pilot, ale jako specjalistka, ponieważ jest inżynierem astrofizyki i absolwentką Akademii USAF. Jak się ubierze w cały ubiór i szpej do lotu to wygląda jak „pilotka F-16” szczególnie, że naszywka-odznaka USAF jest wtedy zasłonięta i nie widać, że nie nosi odznaki „Pilot”, ale odznakę „Aircrew Officer”.

    I to jest według mediów „ukraińska pilotka F-16” szykowana w USA na obecną wojnę z ruskimi mętami.

    Co to przypomina?

    Numer odstawiony przez nowojorską agencję public relations Hill & Knowlton w roku 1990 po irackim anschlussie Kuwejtu. Agencja H&K jest jedną z największych na świecie agencji PR o zasięgu globalnym, a jednocześnie jest przeżarta agenturą CIA. Od władz Kuwejtu potajemnie dostała 11 US baniek, żeby kreowała niebyłe zbrodnie siepaczy Husajna w Kuwejcie. Zbrodnie takie przeciwko ludności cywilnej faktycznie były, ale nie aż takie, jakie wykreowała agencja.

    H&K wzięła sobie 15-letnią dziewczynkę o imieniu Nayirah, żeby ta opowiadała w USA, jak iracka soldateska w Kuwejcie wyrzucała niemowlęta z inkubatorów. Nazwiska dziewczynki nie podano, bo afera wybuchłaby natychmiast, a nie po kilku latach. Dziewczyna nazywała się Nayirah al-Sabah i była córką byłego ambasadora Kuwejtu w USA, ale w operacji PsyOps przygotowanej przez H&K i zatrudnianych przez nią agentów służb robiła za przypadkowego świadka „z ulicy”. Po paru latach afera eksplodowała, bo te wszystkie numery za 11 mln baksów się wydały.

    I po kiego grzyba teraz debilne amerykańskie media wykreowały sobie „ukraińską pilotkę F-16” uczącą się do walki z ruską dziczą nad Ukrainą? Żeby jeszcze ci debile wzięli zdjęcie jakiejś najmniej znanej amerykańskiej pilotki F-16 z jakiejś najdalej zapadłej dziury USAF, ale nie – debile wzięli zdjęcia aktualnej Miss Stanów Zjednoczonych, która faktycznie lata F-16D, ale tylko jako załogantka, niemniej jednak to jest Miss i jej twarz zna cała Ameryka.

    Tak wygląda mała część opery mydlanej pt. „F-16 dla Ukrainy”.
    Krzychun, solti, myszygon and 1 others like this.

  5. #2285
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Przecież to jest kabaret.
    No jest jak z wszystkim co tam trafia.

    Poważny problem z przekazaniem starych F-16 MLU powstał, gdy pilot ukraiński zwiał z swoim samolotem do Rosji. O ile to prawda bo nie interesowałem się za głęboko tym tematem. I tu zapaliła się mocno czerwona lampka.
    Przy takiej patologii (gdzie o ile to prawda) Rosjanie dotarli do tego człowieka z ofertą finansową, umożliwili mu bezpieczny przelot nad frontem i w głąb Rosji to prawdopodobieństwo uprowadzenia F-16 jest spore.

    Nikt nie chce w przyszłości za taki sukces wziąć odpowiedzialności na siebie. Dlatego F-16 lecą tak długo na Ukrainę.

    Nawet jak to nieprawda z tym pilotem to takie wiadomości robią wrażenie na elitach z Zachodu. Po prostu dają do myślenia. Wojna informacyjna jest czasami bardziej skuteczna niż walki na froncie.

  6. #2286
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Być może jest pierwszy niewielki konkret już nie należący do opery mydlanej „F-16 dla Ukrainy”.

    Marcin Gliwa pokazał dziś filmik, w którym F-16BM (czy jak je tam teraz nazywać po tym jakimś tajemniczym MLU) zestrzeliwuje działkiem Szacheda i na szczęście dron nie eksploduje. To jest bardzo ryzykowna zabawa, bo był już ukraiński pilot latający MiG-iem-29, który zestrzelił działkiem sześć dronów, a siódmy zestrzelił jego, bo eksplodował mu przed nosem i to tak skutecznie, że pilot tego nie przeżył.

  7. #2287
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Marcin Gliwa pokazał dziś filmik, w którym F-16BM (czy jak je tam teraz nazywać po tym jakimś tajemniczym MLU) zestrzeliwuje działkiem Szacheda
    Film o tym jak smartfonem wbijać gwoździe.

  8. #2288
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Syrenek Zobacz posta
    No jest jak z wszystkim co tam trafia.

    Poważny problem z przekazaniem starych F-16 MLU powstał, gdy pilot ukraiński zwiał z swoim samolotem do Rosji. O ile to prawda bo nie interesowałem się za głęboko tym tematem. I tu zapaliła się mocno czerwona lampka.
    Przy takiej patologii (gdzie o ile to prawda) Rosjanie dotarli do tego człowieka z ofertą finansową, umożliwili mu bezpieczny przelot nad frontem i w głąb Rosji to prawdopodobieństwo uprowadzenia F-16 jest spore.

    Nikt nie chce w przyszłości za taki sukces wziąć odpowiedzialności na siebie. Dlatego F-16 lecą tak długo na Ukrainę.

    Nawet jak to nieprawda z tym pilotem to takie wiadomości robią wrażenie na elitach z Zachodu. Po prostu dają do myślenia. Wojna informacyjna jest czasami bardziej skuteczna niż walki na froncie.
    Wszystko racja. Wspominałem ten przypadek powyżej, gdy Ukrainiec zwiał na Su-27 do ruskich. Zakładam, że to prawda, bo takich samych zdrajców w ukraińskiej marynarce wojennej było na pęczki.

    Być może dlatego jest tak mało ukraińskich pilotów F-16, bo poza wszystkimi aspektami wyszkolenia na F-16 muszą przechodzić tzw. wirówkę kontrwywiadowczą. A taka wirówka nigdy nie jest łatwa i szybka.

  9. #2289
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Tak podobno Rosjanie zdobyli Chersoń 2 marca 2022. Zadbali finansowo o oczyszczenie drogi. Dziwnym trafem na spodziewanym kierunku ataku nie było żadnych większych oddziałów, min, niczego.
    By zaatakować Ukrainę z Krymu trzeba opanować dwie drogi i to łatwe do obrony. I tej obrony tam nie było jak na Moście Chersońskim gdzie bronił go jeden czołg, kilka dział...

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    A taka wirówka nigdy nie jest łatwa i szybka.


    Na pewno Rosjanie robią wszystko by wsadzić na te szkolenie swoich.

  10. #2290
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Syrenek Zobacz posta
    Film o tym jak smartfonem wbijać gwoździe.
    Trochę tak jest, niestety.

    Ukraina z jej ef-szesnastkami znalazła się w sytuacji, w jakiej nigdy nie były żadne inne siły powietrzne świata, czyli w sytuacji, że czego by się nie zrobiło to może się okazać, że zrobiło się źle. Na dodatek za strategicznego partnera ma się kogoś narzucającego różne nakazy i zakazy.

    Oszczędzać te ukraińskie F-16 i nie wysyłać ich na takie bardzo niebezpieczne zadania, jak zestrzeliwanie dronów amunicji krążącej (bo eksplodujący dron skasuje samolot i zabije pilota, jak już nad Ukrainą się zdarzyło) – źle.

    Nie oszczędzać tych F-16, wysyłać je do każdej możliwej roboty, mimo że ukraińskich „asów przestworzy” na F-16 jeszcze nie ma, bo się dopiero uczą tej roboty – też źle, bo mogą być straty wykraczające poza akceptowalny poziom.

    Kisić te F-16 i uczynić z nich wyłącznie coś, co funkcjonuje u nas, czyli iluzoryczne coś a la peerelowskie WOPK, ale tylko średniego piętra, bo wyżej F-16 nie podskoczy – też źle, bo bez sensu, ponieważ ruska dzicz nie wlatuje nad Ukrainę.

    Uczynić z tych F-16 myśliwych polujących na Su-34 zrzucające (w osłonie Su-35S) znad Rosji KABy z odległości kilkunastu kilometrów od linii frontu – na dwoje babka wróżyła; wszystko zależałoby od tego, czy Ukraińcy dostaną którąś z wersji AIM-120 o największym zasięgu tak, żeby w toku walki nie wlecieć nad Rosję, bo USA kategorycznie tego zakażą.

    Nie ma żadnego idealnego wyjścia z takiej sytuacji. Moim zdaniem te F-16 nie będą używane systemowo, ale do takich doraźnych zadań, w jakich da się oszacować spektrum ryzyk. Bo to jest walka bokserów, z których jeden ma dwie wolne ręce, a drugiemu najlepszy przyjaciel jedną z rąk przywiązał do portek z tyłu.

  11. #2291
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    nie wlecieć nad Rosję, bo USA kategorycznie tego zakażą.
    Skąd masz taką pewność?
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  12. #2292
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    Skąd masz taką pewność?
    Mam pewność z bardzo wielu powodów, bo jestem gościem nie tylko od latania, ale także zajmującym się przez x dekad tym, o czym piszę. Wspomnę tylko odrobinę, bo to nie miejsce na pisanie artykułów problemowych.

    1. Jakiej produkcji jest Storm Shadow? Brytyjsko-francuskiej ze wskazaniem na przemysł brytyjski. A kto się nagle teraz wpieprzył między wódkę a zakąskę, gdy parę dni temu Wielka Brytania zasygnalizowała, że nie będzie blokowała Ukraińcom użycia tych cruise'sów przeciwko celom w Rosji? Ano kowboje się wpieprzyli i powiedzieli, że nie pozwalają na to. A dlaczego? Bo wiadomo, na jakich między innymi kościach jest elektronika w tej broni. Wielka Brytania ma przyzwoity przemysł elektroniczny, ale nie aż taki, jak USA, czy choćby Francja. Na sto procent można zakładać, że w Storm Shadowach są kości m.in. Texas Instruments, czyli czołowego, jeśli w ogóle nie podstawowego dostawcy tych rzeczy do NATO. Texas Instruments maniakalnie stempluje swoje kości firmowym logotypem, a nie trzeba tego robić i nie wszyscy producenci tej branży tak robią. Czy Amerykanie chcą powtórki z MALDów, gdy ruskie telewizje wywlekały z zestrzelonego egzemplarza amerykańskie części i mówiły, że USA i NATO zaatakowały pokojową, bogobojną Federację Rosyjską?

    2. Czym jest Scalp EG? Tym samym, co Storm Shadow. Jakiej produkcji jest Scalp EG? Francusko-brytyjskiej ze wskazaniem na przemysł francuski. Zasugerowała Francja, że w obecnej sytuacji nie blokuje Ukraińcom użycia francuskich systemów broni przeciwko ruskim i na terenie Rosji? Zasugerowała i to wyraźnie. Wpieprzyły się USA między wódkę a zakąskę i zaczęły Francji cokolwiek zakazywać, że nie wolno jej tego robić, w tym nie wolno jej pozwolić na wykorzystanie Scalpów przez Ukraińców przeciwko celom w Rosji? Nie wpieprzyły się. Dlaczego? Bo kowboje mogą Francji skoczyć na pylon mocowania Scalpa pod F-16. Dlaczego? Bo przemysł zbrojeniowy Francji jest inny, niż brytyjski, a przede wszystkim pod względem elektroniki wojskowej. Francja sama robi sobie bardzo dobre półprzewodniki wojskowe i nie musi się nikogo o nie prosić (jak raz współpracowałem z Francuzami pod tym względem). Podkreślam – wojskowe, czyli pracujące ze stabilnością plus/minus 1 ppm, a nie tandetę ze stabilnością prawie o rząd wielkości gorszą, czyli mowa o odpadzie technologicznym, który potem ląduje w AGD i RTV. A dziś bez kwarcowych rezonatorów, filtrów i generatorów nie ma nic dla wojska – ani awioniki, ani wektroniki, ani WRE, ani elektroniki do takich cruise'ów, jak m.in. Scalp EG.

    Jeżeli Amerykanie zakazali swojemu największemu w całej historii sojusznikowi, Wielkiej Brytanii, pozwolenia Ukrainie na atakowanie Storm Shadowami celów w Rosji z powodu tego, że mają one amerykańskie części to Amerykanie mieliby pozwolić Ukraińcom na atakowanie celów w Rosji za pomocą F-16, w których sto procent rzeczy jest amerykańskie?

    To samo będzie z Gripenami dla Ukraińców. Jeśli spełnią się obietnice Szwecji i Ukraińcy kiedykolwiek je dostaną to mogą zapomnieć, że będą mogli używać tych Gripenów w tak efektywny sposób, do jakiego te samoloty zaprojektowano. Amerykański wsad w gołe Gripeny (czyli dla szwedzkich sił powietrznych) wynosi ~30 proc. W tzw. Gripenach International oferowanych na rynki natowskie ten odsetek jest jeszcze wyższy. Amerykanie nigdy się nie zgodzą na to, żeby z Gripenów cokolwiek odpalono na ruski cel w Rosji.

    Ze wszystkich tych powodów na miejscu Ukraińców brałbym bez margania te obiecywane przez Francję Mirage 2000-5 i bardzo bym się cieszył z tego powodu. Nikt się wtedy nie będzie wpierniczał w jakiekolwiek ukraińskie procesy decyzyjne do czego wolno, a do czego „nie wolno” wykorzystywać te samoloty.

  13. #2293

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    Wszystko się zmienia:
    Historyczna decyzja Joe Bidena. Amerykańska broń użyta do ataku na terytorium Rosji - rp.pl

    A jakby na to nie patrzeć, z tego co rozumiem HIMARS latają gdzie chcą... znaczy te zwykłe, nie ATACMS. Ale to też jest chyba dyskusyjne... Bo może już latają?

  14. #2294
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Trudno, żeby Biden powiedział coś innego, skoro Strykery wjechały do FR i jeżdżą tam już drugi tydzień. Ale Strykery to jednak nie to samo, co cruise'y :-)

    Ale... kto wie, kto wie, już tyle „czerwonych linii” na tej wojnie okazywało się tylko pustosłowiem.

  15. #2295
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychun Zobacz posta
    Wszystko się zmienia:
    Historyczna decyzja Joe Bidena. Amerykańska broń użyta do ataku na terytorium Rosji - rp.pl

    A jakby na to nie patrzeć, z tego co rozumiem HIMARS latają gdzie chcą... znaczy te zwykłe, nie ATACMS. Ale to też jest chyba dyskusyjne... Bo może już latają?
    PS

    Po informacji prawie sprzed chwili że „ukraińskie lotnictwo” (cokolwiek ma to oznaczać) właśnie rozwaliło trzeci most na rzece Sejm w ruskim Obwodzie Kurskim to... można się zacząć zastanawiać, że być może jest tak, jak piszesz, że wszystko się zmienia.

    Wg Ukraińców pierwszy most skasowały HIMARSy, ale drugi i trzeci to już „ukraińskie lotnictwo”. Co to za „lotnictwo”? Bo celność tego „lotnictwa” w atakach na pozostałe dwa mosty jest rewelacyjna, zupełnie nie jak postsowiecka.

  16. #2296
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    USA kategorycznie tego zakażą.
    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Mam pewność z bardzo wielu powodów
    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Ale... kto wie, kto wie, już tyle „czerwonych linii” na tej wojnie okazywało się tylko pustosłowiem.
    Właśnie dlatego pytałem skąd taka pewność, bo nawet jak się "zajmujesz tym o czym piszesz", cokolwiek przez to należy rozumieć (przekazywanie NATOwskiego uzbrojenia Ukrainie? o tym ostatnie posty pisałeś ).
    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Co to za „lotnictwo”? Bo celność tego „lotnictwa” w atakach na pozostałe dwa mosty jest rewelacyjna, zupełnie nie jak postsowiecka.
    Mowa o JDAMach spod MiGów.
    Ostatnio edytowane przez frik ; 19-08-2024 o 15:10
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  17. #2297
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    Mowa o JDAMach spod MiGów.
    I tu dopiero są pytania najciekawsze:

    1. Dzicz ma kompromitację na skalę niebotyczną, tymczasem ukraińskie lotnictwo rąbie te mosty w Rosji jeden po drugim całkowicie bezkarnie. Jakim cudem?

    2. Nie patroluje tego obszaru żaden A-50? Po 14 dniach od wdarcia się Ukraińców do Rosji?

    3. Zdobycze terytorialne Ukrainy w Rosji nie są w zasięgu żadnej ruskiej naziemnej radiolokacji?

    4. Zabrakło Su-35S do zestrzeliwania bezbronnych wobec nich ukraińskich MiG-ów i Su, jak to zawsze było wcześniej od 30 miesięcy?

    5. Ukraińcy wypuścili MALDy, które idealnie symulują, że ukraińskie samoloty atakujące mosty są pod osłoną F-16?

    6. Ukraińcy wypuścili te ich balony z awioniką a la MALDy, które też symulują, że ukraińskie samoloty atakujące mosty są pod osłoną F-16?

    7. Czy może prawdziwe F-16 osłaniają te ataki lotnicze na mosty i dzicz to wie lub widzi i nie chce zadzierać z ef-szesnastkami mimo niedawnych buńczucznych wypowiedzi ruskich pilotów, jak to oni niecierpliwie czekają na skonfrontowanie się z F-16?

  18. #2298

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Na sto procent można zakładać, że w Storm Shadowach są kości m.in. Texas Instruments, czyli czołowego, jeśli w ogóle nie podstawowego dostawcy tych rzeczy do NATO. Texas Instruments maniakalnie stempluje swoje kości firmowym logotypem, a nie trzeba tego robić i nie wszyscy producenci tej branży tak robią. Czy Amerykanie chcą powtórki z MALDów, gdy ruskie telewizje wywlekały z zestrzelonego egzemplarza amerykańskie części i mówiły, że USA i NATO zaatakowały pokojową, bogobojną Federację Rosyjską
    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    Mowa o JDAMach spod MiGów
    W JDAMach też są amerykańskie części i to pewnie wszystkie.Widzę tu pewną niekonsekwencję w ograniczeniach.



    Cytat Zamieszczone przez Craft Zobacz posta
    Czy może prawdziwe F-16 osłaniają te ataki lotnicze na mosty
    A może same atakują np.JSOWami?

  19. #2299

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    E tam dobre miejsce wybrali, weszli jak w masło. A w rosiji to myślenie nie jest w cenie więc żeby zrobić cokolwiek trzeba czasu. Więc mogą to cesaja te mosty tylko ze jak widać straty też ponoszą i to w zachodnim sprzęcie. A50? Dobre niech podleca to może też spaść...
    frik likes this.

  20. #2300
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez olo9524 Zobacz posta
    A może same atakują np. JSOWami?
    No właśnie, też się nad tym zastanawiałem, bo coś to wszystko za dobrze idzie ukraińskiemu lotnictwu i to na tak wrogim terenie, że już bardziej wrogiego to całe lotnictwo NATO nigdy nie widziało i prawdopodobnie nigdy nie zobaczy.

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •