Wątek: Wojna w Ukrainie 2022 - działania lotnicze

Zamieszczone przez Krzychun

Ale w przestrzeni trójwymiarowej takie zgranie wysokości, szerokości, kursu i czasu jest moim zdaniem bardzo mało prawdopodobne... Poza tym te nowoczesne radary chyba tak prosto nie łączą celów w jedno...

To tylko takie przypuszczenie.

Zdarzyły się w historii dwa takie znane i dobrze opisane wypadki. Jeden to zestrzelenie Tu-154 w 2001 gdy pocisk 5W28E zgubiła cel i namierzyła się na kolejny, kilkaset kilometrów od Krymu. Kolejny przypadek był w Syrii z Iłem-20.

Systemy Patrot nie pracowały w podobnych warunkach do tej pory w swojej pond 40 letniej historii istnienia. Stąd mogą wyjść jakieś nie sprawdzone wady. Pierwsze uderzenie mające na celu zniszczenie systemu Patriot PAC-3 broniącego Kijów doprowadziło np. do wygenerowania najdroższej salwy pociskami rodziny PAC-3 w historii tego systemu. 32 pociski na raz poleciały w powietrze. A i tak system wyeliminowali Rosjanie z walki.

Dla nas to bardzo dobrze że ten system walczy w tych warunkach. Kolejne update/MLU będą coraz cenniejsze z naszego punktu widzenia..

Zamieszczone przez stiletto

Możemy połączyć siły.

Gdy się słucha gen. Drewniaka to dochodzi się do wniosku, że Dęblin kształci i szkoli ef-szesnastkowych bidulków specjalnej troski. Białorusin z Su-27 widzi drona - nasze sierotki z o niebo lepszą awioniką nigdy nic nie widzą z takich latadeł. Ponadto gen. Drewniak mówi, że pilot myśliwski może wykonać tylko jeden lot bojowy dziennie, bo więcej to ponad jego siły - brytyjscy piloci myśliwscy nad Falklandami wykonywali do sześciu lotów bojowych dziennie. A nasze bidulki nie dość, że nigdy nic nie widzą z kabin, to jeszcze jeden lot bojowy by ich kompletnie wykańczał. No cóż...

Zamieszczone przez stiletto

Generalnie nie oglądałem tego i prośba i commenta czy on się odnosił w wypowiedzi do Shacheda czy do znajdy kawałek dalej za przedłużeniem drogi startowej w Szwederowie?

Odnosił się do tego najnowszego chyba Shaheda. Więcej jakichś szczególnie wybitnych mądrości na ten temat nie było.

[QUOTE=Craft;1469943]Gdy się słucha gen. Drewniaka[/QUOT

Ja nie daje rady, nawet po alkoholu. Generał po prostu dostaje z góry tezy do firmowania swoją twarzą. Pewnie potem zostanie politykiem...albo będzie ekspertem TVNu czy innej telewizji partyjnej.

Na takich jest zawsze zapotrzebowanie.

Zamieszczone przez Syrenek

Ja nie daje rady, nawet po alkoholu.

Nie pisz tego głośno na forum. W internetach nic nie ginie

Zamieszczone przez Syrenek

Pewnie potem zostanie politykiem...albo będzie ekspertem TVNu czy innej telewizji partyjnej.

"klasyka gatunku"

Zamieszczone przez Craft

Tych polskich orłów z F-16, którzy nigdy nic nie widzą

Oczywiście nie mam pewności ale biorąc pod uwagę że warunki wbrew temu co mówią oficjalnie były dobre(też widziałem zdjęcie satelitarne akurat tamten rejon Polski jako jedyny nie był przykryty chmurami) i zostali dobrze naprowadzeni powinni znależć cel z pomocą pokładowych stacji rlok i naprowadzić na niego kamerę TGP który zapewne też mieli do dyspozycji.Zabrakło odważnego który podejmie decyzję co z tym zrobić.Dostali polecenie "czekać i obserwować".Tylko jeśli byli w strefie już chwilę po godz.6 jak ktoś tu pisał to doliczając dolot i powrót oraz to że operowali raczej na małej wysokości mogło po prostu zacząć brakować paliwa i musieli wracać i dlatego nie obserwowali do końca co się z tym czymś stało.Cała ta oficjalna paplanina to ściema dla ludu który nie ma na ten temat pojęcia czyli jakieś 99%.Taka moja teoria.

Zamieszczone przez olo9524

Cała ta oficjalna paplanina to ściema dla ludu który nie ma na ten temat pojęcia czyli jakieś 99%.Taka moja teoria.

Bardziej podsumowanie a nie teoria. I mocno słuszne i czytelne.

Druga kwestia to gdzie to całe BSP spadło? albo dlaczego nie zostało znalezione lub kto to znalazł?

Zamieszczone przez stiletto

Nie pisz tego głośno na forum. W internetach nic nie ginie

Spoko, mogę mu to powtórzyć w oczy, raz jak opierniczyłem takiego z wysokim ego to mnie potem szukali z której jednostki jestem....a ja byłem cywilem, tylko chodziłem jeszcze w "szuszu" bo była ciepła.

Zamieszczone przez Syrenek

Ja nie daje rady, nawet po alkoholu.

Tylko że ja o tym piszę a nie o wojsku.

Zamieszczone przez stiletto

...lub kto to znalazł?

Jako patriota martwiący się o reputację Wojska Polskiego i marzący w związku z tym, aby to coś w końcu się znalazło doradzam Wojsku Polskiemu obserwowanie aukcji militariów na amerykańskim eBay. Doradzam jako kolekcjoner pewnych militariów korzystający z tegoż amerykańskiego eBay. Dlaczego doradzam Wojsku Polskiemu poszukiwania wyłącznie na amerykańskim eBay, na żadnym innym? Bo tam siedzą kolekcjonerzy militariów, dla których cena nie gra roli. Na hasło, że ktoś oferuje artefakt z „Russo-Ukrainian War”, na dodatek w stanie „near mint”, ponieważ „never shot down by the Polish Air Force” to cena tego latadła będzie astronomiczna. I aukcja będzie słynna na całym świecie.

I nareszcie „polski” Shahed się znajdzie. Nie ma innego sposobu na znalezienie tego czegoś.

Zamieszczone przez stiletto

Tylko że ja o tym piszę a nie o wojsku.

OK. Ale na szczęście nie reklamuję konkretnej marki ani nie polecam tej używki innym. Podobnie jak ktoś, kto pisze o spijaniu płynu chłodniczego z systemu chłodzenia radaru czy chłodnicy Stara 66/660 w latach 80 też tego nie zaleca innym. Choćby dlatego że dziś Borygo czy Petrygo jest na zanieczyszczonym spirytusie, a kiedyś na czystym. I może się skończyć to tragedią.

Niestety technologia idzie naprzód.

Zamieszczone przez Craft

I nareszcie „polski” Shahed się znajdzie. Nie ma innego sposobu na znalezienie tego czegoś.

ebay to nie raczej.

Zamieszczone przez olo9524

Oczywiście nie mam pewności ale biorąc pod uwagę że warunki wbrew temu co mówią oficjalnie były dobre(też widziałem zdjęcie satelitarne akurat tamten rejon Polski jako jedyny nie był przykryty chmurami) i zostali dobrze naprowadzeni powinni znależć cel z pomocą pokładowych stacji rlok i naprowadzić na niego kamerę TGP który zapewne też mieli do dyspozycji.Zabrakło odważnego który podejmie decyzję co z tym zrobić.Dostali polecenie "czekać i obserwować".Tylko jeśli byli w strefie już chwilę po godz.6 jak ktoś tu pisał to doliczając dolot i powrót oraz to że operowali raczej na małej wysokości mogło po prostu zacząć brakować paliwa i musieli wracać i dlatego nie obserwowali do końca co się z tym czymś stało.Cała ta oficjalna paplanina to ściema dla ludu który nie ma na ten temat pojęcia czyli jakieś 99%.Taka moja teoria.

Wg jednego z komunikatów para z Łasku poszła o 0545, a z Krzesin o 0615. Dolot szacuję na 25 min dla Łasku i 35 min dla Krzesin (900 km/h). Do utworzenia „komitetu powitalnego” nie latają na ponaddźwiękowej, a czas przylotu rakiet i dronów do granicy UA jest zazwyczaj dobrze określony. Cysterna z UK doleciała do strefy tankowania między Lublinem a Zamościem ok. 0600 (można sprawdzić w historii FR24 czy alternatywnego portalu.)

M.

Zamieszczone przez beaviso

Cysterna z UK doleciała do strefy tankowania między Lublinem a Zamościem ok. 0600

Nie sprawdzałem czy był wtedy tanker ale w tej sytuacji odpada problem braku paliwa.

Zamieszczone przez beaviso

Wg jednego z komunikatów para z Łasku poszła o 0545, a z Krzesin o 0615.

A skąd ten komunikat?

Ad.1 proszę sobie zadać troszku trudu. Min. że swego czasu odnaleziono "rakietę" z betonową głowicą w gminie Białe Błota. Dużo czasu to nie zajmuje ale dawne znalezisko z betonem odnaleziono praktycznie w osi drogi startowej Szwederowo.
Ad.2. Skoro to wleciało i nie wyleciało to gdzie to jest?

Zamieszczone przez Hans353

U Zychowicza na kanale „Historia Realna” o 20 będzie gen. Drewniak i będzie o utracie F-16…

No to dajmy do pieca dla fan clubu generała ;-) :-)

Na temat utraty przez Ukrainę F-16 i śmierci ppłk. Mesa generał w tym podkaście wypowiedział trzy opinie/informacje.

1. O ewentualnym możliwym wyszkoleniu ppłk. Mesa po łebkach:
Cytaty z generała słowo w słowo: „Czasami to jest tak, że nawet ludzie przechodzący szybkie kursy, nawet bardzo dobrzy ludzie jednak mają nawyki. A tutaj to był oficer w stopniu podpułkownika, więc on już miał, myślę że miał parę setek, a może i nawet tysięcy godzin na np. MiG-u-29 zanim się przesiadł na F-16. I może się okazać, że gdzieś ta rutyna z tamtego samolotu go zawiodła przy tym. […] To nie jest tak, że się nauczymy latać, startować, lądować i robić kilka rzeczy i już będziemy mogli walczyć tym samolotem”.

2. O ewentualnym możliwym zestrzeleniu ppłk. Mesa przez własną opl:
Cytaty z generała słowo w słowo: „Ukraińcy nie byli w stanie spiąć systemów. I nie zepną. Bo – teraz to, co powiem, może zabrzmi dla niektórych państwa źle – ale samoloty i systemy Patriot zostały pozbawione systemów rozpoznania swój-obcy na najwyższym poziomie. Z tego powodu, że one są tajne i są przynależne tylko samolotom NATO. Więc jeżeli są tam systemy rozpoznania to są bardzo proste. A Rosjanie od kilku lat systemy IV generacji już dość mocno zinfiltrowali i mieliśmy takie sytuacje nawet w naszych Siłach Powietrznych kilka lat temu, gdzie Rosjanie potrafili zakłócić skutecznie, czy podać kody jako swój-obcy, więc tu jest sytuacja całkowicie możliwa. Nie wykluczam takiej sytuacji, bo jak powiedziałem z przyczyn takich, o jakich powiedziałem, że to są bardzo ścisłe kody Mark XII tylko dla krajów NATO. Ukraina ich po prostu nie dostała i zostały najprawdopodobniej z samolotów wymontowane. I taka sytuacja mogła mieć miejsce. Gdyby Rosjanie to zdobyli to wszystkie samoloty NATO przestałyby być chronione”.

3. O ewentualnym możliwym zagalopowaniu się ppłk. Mesa nie do swojej strefy odpowiedzialności:
Cytaty z generała słowo w słowo: „Mogła być strefa, w której lotnictwo myśliwskie zwalcza cele, a potem jest strefa, kiedy zwalczają rakiety. I te strefy są od siebie oddzielone. I jak ktoś, że tak powiem, w takim zacięciu bojowym goni i już, już ma zestrzelić i nagle wlatuje w strefę oddziaływania środków opl, które tam strzelają swobodnie, bo one wiedzą, że to jest im dedykowana strefa i wszystko co się w niej znajduje jest przeciwnikiem. To oczywiście jest hipoteza, to są moje takie jakieś tam rozważania, one w ogóle mogą nie mieć pokrycia w faktach, ale tak się buduje systemy obrony przeciwlotniczej. Jest miejsce, w którym lotnictwo myśliwskie swobodnie działa i jest miejsce, w którym systemy przeciwlotnicze swobodnie działają. Rzadko się robi tak, że to jest mieszane, bo wtedy trzeba mieć bardzo, bardzo dobry system rozpoznania swój-obcy i bardzo, bardzo dobre nasycenie radiolokacyjne, żeby dokładnie wiedzieć, który to jest nasz samolot, a który to jest środek napadu powietrznego przeciwnika. Podstawowym sposobem jest w oddzielnych strefach. Nie mam dokumentów, nie widzę tego wszystkiego; trzeba by to wszystko widzieć, ale no próbuję na podstawie własnego doświadczenia zbudować jakiś scenariusz. On może być prawidłowy, a może być całkowicie błędny. Ale takie możliwości istnieją”.

Zamieszczone przez Syrenek

OK. Ale na szczęście nie reklamuję konkretnej marki ani nie polecam tej używki innym. Podobnie jak ktoś, kto pisze o spijaniu płynu chłodniczego z systemu chłodzenia radaru czy chłodnicy Stara 66/660 w latach 80 też tego nie zaleca innym. Choćby dlatego że dziś Borygo czy Petrygo jest na zanieczyszczonym spirytusie, a kiedyś na czystym. I może się skończyć to tragedią.

Niestety technologia idzie naprzód.

Tragedią to się skończy, jak ktoś twoje słowa weźmie na serio i powie "A co mi tam, zanieczyszczony czy nie - spirytus to spirytus" i sobie takie Petrygo golnie...
I niestety prawie na pewno UMRZE, bo te płyny chłodnicze nie zawierają ani miligrama alkoholu - jest to GLIKOL !!!
Trujący jak diabli.

Ciśnie mi się tutaj cytat (z pamięci, na szybko) "... święty z Was człowiek i zacny, ale się na armatach nie znacie"

Zamieszczone przez olo9524

A skąd ten komunikat?

Nie potrafię go już odszukać. W dniu zdarzenia, gdy sprawa wypłynęła wczesnym popołudniem, to na pewno przeczytałem gdzieś taką informację podaną w mediach jako oficjalna wypowiedź wojska.

Co do cysterny, to prawie zawsze towarzyszy takim patrolom. Zaczyna się od informacji z Ukrainy, że wystartowały bombowce gdzieś w Rosji i o godzinie … wyjdą na rubież odpalania cruise’ów. Czas dolotu do zachodnich obwodów …. hh:mm. Krótko po tym z Mildenhall wylatuje tanker. HOBO110 był zdaje się w poniedziałek (na radio mówił „obo łan ten” ) Przed paroma mcami jeszcze bywał widoczny AWACS startujący z Ramstein, ale teraz albo nie przylatuje albo go nie widać.

M.

@Craft, jak oceniasz te wypowiedzi? Przeczytałem na szybko i imho są to całkiem sensowne dywagacje.

M.