VIDEO »   Spitfire RIAT 2024        GALERIA »   Zapraszamy do umieszczania zdjęć w naszej galerii   

Strona 33 z 142 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 83 133 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 641 do 660 z 2833
Like Tree2711Likes

Wątek: Wojna w Ukrainie 2022 - działania lotnicze

  1. #641

    Dołączył
    Apr 2010

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    Skąd ta informacja?
    US DoD - 200 "samolotolotów" dziennie.

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    Bo na razie to właśnie niemoc WWS
    Skąd ta informacja?
    frik likes this.

  2. #642
    Awatar lukaszjb

    Dołączył
    Aug 2014
    Mieszka w
    Białystok

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez QbaqBA Zobacz posta
    Ja bym tak się nie śmiał, tutaj przykład jak musztrował zachód i zresztą miał całkowitą racje.
    https://youtu.be/vmyYiJOFgeE

  3. #643
    Awatar bartoszcze

    Dołączył
    Dec 2016
    Mieszka w
    EPKM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez musial-tomasz Zobacz posta
    jeśli straciła 4 mld eur w sprzęcie na Ukrainie - to odzyskała to w 8 dni
    Wyśle na front baryłki czy dolary?
    Trooper85, TymK, frik and 7 others like this.
    To, że uwielbiam "Pilota" Davisa i "Norton N22" Crichtona, nie robi ze mnie specjalisty od lotnictwa ani wypadków lotniczych.

  4. #644
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez QbaqBA Zobacz posta
    Skąd ta informacja?
    Przede wszystkim z przywołanej tutaj analizy brytyjskiego think tanku RUSI: https://rusi.org/explore-our-researc...air-operations Niemoc to złe słowo w szerokim kontekście - chodziło mi o brak pełnej kontroli WWS w przestrzeni powietrznej od pierwszych dni wojny oraz brak rosyjskich operacji powietrznych na dużą skalę jak robili np. Amerykanie i inne kraje koalicji w Iraku nawet w 1991.
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  5. #645

    Dołączył
    Jan 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez frik Zobacz posta
    chodziło mi o brak pełnej kontroli WWS w przestrzeni powietrznej od pierwszych dni wojny oraz brak rosyjskich operacji powietrznych na dużą skalę
    bo Rosjanie nie szykowali się do wojny, tylko na "operację". W pierwszych dniach odważnie poszedł desant na Hostomel, Rosjanie chcieli całą wojnę załatwić wojskami powietrzno-desantowymi. Szybkie zdobycie lotniska, wejście na Kijów, ucieczka Żełeńskiego z kraju, zainstalowanie swojego komisarza i po "operacji".
    Tam nikt nie planował przejmowania kontroli nad przestrzenią powietrzną, dlatego w pierwszych dniach mogliśmy obserwować walki myśliwskie, a nawet potencjalne zestrzelenie dwóch Iłów-76.
    Okazało się, że jednak plan się nie powiódł, więc siłą rzeczy Rosjanie musieli przejąć panowanie w powietrzu. Najlepszym dowodem, że przejęli, jest nieustanne bombardowanie wszystkich miast z powietrza. Rosjanie zniszczyli wszystkie pobliskie lotniska, samoloty ukraińskie albo zostały zniszczone, albo się zużyły, albo zostały przebazowane do Ukrainy zachodniej.

    Amerykanie od początku inwazji planowali całkowite przejęcie inicjatywy w powietrzu, na wojnie ukraińskiej wydaje się, że pierwotny plan nie zakładał lotów oprócz desantu śmigłowców na Hostomel.

    Ta cała wojna, niestety, przypomina walkę bokserską. Czempion vs pretendent. W pierwszej rundzie Czempion rzuca się na hurra, żeby znokautować rywala w pierwszych sekundach i cieszyć się sukcesem, ale dostaje kilka razy kontrę i sam leży na deskach. Ale w drugiej rundzie zaczyna szanować rywala, nie otwiera się i będzie starał się zwyciężyć na punkty na pełnym dystansie.

    Zauważyliście, że w ukraińskich raportach jest coraz mniej strat ze strony rosyjskiej? Konwoje są liczniejsze, lepiej zabezpieczone, bombardowania miast wykonywane są z wyższych wysokości. Zamiast wojny błyskawicznej, którą można by było nazwać "operacją", będzie toczona normalna wojna. Bo takie są wojny. USA też nie zdobyła Iraku w kilka dni - to były miesiące walk. Niemcy nie podbiły Polski w tydzień, to był miesiąc, a gdyby Polska zamiast noża w plecy od ZSRR dostawał wsparcie, tak jak teraz Ukraina, to być może nawet by się obroniła.
    Carconnect likes this.

  6. #646

    Dołączył
    Sep 2017

    Domyślnie

    "Politico": Niedyskrecja Borrella mogła udaremnić przekazanie polskich MiG-ów Ukrainie
    Według "Politico"Josep Borrell upublicznił plan operacji przekazania przez Polskę Ukrainie 28 myśliwców MiG-29 27 lutego i ogłosił decyzję, która wówczas nie została jeszcze do końca uzgodniona między sojusznikami NATO ani z rządem USA.

    "Transfer samolotów byłby możliwy, gdyby porozumienie pozostało zakulisowe, ale po ogłoszeniu go w prasie stało się to niemożliwe” - czytamy w artykule. "Politico" utrzymuje, że wypowiedź Borrella była "szokiem" dla sojuszników w Europie Wschodniej.

    18


    Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raport...ampaign=chrome

    Nadmierna gadatliwość Borerrella ucieła temat MIG-29 dla Ukrainy.

  7. #647

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nazhir Zobacz posta
    Najlepszym dowodem, że przejęli, jest nieustanne bombardowanie wszystkich miast z powietrza.
    "Wszystkich miast" to jakaś sporo skrajność. Gdzieś w materiałach było, że samoloty rosyjskie wystrzeliwują rakiety lub zrzucają bomby (nie pamiętam dokładnie) jeszcze z terytorium Białorusi lub Rosji nie wlatując w przestrzeń Ukrainy lub wlatując tylko trochę. To chyba była nawet informacja z obserwacji NATO. Więc to też chyba ta zmiana, że mniej ich spada. Ale ile w tym prawdy? W każdym razie trzyma się to kupy. Jakoś Kijowa bombami nie atakują tylko artylerią.

  8. #648

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nazhir Zobacz posta
    bo Rosjanie nie szykowali się do wojny, tylko na "operację". W pierwszych dniach odważnie poszedł desant na Hostomel, Rosjanie chcieli całą wojnę załatwić wojskami powietrzno-desantowymi. Szybkie zdobycie lotniska, wejście na Kijów, ucieczka Żełeńskiego z kraju, zainstalowanie swojego komisarza i po "operacji".
    Tam nikt nie planował przejmowania kontroli nad przestrzenią powietrzną, dlatego w pierwszych dniach mogliśmy obserwować walki myśliwskie, a nawet potencjalne zestrzelenie dwóch Iłów-76.
    Okazało się, że jednak plan się nie powiódł, więc siłą rzeczy Rosjanie musieli przejąć panowanie w powietrzu. Najlepszym dowodem, że przejęli, jest nieustanne bombardowanie wszystkich miast z powietrza. Rosjanie zniszczyli wszystkie pobliskie lotniska, samoloty ukraińskie albo zostały zniszczone, albo się zużyły, albo zostały przebazowane do Ukrainy zachodniej.

    Amerykanie od początku inwazji planowali całkowite przejęcie inicjatywy w powietrzu, na wojnie ukraińskiej wydaje się, że pierwotny plan nie zakładał lotów oprócz desantu śmigłowców na Hostomel.

    Ta cała wojna, niestety, przypomina walkę bokserską. Czempion vs pretendent. W pierwszej rundzie Czempion rzuca się na hurra, żeby znokautować rywala w pierwszych sekundach i cieszyć się sukcesem, ale dostaje kilka razy kontrę i sam leży na deskach. Ale w drugiej rundzie zaczyna szanować rywala, nie otwiera się i będzie starał się zwyciężyć na punkty na pełnym dystansie.

    Zauważyliście, że w ukraińskich raportach jest coraz mniej strat ze strony rosyjskiej? Konwoje są liczniejsze, lepiej zabezpieczone, bombardowania miast wykonywane są z wyższych wysokości. Zamiast wojny błyskawicznej, którą można by było nazwać "operacją", będzie toczona normalna wojna. Bo takie są wojny. USA też nie zdobyła Iraku w kilka dni - to były miesiące walk. Niemcy nie podbiły Polski w tydzień, to był miesiąc, a gdyby Polska zamiast noża w plecy od ZSRR dostawał wsparcie, tak jak teraz Ukraina, to być może nawet by się obroniła.

    Tak, tak , i najlepszym dowodem na bezpieczne panowanie w powietrzu jest już dwadzieścia parę strat rosyjskiego lotnictwaw dwa tygodnie

    A dziś kolejny ka 52 stracony przecież z lotnictwem i OPL NATO to kacapy wszystkich zdatnych samolotów do lotu nie mieliby w jeden dzień.

  9. #649

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wrocławianin Zobacz posta
    A dziś kolejny ka 52 stracony
    Tyle, że go pewnie ściągnęli Piorunem (z którego są bardzo zadowoleni - może chociaż polski producent dostanie wielotysięczne zamówienia) lub Stingerem.

    Poza tym naprawdę nie rozumiem po co nam tyle czołgów. W przypadku obrony to Jeveliny i NLAW dziesiątkują całe kolumny.... A są wielokrotnie tańsze i mobilniejsze. Tak samo śmigłowce. Na dzisiejszym polu walki to mam wrażenie piechota z nowoczesnym uzbrojeniem dziesiątkuje takie formacje bardzo skutecznie.

  10. #650

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    A co mają ruskie innego niźli masy w połowie już nie sprawnych czołgów?

  11. #651

    Dołączył
    Nov 2012
    Mieszka w
    ZRH

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychun Zobacz posta
    Na dzisiejszym polu walki to mam wrażenie piechota z nowoczesnym uzbrojeniem dziesiątkuje takie formacje bardzo skutecznie.
    Dobrze, ze twojego wrazenia nie podzielaja specjalisci ds wojskowosci.
    martineho and Mike5 like this.
    Psy szczekaja a karawana idzie dalej

  12. #652

    Dołączył
    Jan 2017

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychun Zobacz posta
    Tyle, że go pewnie ściągnęli Piorunem (z którego są bardzo zadowoleni - może chociaż polski producent dostanie wielotysięczne zamówienia) lub Stingerem.

    Poza tym naprawdę nie rozumiem po co nam tyle czołgów. W przypadku obrony to Jeveliny i NLAW dziesiątkują całe kolumny.... A są wielokrotnie tańsze i mobilniejsze. Tak samo śmigłowce. Na dzisiejszym polu walki to mam wrażenie piechota z nowoczesnym uzbrojeniem dziesiątkuje takie formacje bardzo skutecznie.
    piechota to tylko uzupełnienie. Ukraina ma 5 brygad pancernych i 14 zmechanizowanych. To one są głównym orężem i to one nie pozwalają flankować, czy okrążać miast. Javeliny i NLAWy są oczywiście bardzo cenne, ale ich znacznie nie jest tak ważna, jakby się wydawało z filmików. Co z tego, że jednym Javelinem zniszczysz jeden czołg z kolumny 50 pojazdów. Kolumna pojedzie dalej. Większość filmików, to wypalona już wraki, co sugeruje, że zniszczeń dokonywała artyleria, albo jednostki pancerne, a żołnierze piechoty przyszli sobie tylko zrobić zdjęcie.

    Przez ostatnie 8 lat () Ukraina zbroiła się do tego konfliktu - mają rozbudowane wojska pancerne i ćwierć miliona żołnierzy.

  13. #653

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    A Rasssija miała rzekomo najlepszą armię na świecie, jak widać nie radzi sobie z ukraińską

  14. #654

    Dołączył
    Oct 2010
    Mieszka w
    Cieszyn

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nazhir Zobacz posta
    Po co Ukraińcom nasze Migi, jak już nie mają lotnisk, z których mogą operować... Rosjanie mają pełną dominację w powietrzu, oni wykonują po kilkaset lotów dziennie.
    frik, Kasai, Wrocławianin and 6 others like this.

  15. #655
    Awatar alien

    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    3M

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wrocławianin Zobacz posta
    A Rasssija miała rzekomo najlepszą armię na świecie, jak widać nie radzi sobie z ukraińską
    Patryk Słowik, Magazyn WP: Czego dowiedzieliśmy się o rosyjskim uzbrojeniu po prawie dwóch tygodniach wojny? Rosja zaskakuje siłą czy słabością?

    Jacek Raubo: Dziś już widać, że przez ostatnie lata dawaliśmy się nabrać na rosyjską narrację. Moskwa przez długi czas sprawnie budowała mit. W tym micie jest w stanie zarzucić rywala ogromną liczbą nowoczesnych czołgów, transporterów opancerzonych, systemów artyleryjskich. Epatowała skalą ćwiczeń, pokazywała supernowoczesny sprzęt.

    O rosyjskim czołgu T-14 Armata światowe media pisały: "niszczycielska siła", "najpotężniejszy czołg na świecie", "supernowoczesny i superniebezpieczny". Tymczasem Rosjanie go w Ukrainie w ogóle nie używają. Dlaczego?

    Najzwyczajniej w świecie nie ma czego używać. Mówimy - wszystko na to wskazuje - o technologii nie tylko niesprawdzonej, lecz także wyprodukowanej w homeopatycznych ilościach. Z jednej strony Rosja popadała w samozachwyt, a z drugiej - umiejętnie budowała wokół swojej armii propagandę. Często wierzyliśmy w foldery reklamowe, a nie w rzeczywiste doświadczenia bojowe. Gdy na te foldery nakładaliśmy statystyki liczebności wojsk, widzieliśmy, jak wiele czołgów i wozów opancerzonych może wystawić do boju Rosja, wszyscy byli pod wrażeniem.

    Wielu zachodnich fachowców uwierzyło, że jak rosyjskie czołgi tylko się rozpędzą, to po 48 godzinach zatrzymają się w Lizbonie. A zatrzymują się w ukraińskim błocie.

    Ja, laik, mogłem w to uwierzyć. Ale eksperci?

    Przyznaję, to było mistrzostwo świata. Rosja bardzo skutecznie zbudowała wyobrażenie swojej niszczycielskiej siły i przełomowych technologii. To nie tylko T-14 Armata, lecz także systemy przeciwlotnicze, systemy artylerii rakietowej, pociski manewrujące, a także drobniejsze kwestie - jak wyposażenie indywidualne żołnierzy.

    Dziś widzimy, że - chociaż nie można lekceważyć rosyjskiej armii - to tej rewolucji technologicznej w niej nie ma.

    ...

    Mimo wszystko Ukraina nie jest w stanie zniwelować wszystkich przewag Rosji. Na przykład w przestrzeni powietrznej dominują.

    Dominują, ale nie w takim stopniu, w jakim zakładano przed inwazją. To upadek kolejnego PR-owego mitu Rosji jako swoistej powietrznej potęgi. Jest silna, ale nie na tyle, by całkowicie zdominować nawet nie najmocniejszą w tej kwestii Ukrainę.

    O supernowoczesnym rosyjskim lotnictwie również można było wiele przeczytać. Kolejny mit?

    Mit to może zbyt mocne określenie w tym wypadku, ale na pewno pokaz siły, który nie ma odzwierciedlenia w warunkach bojowych.

    Rosjanie zrobili pokazówkę dla całego świata w Syrii. Potraktowano Syrię jako poligon doświadczalny, ale też okno wystawiennicze dla rosyjskich konstrukcji, głównie Suchoja i Kamowa.

    Tyle że warunki syryjskie były zupełnie inne niż ukraińskie. Tam nie było żadnej obrony przeciwlotniczej przeciwnika, nie było też konieczności zachowania skuteczności pod względem trafiania w konkretny cel. Mówiąc brutalnie, gdy Rosjanie nawet nieumyślnie zbombardowali pół kwartału któregoś z miast, to USA, NATO i cały świat nie dociekały, dlaczego doszło do nadmiernych strat wśród ludności cywilnej. Ten konflikt nie obchodził zachodniej opinii publicznej w stopniu analogicznym do Ukrainy.

    Syria stała się więc motorem napędowym rosyjskiej propagandy w zakresie efektywności lotnictwa.

    Na tej bazie stworzono wrażenie, że rosyjskie nowinki techniczne, samoloty piątej generacji typu Su-57 to konstrukcje, o jakich Zachód może jedynie pomarzyć. Z rosyjskich biur konstrukcyjnych zrobiono geniuszy na skalę światową, a z możliwości produkcyjnych przemysłu rosyjskiego coś porównywalnego z Zachodem.

    Tylko po co? Dla własnej satysfakcji?

    Nie. Przykładowo wspomniany Su-57, rosyjski samolot myśliwski piątej generacji, to towar eksportowy. Rosja najzwyczajniej w świecie chciała sprzedać swoje myśliwce oraz generalnie broń i zarobić na tym pieniądze. To się zresztą udało, bo zauważmy ile kontraktów mieli Rosjanie dotychczas na różnych rynkach.

    Było bowiem tak, że amerykański F-35 był doskonale znany. Jego konstrukcja była rozkładana na czynniki pierwsze, dostrzegano jego wszystkie mankamenty. A produkt chociażby Suchoja był wręcz mitycznym elementem presji Rosji na Zachód. Nie dostrzegano jego wad, bo Rosjanie skrzętnie je ukrywali. Dyskutowaliśmy raczej w orbicie tego, co Rosjanie będą mieli, a nie tego co finalnie otrzymają, w jakiej liczbie, jak skutecznego w rękach ich pilotów.

    Dziś zaś widzimy, że nie taki diabeł straszny, a poza tym - tak jak przy czołgach - większość lotnictwa walczącego w Ukrainie to starsze konstrukcje, nie mówiąc o poziomie wyszkolenia pilotów czy ilości zaawansowanych systemów uzbrojenia dla tych samolotów.

    ...

    Zobaczyliśmy, że król jest nagi?

    Zobaczyliśmy coś, co powinniśmy widzieć już wcześniej: że mówimy o siłach zbrojnych państwa borykającego się od dawna z problemami ekonomicznymi, gospodarczymi i technologicznymi.

    Nawet po modernizacji rosyjskiej armii, która częściowo rzeczywiście nastąpiła, nie ma mowy o nadzwyczajnej sile. Katalogi reklamowe pokazywane na targach zbrojeniowych źle się zestarzały.

    ...
    Nie taka rosyjska armia straszna. Czyli o Armacie, która nie wypaliła - wp.pl
    For every solution there is a problem.

  16. #656
    Awatar SebastianL

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez parasite Zobacz posta
    To chyba musiałby być jakiś totalnie samotny człowiek. W przeciwnym wypadku chyba wiadomo jak skończy jego rodzina i to może być podstawowa przesłanka dlaczego nie zdezerterują.
    a jesli leci z "mniej zdeterminowanym kolegą" to nie wyląduje na pewno...

  17. #657
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychun Zobacz posta
    …Poza tym naprawdę nie rozumiem po co nam tyle czołgów. W przypadku obrony to Jeveliny i NLAW dziesiątkują całe kolumny.... A są wielokrotnie tańsze i mobilniejsze. Tak samo śmigłowce. Na dzisiejszym polu walki to mam wrażenie piechota z nowoczesnym uzbrojeniem dziesiątkuje takie formacje bardzo skutecznie.
    Wow Panie! „Ekspertów” obrodziło w tym wątku, że hej…
    roming, martineho, jarekch and 1 others like this.
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek
    PS. Nie (z)noszę TRUMPek…


  18. #658
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spiggy Zobacz posta
    Syrenek chce wepchnac Polske do wojny
    Mam nadzieję ze przeczytałeś posta zanim został usuniety. W nim było pokazane jaka to sciema z ofensywnym przeznaczeniem naszych MiGów-29.
    Wojna nam nie grozi - Ukraina nie dostanie MiGów-29 teraz, sprawa będzie przeciągana w czasie.

    Rosja nie jest gotowa do wojny z dwoma przeciwnikami dlatego zastrasza i to skutecznie. NATO mogło powstrzymać rzeź cywili na Ukrainie ale tego nie zrobiło. mając dane wywiadu o zbliżającym się ataku trzeba było zorganizować ćwiczenia NATO-Ukraina na zagrożonych obszarach.

    Obecność wojsk NATO na ćwiczeniach np lotniczych i OPL powstrzymała by atak. A przynajmniej trzeba było próbować.

    Zełeński chciał błysnąć i ogłosił światu ze dostanie wsparcie w postaci samolotów. W efekcie paru panów w Warszawie narobiło ze strachu pod siebie bo zobaczyli oczami wyobraźni grzyb atomowy w Polsce. I zaczęli kombinować jak przekazać MiGi by ich nie nie przekazać.

    Wsparcia nie będzie w tej chwili

    Cytat Zamieszczone przez spiggy Zobacz posta
    Syrenek chce wepchnac Polske do wojny oddajac Ukraincom MiGi zapominajac, ze to sa platowce NATO i to ta organizacja decyduje jaka bron im przekazac. Jakos nie slyszalem wspolnego glosu wszystkich czlonkow Paktu Polnocnoatlantyckiego w tej sprawie.
    Oswiec mnie, ze sie myle.
    Samoloty nie należą do NATO. Wiele razy mówiłem że Polska to nie kraj suwerenny i niepodległy. Decyzja zapadła w Waszyngtonie. Dzięki temu nasi politycy spece od ubliżania Rosji przestali się moczyć po nocach ze strachu.

    Za to na Defence24 pojawił się prorządowy "pasztecik": "Dlaczego MiGi-29 nie mogą być szybko przekazane Ukrainie [ANALIZA]"

    Oczywiście komentarze wyłączono

    Ma to potężny wpływ na działania lotnicze Sił Powietrznych Ukrainy bo mają świadomość że dysponują tym co jest, i nie wiadomo na jak długo.

    Cytat Zamieszczone przez Nazhir Zobacz posta
    Po co Ukraińcom nasze Migi, jak już nie mają lotnisk, z których mogą operować...
    Migi-29 9.12 i MiGi-29 9.13 nie muszą mieć lotnisk. Mogą wystartować do walki nawet z łąki. Dlatego Ukraińcy maja jeszcze nadal lotnictwo. Temat był omawiany na tym forum i wyśmiewany przez "ekspertów".

    Opisał bym dokładniej ale mam świadomość że w tej sytuacji nie wypada.
    lukaszjb and Rob_Sad like this.

  19. #659

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie

    Czyli wg kolejnego eksperta od taktyki wojskowej wydawanie wywrotek pieniędzy na sprzęt wojskowy aby bronił nas przed złą Rosją jest nieefektywne z uwagi na niskie morale rosyjskiej armii i jeszcze niższą jakość sprzętu. W sumie z tego konfliktu ucieszą się nasi beneficjenci programów socjalnych ponieważ zamiast na MON wydamy pieniądze na „bombelki”.

  20. #660
    Awatar Syrenek

    Dołączył
    Jan 2010

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Beteleguese Zobacz posta
    W sumie z tego konfliktu ucieszą się nasi beneficjenci programów socjalnych ponieważ zamiast na MON wydamy pieniądze na „bombelki”.
    Problem jest taki, ze MON wydaje góry kasy a stan jakościowy Wojska Polskiego leci na "pysk". Nie ma niczego co zostało kupione i nie ma kasy na interwencyjny zakup na "teraz". Jesteśmy goli w obliczu wojny która za jakiś czas zapuka do nas.

    Na razie znikam, cześć.

Strona 33 z 142 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 83 133 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •