Dokładnie. To jest to samo o czym wczoraj pisałem. Wiedziało także na pewno dowództwo NATO. Nie dość, że obawiano się strącić ruską rakietę tudzież nie było takiej możliwości to jeszcze próbowano ukryć fakt UDERZENIA RUSKIEJ RAKIETY W TERYTORIUM PAŃSTWA NATO. Turcy nie bali się strzelać do ruskiego samolotu gdy wleciał nad tureckie terytorium.
Były prezydent RP i były minister obrony narodowej twierdzi, że za tą decyzją "stał lęk władz państwa polskiego przed dowiedzeniem tego, że była to rakieta rosyjska". - Gdyby ten fakt wyszedł na jaw, zaczęłyby się wielkie kłopoty i pojawiłyby się pytania: co teraz zrobić? Jak zareagować? Jak podejść do Rosjan? Dlatego władze chciały sprawę wyciszyć - mówi nam Komorowski.
Zakładki