Wątek: Zakup FA-50 dla SPRP

Dla wszystkich fanów (i antyfanów) FA-50- wywiad z gen. I. Nowakiem w najnowszej Nowej Technice Wojskowej. Jest trochę nowych informacji.

Wywiad z gen.Nowakiem ciekawy.Czego się dowiadujemy?Ano tego że wbrew wypowiedziom ludzi w poważnych stopniach z MM i nie tylko GFy w chwili obecnej nie nadają się do niczego oprócz szkolenia ponieważ nie działa Link 16,nie mogą używać JDAMów,nie dysponują KPR P-P ani amunicją do działka.Dyżury w systemie OP podjęte zostaną prawdopodobnie dopiero w roku 2027.Licząc od dostawy pierwszych egzemplarzy to 3,5 roku-dłużej niż dla F 16 które przecierały szlaki jeśli chodzi o zachodnią technikę. W wywiadzie pada też pytanie kto podjął decyzję aby te samoloty zakupić?I odpowiedż:FA 50 zostały zamówione w wyniku realizacji "Pakietu wzmocnienia Sił Zbrojnych RP na lata 2023-25".Ponieważ jest to dokument niejawny nie mogę więcej powiedzieć na ten temat.Nie ma chętnych do wzięcia odpowiedzialności za ten zakup.Ale żeby nie było są i plusy.FA 50 świetnie się sprawdzi jako "niskokosztowy agresor" w symulowaniu przeciwnika.No i podwieszenie zasobnika celowniczego pod kadłubem umożliwi wykonywanie kręgu nad celem w dowolną stronę bo na F 16 trzeba kręcić w prawo bo przy skręcie w lewo zasłania się pole widzenia własnym kadłubem lub skrzydłem.To tyle z ważniejszych rzeczy ale ogólnie cały artykuł jest ciekawy-polecam zainteresowanym NTW 12/2024.

Zamieszczone przez olo9524

No i podwieszenie zasobnika celowniczego pod kadłubem umożliwi wykonywanie kręgu nad celem w dowolną stronę bo na F 16 trzeba kręcić w prawo bo przy skręcie w lewo zasłania się pole widzenia własnym kadłubem lub skrzydłem.

I wszystko jasne
https://lotnictwo.net.pl/10-lotnictw...ml#post1469557

Tamtego dnia obserwowana przeze mnie w rejonie Wożuczyn-Tyszowce para F-16 (luźna, praktycznie dwie maszyny co połowę okręgu) zataczała koła *w prawo*.

M.

Pierwszy FA-50PL już w 2025 roku. Samolot dla Polski z amerykańskim radarem

Nowe będzie także uzbrojenie polskich maszyn, które zostaną zintegrowane nie tylko z najnowszą wersją pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder, ale także z pociskami średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM.

Ciekawe skąd to wyciagnął?

Tymczasem w wywiadzie gen. Nowak ujawnił, że 12 szt. Zapchajdziur nie posiada natowskiego IFF. Nie obsługują Mode 5. Mają w przyszłości zostać zmodernizowane w tym zakresie. A tymczasem - Latające cele dla własnej OPL dosłownie i w przenośni…

M.

Zamieszczone przez beaviso

Tymczasem w wywiadzie gen. Nowak ujawnił, że 12 szt. Zapchajdziur nie posiada natowskiego IFF. Nie obsługują Mode 5. Mają w przyszłości zostać zmodernizowane w tym zakresie. A tymczasem - Latające cele dla własnej OPL dosłownie i w przenośni…

Generalnie na chwilę obecną GFy nie mają nic co pozwoliłoby używać określenia "bojowe".Ciekawe jak to się ma do "Pakietu wzmocnienia SZRP na lata 23-25"o którym wspomina gen.Nowak.W tych latach nie dają one żadnych realnych możliwości wzmocnienia SZRP.Dopiero jak dobrze pójdzie to gdzieś ok.połowy 2026 dotrą pierwsze PL które realnie coś wniosą ale nie za dużo.Odnośnie integracji "120" sami Koreańczycy twierdzą że zajmie to kilka lat pod warunkiem że będzie zgoda USA co wcale nie jest takie pewne bo w ten sposób robi się konkurencja dla F 16 w państwach które nie wymagają najwyższych możliwych osiągów.Pytanie kto i ile za to zapłaci.I choć nie jestem fanem FA 50 sam samolot najgorszy nie jest i suczki zastąpi bezdyskusyjnie ale za sposób podpisania kontraktu odpowiedzialni powinni pierdzieć w pasiaki.

Jeden z głównych argumentów jaki wkręcano to termin dostaw. Otóż obecnie nie ma mowy o dokładnym terminażu dostaw. Zwyczajnie nie wiedzą kiedy będą samoloty w zakupionej konfiguracji.

Co do zdolności bojowych to FA-50GF mogą używać bomb Mk 82 i podobnych, prawdopodobnie pocisków Maverick.

Mają działko ale nie ma do niego amunicji i mogą używać starych AIM-9, ale my ich nie mamy.

Nie mają IFF NATowskiego, Link-16 czy Snipera.

Mówiono że FA-50GF to FA-50 block 10 - było to kłamstwo bo to wersja ze Sniperem.

FA-50GF to w rzeczywistości TA-50 Block 2.

Do tego dochodzi drobny problem integracji tych zdolności z samolotami tzn. nie wystarczy MIEĆ link 16, dochodzi jeszcze kwesta jak prezentowane będą informacje z niego i w jakim stopniu systemy bojowe samolotu mogą z nich korzystać, czy da się odpalić AIM-120 na wskazanie z AWACSa?

Np. wsadzenie odbiornika Link-16 na śmigłowiec CSAR to nie jest taki problem bo śmigłowiec jest tylko odbiornikiem informacji (cała jego świadomość sytuacyjna jest z tego link 16), ale FA-50 to samolot bojowy, powinien odbierać, przekazywać informacje z własnego radaru i mieć możliwość użycia uzbrojenia. Temat robi się sporo głębszy.

Generalnie to bagno, Korea nie jest członkiem NATO, więc nie powinno dziwić że koreański samolot nie jest zintegrowany ze standardami NATO.

Zamieszczone przez olo9524

I choć nie jestem fanem FA 50 sam samolot najgorszy nie jest i suczki zastąpi bezdyskusyjnie ale za sposób podpisania kontraktu odpowiedzialni powinni pierdzieć w pasiaki.

Suki to zastąpi dowolny "militarny" jet, bo służą tylko do utrzymania pilotów i niczego więcej.

Chodziło mi bardziej o zastąpienie w ich głównej roli z czasów świetności czyli zwalczania celów naziemnych.Przy założeniu uzyskania panowania w powietrzu i stłumieniu naziemnej OPL będą mogły coś tam zwalczać JDAMami czy KGGB (podobno są prowadzone rozmowy o zakupie ) z w miarę bezpiecznej odległości a przy sprzyjających warunkach może nawet za pomocą GBU lub Mavericow.Air Policing nawet bez AIM 120 też od biedy można pełnić .Mowa oczywiście o wersji PL jeśli będzie wyposażona w to wszystko co ma być i będzie to działało a nie tylko będzie jako balast.To wszystko jednak dopiero za kilka lat więc argument o szybkiej dostawie i wzmocnieniu potencjału SPRP w latach 23-25 jest ściemą.

Zamieszczone przez corran

Mają działko ale nie ma do niego amunicji

Pomijając, że podsumowałeś to co przez wiele stron wałkowane to jak ja napisałem, że nie mamy amunicji do działka to wielkie larma, że mamy... Więc jak to jest?

Zamieszczone przez olo9524

Air Policing nawet bez AIM 120 też od biedy można pełnić .

Akurat do tego AIM-120 nie są potrzebne ponieważ nikt nie zezwoli na ich odpalenie.

Amunicja jest ale z jakichś powodów formalnych nie może być stosowana.Technicznie chyba nie ma problemu.Przynajmniej tak mi się wydaje.A "120" może i nie są potrzebne ale jednak nasze F 16 są w nie uzbrojone podczas pełnienia DB.

No ja tez tak rozumiałem, podejrzewam certyfikacja konkretnej amunicji. Ale "znawcy" mnie zakrzyczeli więc dopytuję.

Kolejny przetarg na zakup amunicji do Vulcanów FA-50 i F-16 został unieważniony w październiku 2024 r.
https://zbiam.pl/zakup-amunicji-20-m...-uniewazniony/
W takich realiach wszelkie zapowiedzi o rozbudowie potencjału SZ RP brzmią groteskowo.

M.

Swoją drogą ciekawe o co chodzi z tym brakiem ofert na dostawę amunicji.Przecież Mesko produkuje amunicję 20x102.Co prawda na stronie Mesko są podane inne oznaczenia pocisków niż te z przetargu ale to mogą być odpowiedniki.Ale pewnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.A temat starych Sidewinderow chyba umarł śmiercią naturalną skoro dyżury na fafikach mają ruszyć w 2027 czyli pewnie na PL z "9X".Faktycznie szybko zastąpią "29" tempo iście ekspresowe.

No ja to rozumiem, że odpowiednik ale z glejtem od Koreańczyków....

No właśnie to jest ciekawe bo M197 to działko od USA (Generał Dynamics) może co najwyżej produkowane w Korei z licencji-ale tego nie wiem.Generalnie to podobno lżejsza wersja Vulcana więc mam przypuszczenie graniczące z pewnością że amunicja jest ta sama.Byłoby idiotyzmem gdyby nie była.Chyba że te cwane kurduple chcą żeby amunicję też kupować od nich tylko Blaszczakowi o tym nie powiedzieli.

Zamieszczone przez olo9524

Swoją drogą ciekawe o co chodzi z tym brakiem ofert na dostawę amunicji. Przecież Mesko produkuje amunicję 20x102. Co prawda na stronie Mesko są podane inne oznaczenia pocisków niż te z przetargu ale to mogą być odpowiedniki. Ale pewnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

W tym przypadku → „Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o jakość”, raczej nie o pieniądze. I nie ja tak twierdzę, bo odpowiedź jest w necie w jednym z podcastów z udziałem niedawno emerytowanego generała SP, który już niczego się nie boi i niczego nie musi. Powiedział jasno – lotnicza amunicja 20×102 Meska do niczego się nie nadaje. Po kilkudziesięciu strzałach niszczy lufy Vulcanów i rozkalibrowuje je. Celność wobec tego nie istnieje a działko nadaje się tylko do remontu po tych kilkudziesięciu strzałach polską amunicją. SP chcą strzelać tylko oryginalną amerykańską amunicją, bo to przynajmniej gwarant takiego resursu działka, jaki zapewnia producent.

Amunicją certyfikowaną do działka FA-50 jest HEI M56A3. I to jest cała tajemnica. Działko swoją drogą jest blisko spokrewnione z używanym w F-16.