VIDEO »   Spitfire RIAT 2024        GALERIA »   Zapraszamy do umieszczania zdjęć w naszej galerii   

Strona 53 z 64 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,041 do 1,060 z 1267
Like Tree995Likes

Wątek: Zakup FA-50 dla SPRP

  1. #1041

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie


    Polecamy

    Interesujące porównanie. MiG-21 Bis w naszym kraju przetrwał swojego konkurenta o wiele lat. Pozwolił przeżyć paru jednostkom lotniczym trudny czas transformacji a poza tym trafił do Polski trochę przez przypadek.
    Ilość rzeczywiście przechodzi w jakość. Kilkadziesiąt FA-50PL przy zachowaniu wysokiego stopnia sprawności oznacza sporą liczbę misji na dobę. Misji z udziałem precyzyjnego uzbrojenia. Te samoloty nie będą strzelały lobem niekierowanych pocisków, tak jak widzimy to niekiedy na filmach z konfliktu na wschodzie.

  2. #1042

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Interesujące porównanie. MiG-21 Bis w naszym kraju przetrwał swojego konkurenta o wiele lat. Pozwolił przeżyć paru jednostkom lotniczym trudny czas transformacji a poza tym trafił do Polski trochę przez przypadek.
    Nie tak znowu wiele-raptem 3 lata.Oba typy służyły przez porównywalny okres 21-22 lat.Co nie zmienia faktu że pod względem taktyczno-technicznym był to krok wstecz.A jeśli MiG trafił do SP przez przypadek to co powiedzieć o FA 50?Przecież nie został zakupiony w wyniku wzorowo przeprowadzonego przetargu poprzedzonego rzetelną analizą co jest potrzebne,do jakich zadań i jakimi zdolnościami powinien się charakteryzować.Najpierw kupiono samolot a potem wymyślano do czego można go wykorzystać.Różnica jest taka że wtedy(kupując MiG 21 Bis) nie bardzo mieliśmy wybór.

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Ilość rzeczywiście przechodzi w jakość. Kilkadziesiąt FA-50PL przy zachowaniu wysokiego stopnia sprawności oznacza sporą liczbę misji na dobę. Misji z udziałem precyzyjnego uzbrojenia
    Żeby FA 50 mogły wykonywać te misje to musi być wywalczona przewaga w powietrzu i wyłączona naziemna OPL przeciwnika.W takich warunkach F 35 mogą operować bez zachowania cech stealth co pozwala wykorzystać pełny udżwig i węzły podskrzydłowe.Biorąc to pod uwagę do zastąpienia tych kilkudziesięciu FA 50 wystarczy kilkanaście F 35 które w razie potrzeby mogą wykonywać zadania niemożliwe do realizacji przez FA 50.
    frik likes this.

  3. #1043

    Dołączył
    Mar 2014

    Domyślnie

    Tylko, w tym czasie F-35 mogą mieć co innego do roboty. Ale no chyba nie chodzi o to, żeby w to brnąć. Łatwo się to oceni za parę lat, może nie będą potrzebne i tanio będą patrolowały niebo Litwy, Łotwy czy Estonii? Mnie ten pomysł od początku się podobał za taniość, potem wyszły smrody, mam nadzieję, że chociaż taniość zostanie.

    Poza tym mam nadzieję, że pilot z FA-50 będzie mógł faktycznie według zapowiedzi po ~2h wsiadać do F-16 pozyskanego od sojuszników jakby co...

  4. #1044

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olo9524 Zobacz posta
    Nie tak znowu wiele-raptem 3 lata.Oba typy służyły przez porównywalny okres 21-22 lat.Co nie zmienia faktu że pod względem taktyczno-technicznym był to krok wstecz.A jeśli MiG trafił do SP przez przypadek to co powiedzieć o FA 50?Przecież nie został zakupiony w wyniku wzorowo przeprowadzonego przetargu poprzedzonego rzetelną analizą co jest potrzebne,do jakich zadań i jakimi zdolnościami powinien się charakteryzować.Najpierw kupiono samolot a potem wymyślano do czego można go wykorzystać.Różnica jest taka że wtedy(kupując MiG 21 Bis) nie bardzo mieliśmy wybór.

    Żeby FA 50 mogły wykonywać te misje to musi być wywalczona przewaga w powietrzu i wyłączona naziemna OPL przeciwnika.W takich warunkach F 35 mogą operować bez zachowania cech stealth co pozwala wykorzystać pełny udżwig i węzły podskrzydłowe.Biorąc to pod uwagę do zastąpienia tych kilkudziesięciu FA 50 wystarczy kilkanaście F 35 które w razie potrzeby mogą wykonywać zadania niemożliwe do realizacji przez FA 50.
    W 1979 mieliśmy wybór.
    Nie wiem na czym opierasz tezę, że "najpierw kupiono samolot a później wymyślano do czego można go wykorzystać". Domyślam się, że są ku temu jakieś rzetelne podstawy.

    Aby mieć kilkanaście F-35 kupić należy dwa razy tyle, pomijam już fakt, że w pewnych sytuacjach ich wykorzystanie przypominać może strzelanie z armaty do wróbla. Kiedy tylko wynaleziony zostanie wehikuł czasu możesz wsiąść do niego i opowiedzieć decydentom z początku stulecia jak ważne jest posiadanie Lightninga II. Niestety ale w 2022 ten pociąg dawno odjechał.
    Wywalczenie przewagi w powietrzu jest oczywiście bardzo istotne. Tym bardziej, że za wschodnią granicą setki najnowocześniejszych samolotów czyhają aby urządzić państwom Sojuszu Północnoatlantyckiego nową operację "Argument".
    Żarty na bok- gdybym był agentem ubezpieczeniowym, nie sprzedałbym w przypadku konfliktu zbrojnego polisy na życie rosyjskiemu lotnikowi.

  5. #1045
    Awatar Kazor

    Dołączył
    Sep 2008
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Kiedy tylko wynaleziony zostanie wehikuł czasu możesz wsiąść do niego i opowiedzieć decydentom z początku stulecia
    Que?
    Przecież decyzja o Fafikach to w sumie była w sumie ad hoc, mylę się?

  6. #1046

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie

    Zakupu LCA nie było w obowiązującym Planie Modernizacji Technicznej.

  7. #1047

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    W 1979 mieliśmy wybór
    Jedyną opcją był MiG 23 MF ale to nie miejsce żeby pisać dla czego zrezygnowano z ich dalszych zakupów.

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Nie wiem na czym opierasz tezę, że "najpierw kupiono samolot a później wymyślano do czego można go wykorzystać". Domyślam się, że są ku temu jakieś rzetelne podstawy.
    Sam sobie na to odpowiedziałeś pisząc że zakupu jak go nazwałeś LCA nie było w obowiązującym PMT więc nikt nie analizował czy taki samolot jest potrzebny i do czego można go wykorzystać a Błaszczak i spółka nawet nie wiedzieli o jego istnieniu przed wycieczką do Korei. Stawiano na tandem F 16 + F 35.

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Aby mieć kilkanaście F-35 kupić należy dwa razy tyle
    Są jakieś rzetelne podstawy żeby zakładać że % sprawności FA 50 będzie wyższy od F 16 i/lub F35?Bo jeśli nie to żeby wystawić kilkadziesiąt jak napisałeś FA 50 PL należało ich nabyć z 70 a nie 36.

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    pomijam już fakt, że w pewnych sytuacjach ich wykorzystanie przypominać może strzelanie z armaty do wróbla.
    A Holendrzy,Belgowie,Duńczycy itp użytkownicy F35 o tym wiedzą?Bo jeśli nie to trzeba ich szybko powiadomić,może też sobie kupią FA 50.
    Kazor and frik like this.

  8. #1048

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie

    Nabywcy "23" znaleźli się nawet na początku lat '80 i niekoniecznie była to wersja MF.
    PMT nie został przekazany przez Mojżesza na kamiennych tablicach, sytuacja po 2022 "nieco" się zmieniła. A o analizach wspomina przecież Nowak w znanym wywiadzie (str. 15).
    Nie wiem oczywiście jaki będzie poziom sprawności polskich F-35. Nie mam szklanej kuli. Zajrzałem jednak do informacji na temat raportu GAO z 2023 r. opisującego tę kwestię- i na razie poziom ten odbiega od ideału.
    Belgia, Dania i Holandia nie są chyba najlepszym punktem odniesienia. Mapa zdecydowała, że nie są państwami frontowymi, nie grozi im raczej nowy Fall Gelb ani Weserübung. Do tego są to państwa wciąż sporo zamożniejsze od Polski.

  9. #1049
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez corran Zobacz posta
    Macierewicz wyciął wszystkich co choćby minę zrobili że mają jakeś ale do jego światłych decyzji.
    Kosiniak-Kamysz niestety marny minister, jak Błaszczak, zresztą jedzie na jego kadrach od góry do dołu.
    Cytat Zamieszczone przez corran Zobacz posta
    Kosiniak-Kamysz dostał MON z rozdziału politycznego i nie ma on niestety pojęcia o znaczeniu tego resortu, jedzie na tych samych ludziach którzy byli za Błaszczaka i skąd on może wiedzieć ile powinno się kupić Apache i czy F-15 czy F-35? Niestety jakość administracji w MON jest taka jaka jest jakość decyzji.
    Szef MON już nie tylko jako niemający do tego fachu żadnych najmniejszych kwalifikacji, ale także jako polityk kompletnie nie nadaje się na to stanowisko. Niemniej generalski materiał ludzki, jaki w spadku po PiS dostał Kosiniak-Kamysz jest zaiste „imponujący”. Nikt w wojsku nie ma szacunku dla tych ludzi, których 100 proc. gwiazdek generalskich pochodzi z przydziału mafijnej partii PiS. Przecież nie złośliwi cywile, a sami wojskowi ukuli termin, że ci w stu procentach pisowscy generałowie to „komandosi SAS”.

    „SAS” od „Saturday And Sunday” – od żałosnych weekendowych kursików, na jakich ci „generałowie” zdobywali swoje pisowskie szlify „generalskie”. Nikt w wojsku nie ma dla tych ludzi szacunku i nie ja tak twierdzę, bo jest to napisane i mówione w mediach elektronicznych. Elita generałów WP po normalnym systemie kształcenia i zdobywania generalskiego doświadczenia, w tym w akademiach NATO i na misjach, została – jako wrogowie prymitywów z PiS – wyrzuceni z wojska albo sami podali się do dymisji, jak wspomniałem wcześniej na przykładzie siedmiu generałów Wojsk Lądowych mających jeszcze poczucie etyki, godności, honoru, a przede wszystkim tego, co jest prawidłowe w wojsku.

    Do FA-50 zaraz przejdziemy, ale spójrzmy najpierw na mikrolotnictwo, czyli na „wybitnego znawcę” dronów, jaki kilka tygodni temu w Polsce się objawił, a który jest obecnie, dosłownie w tych dniach, generałem-pośmiewiskiem. Jego też odziedziczył Kosiniak-Kamysz. Oto kim jest na przykład propisowski pan Kukuła (wszystkie cztery gwiazdki od plugawej partii PiS), który ostatnio wcielił się w wybitnego speca od dronów, a wcześniej był znawcą ORMO trzymając w swoim sztabie WOT pułkownika, który dokładnie na wzór ORMO domagał się, aby żołnierze WOT zajmowali się inwigilacją, obserwacją, podsłuchiwaniem i donoszeniem na swoich sąsiadów, znajomych itp., czy aby nie mają nieprawomyślnych poglądów. Nieprawomyślnych, czyli wiadomo jakich, bo wiadomo z jakich środowisk tworzono WOT.

    Inne osiągnięcie pana Kukuły na polu polskiej myśli wojskowej to rok 2016. Jako dowódca JW Komandosów, zaprosił do jednostki pupila macierewicza i jawnego agenta Rosji, a także fanatycznego wroga Ukrainy, Andrzeja Zapałowskiego. I ten spokojnie wygłaszał wykłady dla polskich żołnierzy. Zapałowski to ścisły współpracownik Mateusza Piskorskiego oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Zapałowski, będąc radnym Przemyśla, wezwał nacjonalistów Podkarpacia do bicia uchodźców ukraińskich napływających do Polski po ataku Rosji na Ukrainę. I do bicia takiego doszło.

    Pan Kukuła jest pośmiewiskiem mediów i pośmiewiskiem ludzi wojska. Wszystko opisane w artykułach, książce i wypowiedziane w podcastach. Ów pan to legenda WP w kwestii oślizłego lizusostwa, serwilizmu, oportunizmu, karierowiczostwa. Zachowywał się przy macierewiczu jak te spanikowane północnokoreańskie ludziki z notesami spijający nektar zaleceń z ust ukochanego Kim Dzong Una. Wszystko opisane w mediach. „Myśl wojskowa” tej postaci – kolejne pośmiewisko. Nie dalej jak kilka dni temu m.in. Maciej Lisowski, Marek Meissner czy też Artur Micek, czyli analitycy i komentatorzy wojny na Ukrainie, natrząsali się z Kukuły. Na niedawnej konferencji naukawej wygłosił informację, że efektywność ukraińskich dronów FPV jakoby wynosi 4 proc. OSINTowcy jasno powiedzieli, że ów spec od wojny dronowej posłużył się starymi ukraińskimi danymi z roku 2023.

    To tak ze spraw mikrolotniczych.

    A ze spraw normalnych lotniczych mamy tu Ireneusza Nowaka – również sto procent gwiazdek generalskich od zorganizowanej grupy przestępczej PiS. Jestem olbrzymim fanem wywiadów z nim na temat FA-50; te wywiady to za każdym razem duże przeżycie. Pan Nowak minął się z powołaniem – powinien zostać doradcą Lockheeda Martina, żeby LM nie wygadywał andronów. Spece LM zadali sobie trud; przyjechali do Polski; przywieźli materiały informacyjne i inne rzeczy; zorganizowali dla Polaków konferencję na temat F-35A; pokazali to, ile, czego, jakiej jakości, w jakim systemie i z jakim olbrzymim wsparciem trzeba mieć, żeby spróbować – zaledwie spróbować bez gwarancji powodzenia – przekroczyć ruską bańkę antydostępową za pośrednictwem F-35A, aby między innymi zwalczać ruską logistykę. A tu w grudniu 2024 polski generał SP ogłosił, że on będzie zwalczał ruską logistykę samolocikami FA-50PL. Lockheed Martin po prostu nie wie, co wygaduje. Albo może ja byłem na innej konferencji LM, a pan Nowak na innej.

    Wygadując kompletne androny o zwalczaniu jakiejś „wrogiej” logistyki (ale może chodzi o to, że rodzi się nawodna partyzantka w Clarion-Clipperton, na polskiej działce na Pacyfiku?) samolocikami FA-50 pan Nowak dobitnie pokazuje, że niczego nie czyta i nie słucha o wojnie na Ukrainie; że nie ma pojęcia, jak od 24 lutego 2022 roku radykalnie zmieniła się, jak przeorganizowała się, jak obecnie maskuje się i jak jest broniona ruska logistyka.

    Czego jeszcze trzeba więcej dla ludzi WP, w tym dla Sił Powietrznych, żeby zaczęli wreszcie na bieżąco, codziennie, przyswajać dziesiątki cennych informacji z wojny na Ukrainie, w tym o tej ruskiej logistyce, którą chce zwalczać pan Nowak? Czego jeszcze trzeba, żeby wreszcie przestali wygadywać głupoty? Mają gigantyczny luksus i w ogóle z niego nie korzystają. Luksus, który obok cywilnych OSINTowców współtworzą dla takich ludzi, jak Nowak także ludzie w polskich wojskowych mundurach po przejściu do rezerwy.

    Jeśli generałom służby czynnej, w tym z Sił Powietrznych, nie chce się nic czytać o wojnie na Ukrainie to niech słuchają mediów elektronicznych. Wspomniany luksus polega na tym, że w bardzo fachowy sposób wojnę na Ukrainie relacjonuje, analizuje i komentuje w polskich mediach elektronicznych 398 osób. Wiele z nich zna język rosyjski na poziomie filologicznym, albo co najmniej bardzo dobrym. Wszyscy oni to albo fachowcy wojskowi, albo pasjonaci tej tematyki, albo jedno i drugie. Dla takich ludzi, jak pan Nowak ci analitycy codziennie długimi godzinami siedzą na kanałach ruskich milbloggerów i w innych ruskich mediach oficjalnych i społecznościowych oraz w mediach bardzo nietypowych, a cennych, których tu nie będę opisywał, bo to nie przedmiot tego wątku.

    Nie chce ci się generale Iksiński czytać nic o wojnie na Ukrainie? To nie czytaj, ale po powrocie do domu w czasie wolnym, przy majsterkowaniu, na rybach, czy na działce puszczaj sobie fachowe materiały audiowizualne na ten temat i nawet nie trzeba ich oglądać, aby tylko fonia była. Twoi kumple w wojskowych mundurach robią te audycje także dla ciebie. Jak wspomniałem, w samych tylko polskich mediach elektronicznych obecnie wojnę na Ukrainie relacjonuje, analizuje i komentuje 398 osób. Nie masz generale Iksiński zaufania do cywilnych, czy OSINTowych autorów to masz generale w tych programach 60 oficerów starszych zarówno służby czynnej, jak i rezerwy. W liczbie tej jest 28 generałów, 18 pułkowników, 9 podpułkowników i 5 majorów. I w tej samej liczbie 60 jest 9 oficerów wywiadu i 2 oficerów kontrwywiadu, którzy stale mówią rzeczy znakomite, o jakich nikomu normalnie by się nie śniło, także generałom służby czynnej.

    W tym wszystkim materiałów o ruskiej logistyce jest istny ocean. Także o tym, jak niezwykle trudna jest ona obecnie do zwalczania, w tym także dla lotnictwa. I łatwiejsza nie będzie, bo ruscy się na tej wojnie wyedukowali. I samolociki FA-50PL pana Nowaka w razie „W” prawie nic przeciwko tej logistyce nie zdziałają wbrew andronom pana Nowaka. Tylko że pan Nowak musi codziennie słuchać swoich 60 wojskowych kolegów, którzy precyzyjnie to opowiadają. Ale pan Nowak nie słucha.
    Kazor, SAR37, Radek 75 and 9 others like this.

  10. #1050

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Pytanie kiedy i przez kogo były robione te analizy.Bo jeśli im wyszło że to cudo koreańskiej techniki posiada 70% zdolności F 16 bl.52 to chyba robili to amatorzy kolejnej gwiazdki na pagonach.I najważniejsze-gdyby zakup FA 50 był powodem do dumy to ani Nowak ani nikt inny nie robiłby tajemnicy z tego czyja to zasługa.Jak mawiają sukces ma wielu ojców,porażka jest sierotą.

  11. #1051
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olo9524 Zobacz posta
    Pytanie kiedy i przez kogo były robione te analizy. Bo jeśli im wyszło że to cudo koreańskiej techniki posiada 70% zdolności F 16 bl. 52 to chyba robili to amatorzy kolejnej gwiazdki na pagonach.
    Ja się napatrzyłem w polskim wojsku już na taki stopień zeszmacenia się, żeby tylko dostać kolejną gwiazdkę, że mnie już nic nie zdziwi. Bandycka partia PiS to reinkarnacja PRL. Aferalno-przestępcza partia PiS doprowadziła do tego, że w wojsku odrodziły się najpodlejsze modele zachowań z PRL wśród jakiejś części obecnej kadry oficerskiej.

    Mój były szef (podpułkownik polskiego lotnictwa) zapluwając się i wrzeszcząc na mnie mówił mi, że strzelałby do mnie, gdyby mu kazali za mój inny światopogląd niż obowiązujący w polskim wojsku i wprawdzie aż tak strasznie za rządów mętów partii PiS nie było, ale aż tak wiele lepiej nie było sądząc po ilości i jakości oficerów WP wyrzuconych na bruk przez tę pisowską mierzwę i miernotę. Z powodu ośmioletnich rządów PiS odżyły wszystkie mechanizmy wojskowego plugastwa i upadku moralności w walce o kolejną gwiazdkę, jakie to mechanizmy były w PRL.

    Jest to zjawisko dość dziwne, ale egzotyczny samolocik FA-50 pokazuje całą masę takich zjawisk i wcale nie jest tak, że tylko jeden polski wojskowy wysokiej rangi to uosabia, bo jest takich osób więcej w Siłach Powietrznych. Dla Onetu piloci zmuszeni latać na FA-50GF mówią jedno, a inny personel SP zmuszony wypowiadać się pod pełnymi personaliami mówi coś innego.

    Normalne i etyczne to jest? Każdy może odpowiedzieć sobie sam…
    SAR37, Radek 75, Valdi and 7 others like this.

  12. #1052

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Jeszcze w kwestii analizy wspomnianej przez gen.Nowaka-w zasadzie było to porównanie F 16 z FA 50 ( niezbyt rzetelne moim zdaniem zawyżające możliwości FA 50 w stosunku do F 16 ) na tle 35-40 letnich migów i suk które nigdy nie przeszły żadnej poważniejszej modernizacji.Nie była to analiza potrzeb SPRP na podstawie której określono by jakie cechy powinien posiadać poszukiwany samolot tylko próba uzasadnienia zakupu akurat tego samolotu który już został "wybrany" (przez kogo ?).Podobnie było z zakupem F 35-też nie było żadnego przetargu.Różnica jest taka że wtedy kupiono najlepszy możliwy sprzęt który prawie każdy chciałby nabyć ale nie każdy może a teraz kupiono samolot który prawie każdy może kupić tylko mało kto chce.
    Kazor and RWD like this.

  13. #1053

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olo9524 Zobacz posta
    tylko próba uzasadnienia zakupu akurat tego samolotu który już został "wybrany" (przez kogo ?)
    To już sobie wyobraziłeś. Niczego takiego w wywiadzie nie ma.

    I jeszcze mały bonus z ostatniego WiT:
    "przed decyzją o zakupie FA-50 strona polska nie ograniczyła się do analiz danych dostarczonych przez producenta i Ministerstwo Obrony Republiki Korei, lecz także odbyła spotkania z innymi zagranicznymi użytkownikami samolotów tego typu. Wśród nich znalazły się państwa, które wykorzystują już te maszyny w realnych działaniach bojowych."

  14. #1054

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    To już sobie wyobraziłeś. Niczego takiego w wywiadzie nie ma.

    I jeszcze mały bonus z ostatniego WiT:
    "przed decyzją o zakupie FA-50 strona polska nie ograniczyła się do analiz danych dostarczonych przez producenta i Ministerstwo Obrony Republiki Korei, lecz także odbyła spotkania z innymi zagranicznymi użytkownikami samolotów tego typu. Wśród nich znalazły się państwa, które wykorzystują już te maszyny w realnych działaniach bojowych."
    Cudowny informacyjny bullshit. Pewnie spotkali się z Filipińczykami, a spotkanie umówili im Koreańczycy Jaki ten samolot jest? No dobry, dobry! Zrzuciliśmy już 800 bomb, trafiło 799 (z tą liczbą to serio gdzieś czytałem, tylko nie pisali o tym w jakie cele i w jakich warunkach operowania nad celem i na dolocie.)

    M.

  15. #1055

    Dołączył
    Aug 2009
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Jeszcze w kwestii analizy wspomnianej przez gen.Nowaka-w zasadzie było to porównanie F 16 z FA 50 ( niezbyt rzetelne moim zdaniem zawyżające możliwości FA 50 w stosunku do F 16
    Przede wszystkim CO porównywano?
    - FA-50PL w zapowiadanej wersji, czyli o "papierowej specyfikacji" (można założyć niemal z pewnością, że uwzględniającej także AIM-120)
    - F-16 w wersji obecnej, czyli de facto 15-letniej (a nie takiej jaką mamy mieć za 10 lat, czyli wówczas gdy wdrożymy FA-50PL i będzie można je faktycznie porównać.)

    M.
    frik, Valdi and Craft like this.

  16. #1056

    Dołączył
    Apr 2014

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez beaviso Zobacz posta
    Cudowny informacyjny bullshit. Pewnie spotkali się z Filipińczykami, a spotkanie umówili im Koreańczycy Jaki ten samolot jest? No dobry, dobry! Zrzuciliśmy już 800 bomb, trafiło 799 (z tą liczbą to serio gdzieś czytałem, tylko nie pisali o tym w jakie cele i w jakich warunkach operowania nad celem i na dolocie.)
    Trochę mi to zajęło ale znalazłem-to oczywiście było w artykule naczelnego piewcy FA 50 z DEF24 redaktora Szopy.https://www.google.com/url?sa=t&sour...F6R5v8PU_UefbW

  17. #1057
    Awatar Craft

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez beaviso Zobacz posta
    Cudowny informacyjny bullshit. Pewnie spotkali się z Filipińczykami, a spotkanie umówili im Koreańczycy Jaki ten samolot jest? No dobry, dobry! Zrzuciliśmy już 800 bomb, trafiło 799 (z tą liczbą to serio gdzieś czytałem, tylko nie pisali o tym w jakie cele i w jakich warunkach operowania nad celem i na dolocie.)

    M.
    Bez wątpienia SPRP przeprowadziły gruntowne analizy operacji lotniczych filipińskich FA-50PH przeciwko filipińskiej partyzantce Bagong Hukbong Bayan (BHB), ponieważ jej potencjał wojskowy jest w pełni porównywalny z tym, co może czekać pilotów FA-50PL w konfrontacji z Rosją.

    Dlatego SPRP analizowały na Filipinach to, jak w warunkach intensywnej WRE ze strony BHB zachowuje się awionika FA-50. Ponadto analizowano potencjał BHB do zakłócania sygnału GPS i jak na to reaguje sprzęt nawigacyjny FA-50. Następnie analizowano możliwości WRE FA-50 w konfrontacji z pułkami rakietowej opl BHB i jej radarów. Przeanalizowano także walki powietrzne FA-50PH ze śmigłowcami i myśliwcami BHB.

    W analizach tych wydatnej pomocy SPRP udzieliła Komunistyczna Partia Filipin, której BHB jest formacją zbrojną. Dzięki temu SPRP dowiedziały się również, z jakiego dystansu i którym typem pokładowego uzbrojenia piloci filipińskich FA-50PH zwalczają pociski manewrujące BHB.

    No i ta wroga logistyka, którą Ireneusz Nowak – jak ogłosił w grudniu – będzie zwalczał samolotami FA-50PL, gdy wróg zaatakuje Polskę. Filipiny to 7641 wysp. Dlatego delegacja SPRP dogłębnie przeanalizowała wykrywalność dżonek BHB przez radar pokładowy FA-50.

    A ponieważ te wszystkie czynniki są dokładnie tym samym, co będzie czekało polskich pilotów FA-50PL w konfrontacji z Rosją zatem analizy jasno wykazały, że należy kupić FA-50 dla SPRP.
    schwefel, Valdi, 12wit and 5 others like this.

  18. #1058

    Dołączył
    Mar 2012

    Domyślnie

    Otwarłeś mi oczy- dziękuję! Gdyby analizy były rzetelne powinny wskazać na jedyne jak dotąd typy samolotów, które sprawdziły się w pełnoskalowej wojnie z Rosją czyli Su-24 i Su-25! Zacząłem też żałować, że Ukraińcy dostali partię naszych MiGów.
    Może jednak powinno się utrzymać Su-22? Jeżeli tak dobrze idzie innym konstrukcjom Suchoja, decyzja o ich wycofaniu może być błędem.

  19. #1059

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez batman Zobacz posta
    Interesujące porównanie. MiG-21 Bis w naszym kraju przetrwał swojego konkurenta o wiele lat. Pozwolił przeżyć paru jednostkom lotniczym trudny czas transformacji a poza tym trafił do Polski trochę przez przypadek.
    Ilość rzeczywiście przechodzi w jakość. Kilkadziesiąt FA-50PL przy zachowaniu wysokiego stopnia sprawności oznacza sporą liczbę misji na dobę. Misji z udziałem precyzyjnego uzbrojenia. Te samoloty nie będą strzelały lobem niekierowanych pocisków, tak jak widzimy to niekiedy na filmach z konfliktu na wschodzie.

    Wszystko bardzo ładnie, ale skąd ty sobie wymyśliłeś ten "wysoki stopień sprawności". Fakty są takie że wszędzie gdzie służy T-50 (Irak, Indonezja, Filipiny) i jego pochodne są problemy ze sprawnością. To nietypowy samolot którego jesteśmy jedynym użytkownikiem na kontynencie. Jeśli chcemy sprawności było brać więcej F-16.

  20. #1060

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Wrocław

    Domyślnie


    Polecamy

    A wracając do FA-50.

    W ramach poszukiwani zadań dla FA-50. Planowana jest integracja zubożonej (pomniejszonej) wersji niemieckiego pocisku samosterujacego Taturs z FA-50. Fajnie, tylko nie bardzo.


    Taki FA-50 i tak nie przeniesie więcej jak 2 pociski.

    Alternatywnie USA opracowało system do zrzutu pocisków AGM-158B JASSM-ER dla C-130. C-130 może zabrać po 2 zestawy kontenerów Rapid Dragon, łącznie 12 pocisków. Pocisków z większą głowica i o większym zasięgu, które z definicji są odpalane spoza zasięgu wrogiej opl.






    I Polska tę zdolność pozyskała https://tech.wp.pl/polski-hercules-z...3970627123904a

    Przypominam: https://www.dsca.mil/press-media/maj...extended-range

Strona 53 z 64 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •