Podobne, ale nie te same. Czepanie się daty ma sens chyba wtedy jeśli szklana kula powie, że 31 zamkną Legoland, więc trzeba koniecznie teraz korzystać. Tak samo jako godzina wylotu, równie dobrym argumentem jest przecież, że za tą samą kasę można samodzielnie wcisnąć jeszcze nockę w hotelu wcześniej, co oznacza wstanie jeszcze 1,5h później, tego też nie trzeba tłumaczyć?
Oferta jest droga i tyle. Nie wiem kto wpadł na pomysł takiej wycieczki jak skalkulował cenę, ale obstawiam, że jeśli 1) samolot musi stać cały dzien w BLL 2) musi zrobić dwa loty na pusto to tanio nie będzie nigdy. Inna sprawa, czy Lot w ogóle na tym zarobi? Obstawiam, że mogli by więcej zgarnąć za reklamę Grześków na swojej stronie w miejscu tej oferty.
Zakładki