@Tigga - masz rację ale prokuratura przez 3 lata jej nie podzieliła. Zgaduję, że badano fakty dokonane, a nie konstrukcję prawną.
Piotr
A ja jeszcze dwa tygodnie temu chciałem rezerwować bilety na listopad do FCO. Już tych po 199 nie było, dlatego nie kupiłem, zrobię rezerwację za mile. W sumie dobrze zrobiłem, ale szkoda linii, dzięki której pewna część ludzi przekonała się do latania po kraju. A miał być nawet program lojalnościowy i bardzo sensowne loty (właśnie wspomniane LGW, FCO, KEF). Szkoda.
---
oɹ6ǝןןⱯ ɐu ǝɹnʇɐıʍɐןʞ ɯǝɟıdnʞ zɐɹ ıuʇɐʇsO
@Tigga - masz rację ale prokuratura przez 3 lata jej nie podzieliła. Zgaduję, że badano fakty dokonane, a nie konstrukcję prawną.
Piotr
Nie znam się na tym aż tak dobrze, ale nie do końca tak może być. Z tego, co czytałem, to idąc do Amber kupujesz złoto bo bardzo wysokim kursie i od razu oddajesz je na przechowanie. Po x miesiącach Amber oddaje klientowi złoto, choć robi to w formie gotówkowej, ale sprzedaż odbywa się po bardzo niskim kursie sprzedaży. Klient zysk dostaje od kursu sprzedaży (bardzo zaniżonego przez AB). Jeśli więc miedzy kupnem, a sprzedażą mamy np. 20% różnicy, a gwarantowany zysk to 13%, to klient jest robiony w konia, ale nie może zarzucić AB, że nie dostał tych 13%. AG ma te swoje ok. 7%, co daje niezłe sumki. I pytanie jest czy inwestuje tylko te 7%, czy całość. Czy to wszystko uczciwe? Nie do końca. Czy legalne? Nie wiem. Czy sprytne? Na pewno.
OLT Regional. OLT Poland działa i ludzie tam na pewno robią mnóstwo, żeby przetrwać. Wielu pracowników to przecież ludzie z YES i oni nie przychodzili do firmy po to, żeby ją zatapiać. Mam nadzieję, że im się uda.
W tym roku byłem na wakacjach z Itaką i miałem przyjemność lecieć OLT Express Poland. Ja leciałem z Poznania, jednak osoby z Wrocławia i Gdańska też miały OLT. Co do b.p TUI nie orientuje się, jednak co do Itaki, linia ta ma bardzo dużo połączeń oferowanych by YAP. Pozycja Travel Service nie jest ju mocna.
Pozdrawiam
Hothead.
a tymczasem w Niemczech
OLT Express Germany kontynuuje ekspansję | Smart Flying
Pomijając fakt "niezidentyfikowancyh problemów" OLT uważam, że społeczeństwo naszego kraju nie jest jeszcze gotowe na "lotnicze taxi". Kilka dni przed ogłoszeniem problemów OLT Express, rozmawiałem (całkiem przypadkiem) z pracownikiem lotniska we Wrocławiu. Jego słowa: -" za mało jeszcze zarabiamy, żeby latać...". Myślę, że miał dużo racji, co nie zmienia faktu, że powodem upadłości OLT nie jest brak klientów.
Obciążania - tak. Prowadzenia działalności parabankowej - nie. W banku też nie pytam, czy kredyt idzie z kasy innego Klienta, czy z wypracowanego tą kasą zysku. Nawet jeśli AG dostaje wpłaty Klientów, zarabia na nich kosmicznie dobrze i pieniądze te wkłada w inny biznes, to nijak nie sposób udowodnić, że KNF nie ma racji. Parabank.
Pozdrawiam, Adam
Tak naprawdę w świetle tego co miało miejsce w ostatnim tygodniu, a w szczególności sytuacji z mówieniem na konferencji jednego, a zrobieniem w ciągu kolejnych 24 godzin kompletnie czego innego, nie bardzo jest jak wierzyć przedstawicielom firmy w ich słowa. Niemniej jednak można to jakośtam zrozumieć i tłumaczyć np.:
- próbą "zaklinania rzeczywistości" i robienia dobrej miny do złej gry
- rzeczywistymi "schodkami", które pojawiły się bezpośrednio po konferencji, np. nagłym zabraniem samolotów przez lessorów albo nagłym zablokowaniem nadprogramowej kwoty na poczet gwarancji przez merchanta od płatności kartowych.
Tak czy siak tak naprawdę nie zostało wprost powiedziane, że to koniec działalności, co pokazują ciągle latające A320 na czarterach, widoczne np. na FR24. Idąc dalej tym tropem i wychodząc z założenia, że w tej sprawie już mnie nic nie jest w stanie zdziwić to wcale bym się nie zdziwił gdyby międzynarodowe loty w październiku jednak wystartowały. Nawet pomimo tego, że jak wieść gminna niesie to te połączenia były ogłaszane w momencie kiedy nawet firma nie miała zaklepanych slotów na lotniskach poza PL. A czy ma teraz nie wiem.
Odrębne pytanie: jak wiadomo sloty są dobrem drogocennym w lotnictwie. W takim razie czy w momencie kiedy OLT jednak nie zaczęłoby latać na tych trasach mogą to zwyczajnie komuś opchnąć za $?
Slotow? W Memmingen itd?
Taaa, akurat. Na silniku namalowane flyolt.eu - tyle, że strona nie działa. Parę miesięcy temu bankrutowali, AmberGold uratował ich od plajty, a teraz sytuacja jest stabilna? Podobnie jak LGW dla AirBerlin (już zresztą kupiony), tak oryginalny OLT lata dla Swissu, czyli grupy Lufthansy. Gdyby nie te loty, mogliby się dawno zwinąć.
Ta strona jest ich starą stroną. Tak jak to malowanie na zdjęciu jest już nie aktualne.
OLT Express - Flüge ab Bremen
Ale Gatwick nie miało być ich jedyną destynacją.
Ostatnio edytowane przez dyziojr ; 28-07-2012 o 20:47 Powód: Scalenie
Dlatego napisane, że fotografia poglądowaTak jak to malowanie na zdjęciu jest już nie aktualne.
A mowa była o slotach. LGW, AMS, BCN czy FCO cośtam warte chyba są, nie?
OLT już nie lata dla Swissu czy tam Lufthansy Z tego co się orientuję to OLT Express Germany wzięło od Cirrus'a (po tym jak zbankrutował) jakieś trasy dolotowe do Zurychu i mają codeshare ze Swiss'em.Podobnie jak LGW dla AirBerlin (już zresztą kupiony), tak oryginalny OLT lata dla Swissu, czyli grupy Lufthansy. Gdyby nie te loty, mogliby się dawno zwinąć.
P.S. Do adminów - prośba o skasowanie posta powyżej, bo walnąłem dubla i nijak nie mogę skasować. Dzięki.
Na stronie OLT czytamy:
Co myślicie o ostatnim zdaniu? Możliwe jest, że spółka OLT Express Poland jest zdrowa. Latali jako podwykonawca dla OLT Express Regional, możliwe, że dostawali pieniądze, które pokrywały koszty a nawet przynosiły zysk (strata była kumulowana w OLT Express Regional), prawdopodobnie zarabiali na czarterach (chociaż JF kiedyś rzekł, że muszą się nad tym zastanowić) i możliwe, że na dzień dzisiejszy nie są w dramatycznej sytuacji i mają kasę na bieżącą działalność. Ale co dalej? Każdy arbuz generuje jakieś koszty, raty leasingowe, ubezpieczenia, itp. Czy dla wszystkich szybko znajdą zajęcie lub będą w stanie szybko pozbyć się tych zbędnych? No bo jeśli kilka sztuk będzie stale pasło się na płycie, to przyszłość OLT Express Poland stoi pod znakiem zapytania.OLT Express Regional Sp. z o.o. wykonujący rejsy regularne po kraju złożył dziś wniosek o ogłoszenie upadłości. Pasażerom anulowanych rejsów przysługuje od tego przewoźnika zwrot ceny zakupionych biletów, a w określonych przypadkach również prawo do odszkodowania.
Natomiast inna spółka z grupy OLT Express – OLT Express Poland Sp. z o.o., wykonująca międzynarodowe przewozy czarterowe nadal działa, co potwierdza oficjalny komunikat na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC). Działalność spółki OLT Express Poland nie jest obecnie zagrożona.
Żyje się po to, by latać na moto i czasem dla śmiechu postrzelać z wydechu :-)
My flight memory słaba jest, ale pewnie 500 flights odbyłem :-)
OLT Express Poland pewnie w jakiś sposób działać będzie. W końcu czartery są a to jest realny zysk. Z tego co zrozumiałem z kilku dni studiowania newsów mają problemy ze strukturą związaną z finansami - konto, możliwość przekazywania pieniędzy (kupowania usług) od klientów indywidualnych itp. Pewnie jak się z tym uporają, czyli będą mogli normalnie sprzedawać usługi, to w jakiś sposób wrócą na rynek. Owszem, zaufanie mają zerowe, ale rynek jest chłonny i przy uśpieniu mało pamiętliwy. Przypomnijcie sobie jak każdy się pukał w czoło w lutym, że linia z księżyca, z finansowaniem od nie wiadomo kogo, a po trzech miesiącach niektóre trasy stały się oblegane. Tak samo z FR który wykasował loty z Krakowa a dziś u niego ludzie zostawiają krocie na lotach wakacyjnych. OLT Express wróci lotami zagranicznymi których chyba OIDP nie skasowano, na które już była jakaś sprzedaż i na które ludzie po prostu będą się pisać bo z Rzeszowa, Bydgoszczy czy Łodzi po prostu nie ma alternatywy. Po dwóch miesiącach latania jak nie będzie problemu będzie można zacząć zapowiadać nieśmiało krajówki zaczynając od najbardziej obleganych i zyskownych.
Oczywiście pod warunkiem że problemem jest właśnie infrastruktura związana z finansami.
Zakładki