To są straty z okresu maj-lipiec 2012
To są straty z okresu maj-lipiec 2012
Ostatnio edytowane przez Rafalik ; 04-08-2012 o 16:31
^^ Całkiem możliwe. AG chyba w życiu nie płacił rack rate (chyba o tym pisałeś?). Ja już widziaem nawet rabaty 90-95% bez żadnej łaski. Cenniki są z sufitu.
Nie, no pisałem o rate card. Czyli cenniku. Rack rate to chyba bardziej w hotelarstwie jest. Whatever - wiadomo o co chodziło.
Tylko dalej jest pytanie czy 10 mln to jest wartość cennikowa czy kwota na FV. Bo kurde, co by nie robić to w tak krótkim czasie kampania za 100 melejonów to dość droga zabawa, nawet jak na rozmach OLT.
Każda reklamówka OLT - 200.000 PLN, a ta z dwoma samolotami w powietrzu - ponad 300.000 PLN
OLT nigdy nie negocjowało cen.
Kampania prasowa - to kilka milionów PLN (wstepna kampania wizerunkowa, kampania studencka=renciści/emeryci,kampania lotów krajowych, kampania lotów zagranicznych, kampania rodzinna wakacyjna)
Coś mi tu nie pasuje...
Idiotami z pewnością nie są, czy kwestia braku negocjacji dotyczy tylko reklamy czy także innych wydatków?
Bo jeśli to drugie, to naprawdę nie uwierzę w dobrego pana co wszystkim pieniądze rozdaje
Kasę z firmy można naprawdę różnie wyprowadzić, ale to ma zawsze cel, coby wszystko w rodzinie zostało.
Nigdy nie negocjowali żadnych warunków. Zawsze zgadzali się na pierwotne warunki.
Jak się ma kupę kasy na start to jak to mówią jest na "bogato" a wystarczyło negocjować z lotniskami, samorządami o wsparcie nowych kierunków (jak to mówią o promocję w gazetce) z domami mediowymi... reklam OLT i AG było spooooro. No ale skoro można szaleć to po co się liczyć z kosztami
No chyba że wcale nie chodzi o to żeby liczyć się z kosztami.
1. Zapłacili pewnie tylko kilka pierwszych, mniejszych faktur
2. Można założyć, że oni nic nie negocjowali, bo z góry nie zamierzali zapłacić za późniejsze faktury. Numer stary jak świat.
Tak się pewnie uzbierało owe 200 mln "inwestycji", w postaci niezpałaconych faktur, wynagrodzeń, umów leasingowych, itd.
Zamiast: "zainwestujemy w OLT 200 mln" plan zakładał: "z naszą kasą z lokat pomożemy wam zaciągnąć zobowiązania na 200 mln".
Dokładnie, wszystko wskazuje że to byl z góry zaplanowany przekręt. Do tego kasa z biletów ładnie spływała za rejsy w przyszłości, a koszty były głównie na papierze, na fakturach plus to co płacili z bieżącej sprzedaży.
Jesteś całkowicie pewien co do tego NIGDY i ZAWSZE? Bo ja nie wierzę w takie słowa. Gdyby to było prawdą, byłaby to bzdura roku, za którą współwinni są handlowcy, sprzedawcy, ogólnie ci co podpisywali takie bzdurne umowy. Ode mnie kiedyś poleciał na pysk handlowiec za to, że sprzedał naciągaczowi bez chwili refleksji. Osoby, które dopuściły do takich długów, mogą ponieść odpowiedzialność karną.
Każda normalna firma ma dział zakupów. Jak ja zamawiam cokolwiek, a już w szczególności reklamy, wymyślam sobie co bym chciał, a resztą zajmuje się człowiek od negocjowania cen. Jego pensja zwraca się wielokrotnie. Nie wierzę, że bujający w obłokach Frankowski nie miał smutnego kolegi od cięcia cen. Jeśli nie miał, to obaj cisi prezesi od OLT/Jetair i OLT/Yes powinni już zacząć siedzieć za działanie na szkodę spółki.
A Plichta tu jest pokrzywdzony, roztrwonili jego inwestycję![]()
Każda normalna firma której celem jest rozwój i mnożenie zysków.
To ważne szczegóły.
No ale weź to udowodnijJeśli to przekręt, to genialny w swojej prostocie, bo wszyscy są współwinni. I Ty, drogi pasażerze, który świadomie kupiłeś bilet wiedząc, że jest ponizej kosztów, też. Nie wiem jak św. Piotr się z tym połapie na Sądzie Ostatecznym
))
Może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć po co to wszystko? Po co wydawać kasę, skoro nic się z tego nie ma? Zakładam, że chodziło o to, żeby otrzymywać wysokie pensje prezesowskie - te można było jednak otrzymywać i w pewnym momencie powiedzieć "do widzenia, ustępuję". Nie byłoby prościej? Po co rozwalać takie sumy, skoro cała kasa i tak poszła na zewnątrz?! Gdzie w tym wszystkim sens? Ciężko mi uwierzyć, że aż tyle podmiotów dało się nabrać - leasingodawcy, dostawcy paliwa, domy mediowe, lotniska, itp. A jeśli oni wszyscy są stratni, to gdzie są pieniądze?
Zakładki