Wątek: CPK - Centralny Port Komunikacyjny

Nie od razu, ale:

1. Jeśli hasło rozumieć nie jako "wszelkie tiry z dróg na tory" tylko - a tak w założeniach - "odciążyć drogi, dociążyć linie kolejowe", to nie widzę powodów, aby go nierealizować.


2. Dyskusja nam oddryfowała od tematu i chyba czas do niego powrócić.

Wracając do tematu i godząc poglądy aaben'a z ojcie_c'em:


Uruchomienie ygreka spowodowałoby przede wszystkim odciążenie i zwolnienie TIRom jednego z najbardziej zawalonych korytarzy (kol. E-20 drog. E-30, Wschód-Zachód).

Zamieszczone przez aaben

Przede wszystkim, kupiliśmy już takie bez wychylnego pudła.

Wiem - i to był niestety błąd, jakich wiele. No, ale ministrowie i dysydenci wiedzą lepiej i już...

Zamieszczone przez aaben

Wkurzają Cię ograniczenia do 30kmh co jakiś czas na drogach klasy krajowej i do 50kmh na drogach klasy magistrali międzynarodowej w Polsce? Wyobraź sobie, że o wiele bardziej restrykcyjne ograniczenia są już nałożone na torowiska, i sytuacja pogarsza się z każdym rokiem. Przez ostatnie kilka miesięcy mieliśmy dwa bardzo poważne wypadki kolejowe, nie będę wspominał o poprzednich okresach, bo to nie jest do końca moja działka.

Trochę się kolejami interesuję i wiem, w jakim stanie jest nasza infrastruktura. Jest to wynik kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat zaniedbań. Problem polega na tym, że gruba kasa idzie w budowę autostrad i dróg ekspresowych, natomiast ułamek tej kwoty było i jest inwestowanych w modernizację szlaków kolejowych. Drogi zawsze były "trendy", koleje - prawie w ogóle.

Ograniczenia do 30 i 50 km/h wywodzą się niejednokrotnie ze złego stanu nawierzchni dróg, regularnie niszczonych przez TIRy, co sprowadza mnie do Twojej kolejnej prośby...

Zamieszczone przez aaben

Liczę też, że wymyślisz coś, co obroni idiotyczne i populistyczne hasło "tiry na tory".

...proszę bardzo: kierowcy TIRów zapychają szlaki komunikacyjne, są regularnymi sprawcami wypadków drogowych, powodują niebezpieczne sytuacje, zatory na drogach przez nierespektowanie obowiązujących zasad ruchu drogowego (polecam filmiki na YT pt. "droga ekspresowa, Tiry jadą 50km/h), niszczą nawierzchnię, powodują koleiny, nie okazują szacunku dla współużytkowników dróg przez wymuszanie pierwszeństwa przejazdu... mam dalej wyliczać?

Ilekroć jadę w jakąś trasę, tylekroć zawsze jestem świadkiem niebezpiecznej sytuacji z TIRem w roli głównej. Dlatego obowiązkiem naszych jaśnie wielmożnie rządzących powinna być taka zmiana przepisów, aby:
1) Uniemożliwić zbędny ruch TIRów w czasie weekendów,
2) Wymusić przepisami korzystanie z transportu TIRów pociągami (już to działa na przykładzie LHS - skoro tam można, to czemu nie w skali krajowej?),
3) Zapobiec powodowaniu zatorów na drogach krajowych i międzynarodowych przez stosowanie zaporowych kar pieniężnych za to wykroczenie,
4) Wprowadzić całkowity zakaz poruszania się TIRów drogami publicznymi kiedy są one nieprzejezdne ze względu na panujące warunki atmosferyczne, pod karą surowej grzywny.

Z mojej strony to wszystko, na pewno propozycje powyższe nie będą stuprocentowym lekiem na całe zło panujące na drogach (pozostaną jeszcze piraci, ale z nimi też można sobie poradzić odpowiednio). W każdym razie tak bym to widział.

Filmy na YT! No proszę, nie wiedziałem o takim narzędziu stymulującym politykę transportową państwa. Zawsze warto się dowiedzieć czegoś nowego.

aaben, sorry, wiążący bądź niewiążący charakter treści filmików na youtube naprawdę nie jest przedmiotem tej dyskusji....

Ale co ja tu mogę więcej skomentować. Koleje przegrały swoją szansę na modernizację ze środków UE. Wygrały ją na pewno regionalne porty lotnicze i drogi szybkiego ruchu, a mrzonki o drugich kompletach torowisk albo innych kolejach szybkich prędkości zostały przełożone "na później" po raz n-ty. Jedyna inicjatywa, która miała chęć chwycić, czyli "tiry na tory" składa się z hasła, loga i ogromnej wyobraźni ją głoszących.

Kolej ma u nas ogromny potencjał od zawsze, podobnie jak transport śródlądowy. Może za 50 lat? Kto wie.

Oddziel to co jest, od tego co powinno być.

Skoro dotąd kolej olewano, czas najwyższy to zmienić...


W kazdy razie, niemożliwy jest porządny rozwój lotnictwa jeśli do lotnisk nie będzie wygodnego połączenia koleją.


Połączenie z oddalonym 10 km od centrum Okęciem szykuje nam się dłuższe niż ma Arlanda i Gardermoen, w każdym razie...

Wg. mnie powinieneś sobie zacząć wyobrażać rozwój lotnictwa bez połączeń kolejowych w Polsce. Przykładem jest Okęcie, do którego połączenie kolejowe malował chyba pijany zając - nie można polegać na pijanych zającach.

Zamieszczone przez Stoarn

Skoro dotąd kolej olewano, czas najwyższy to zmienić...

Podobnie jak z LOTem nie było przede wszystkim politycznej woli, żeby uzdrowić sytuację na kolei. Czy szeroko rozumiane PKP we wszystkich swoich odmianach (IC, PR, PLK) jest w stanie przyjąć a przede wszystkim rozliczyć się z wielomiliardowych dotacji z UE ?

Zamieszczone przez aaben

rozwój lotnictwa bez połączeń kolejowych w Polsce. Przykładem jest Okęcie,

Okęcie i rozwój? hahahahaha

Póki co idzie bardzo mizernie ten rozwój, między innymi kiepski dojazd przyczynia się do tego, że nie jest to chętnie wybierany port.

Nie wiem jednak co mają pijane zające do linii kolejowej na Okęcie...

Okęcie jest fatalnie zlokalizowane jeśli chodzi o połączenia kolejowe - z dala od jakiejkolwiek linii łączącej Warszawę z innym dużym miastem, a jedyna linia, od której można było budować odnogę, to obciążona ruchem lokalnym linia do Piaseczna i Radomia, która do tego prowadzi do centrum zawijasem.

No, nic nie zrozumiałeś, ale przynajmniej przyznałeś mi rację, that's it.

No, nic nie zrozumiałeś, ale przynajmniej przyznałeś mi rację, that's it.

Niezrozumiałych argumentów typu zwykle się nie rozumie - o co chodzi z pijanym królikiem? Malowanie ELFów się nie podoba komuś?

Skoro już jesteśmy w OT, to nie będę pisał wszystkim szczegółowo, ale jako kolejarz podrzucę jeden hint: 200kmph wymaga dwóch rzeczy - przebudowy wszystkich skrzyżowań na dwupoziomowe i sygnalizacji kabinowej. Wnioski mozna wyciągnąć z tego samodzielnie

Pozdrawiam, Adam

Mieszkańcy 4 gmin - m. in. Baranów - protestuja i nie życzą sobie budowy Kolei Dużych Prędkości na ich terenie.

W Baranowie właśnie miał powstać CPL, więc należy się spodziewać megaprotestów...

Niestety, protesty to polska specjalność. Dobrze, że są nowe przepisy, bo wcześniej niejedna budowa była wstrzymywana, bo Józek z Wieśkiem "uojcowizny nie uoddadzom"...

Stoarn, podaj źródło, dziękuję.

aaben, źródło pod linkiem poniżej:
Szybka kolej: nie tędy droga | zyciewarszawy.pl

(zawsze do usług )

Tak jak podejrzewałem, znów pijany zając działa. Przede wszystkim, co to za rozgałęzienie opasające Baranów od wschodu - Ta gmina jest "otwarta" na północ, wschód i południowy-wschód, więc taki przebieg odetnie ich od świata żywych. Ale ja tam nie narzekam, będę miał trainspotting na starość.

aaben@ Mieszkasz na terenie gminy Baranów?