Mój pomysł na zwiększenie przepustowości Modlina do kilkudziesięciu milionów. Przebudowę można zrobić w rok, LOT mógłby się w 2017 przenosić. Koszty niewielkie, tereny po Okęciu można sprzedać i sfinansować jakiś program rządowy.
Już objaśniam.
Płyta postojowa jest wzdłuż całego pasa startowego, żeby pomieściło się jak najwięcej samolotów.
1. Jeśli odlatujesz - w terminalu przechodzi się tylko kontrolę bezpieczeństwa (nie trzeba rozbudowywać strefy odlotów). Nie ma sklepów, poczekalni, itp. Po kontroli udajemy się na "chodnik odlotów". Bagaż trzeba samemu zanieść pod samolot, dzięki czemu nie ma potrzeby budowy systemu bagażowego i zakupu traktorków i przyczepek.
2. Pasażerowie przylatujący wchodzą do chodnika umieszczonego w wykopie i udają się nim, podobnie jak pasażerowie odlatujący, na początek "chodnika sortującego". Chodnik jest w wykopie, aby ukierunkować ruch w odpowiednią stronę oraz aby poprzeczne fale odlatujących i przylatujących nie utrudniały sobie przejścia. Przylatujący idą z bagażem.
3. Wszyscy pasażerowie dostają się na "chodnik sortujący". Opcje są 2:
- odlatujący i tranzyty dostają z boku strzała, podobnie do walizki w systemie bagażowym i są ustawiani do odpowiedniej kolejki do samolotu (ponieważ lotnisko jest na zewnątrz, ciężko byłoby zamontować monitory)
- ten, kto nie dostanie strzała, przechodzi cały chodnik i udaje się do wyjścia
PS. Oczywiście pasażerowie musieliby być tagowani jak walizki, jakimś kodem kreskowym.
4. Kto był na Modlinie ten wie, jak wspaniałe poczekalnie ma ten port lotniczy. System sprawdzony i lubiany. Częściowo już istniejący, więc wystarczy tylko rozbudowa.
Mój pomysł ma wiele zalet:
- praktycznie natychmiastowy w realizacji (a nie 14 lat!)
- wydajny
- po taniości
- powstaje port, o którym będzie mówił cały świat -> wielkie i znane lotnisko -> każdy będzie chciał tu przylecieć -> LOT przejmie większość ruchu -> wielki narodowy przewoźnik.
Czy z takimi pomysłami nadaję się na prezesa PPL, albo ministra infrastruktury?
No ale obliczono ze ruch wzrośnie do Polski, niezależnie od LOT. Nawet gdyby LOT nie istniał, to Polska pozostanie sporym rozwijającym się rynkiem przecież. Myślę ze z jakieś 25 mio pasażerów rocznie jest możliwe w przyszłości. I do tego spore cargo. Na obecnym lotnisku był by spory tłok, a w godzinach szczytu jeszcze gorzej.
ps: A Modlin to moim zdaniem bezsens. Położono tam jeden pas i robi się z tego miejsca od razu wielki fetysz, jakoby tam było znakomite miejsce na port lotniczy. Tam na Modlinie to mozna by kiedyś ew. lotnisko wojskowe zrobić.
Polska nie jest rozwijającym się rynkiem. Nie jest łakomym kąskiem dla linii spoza Europy. Jedynie co tu kwitnie póki co to rynek low cost. Dla czterech linii spoza Europy chesz budować CPL? Singapore, Thai, United, Qantas nie palą się żeby tu latać. A LOT to bankrut z prezesem megalomanem. Nie ma żadnego inwestora i nikt nie jest zainteresowany tą linią. Powiększanie floty to mrzonki. Nie ma to funduszy, inwestorów itd itp.
Wraz z dostępniejszymi cenami biletów Polacy i cały 'biedny' region CEE będzie częściej latać. Z biegiem czasu bilety będą dostępniejsze (niższe ceny, wyższe zarobki). Latanie ogólnie będzie tańsze wraz z rozwojem technologii. Myślę ze ruch przez Warszawę będzie stopniowo wzrastać przez następne dekady i ustabilizuje się gdzieś kolo ~25mio.
Dokładnie jest tak jak napisałeś, a reszta pisana przez dziennikarzy lub wyssane plany wizje to bzdura!!!
Dopłacamy górnikom, rolnikom, sadownikom, itd.
Gdyby paxy Ryanair lub WIZZ nie mieli dopłat od podatników to by podróżowali wg swoich możliwości finansowych a tak to się wymądzrzają i udają nowobogackich!
Polska nie jest rozwijającym się rynkiem? Jeszcze chyba podobnej bzdury tutaj nie czytałem - można polemizować czy CPL jest potrzebny czy nie, ale negowanie faktu rosnących przewozów lotniczych na polskim rynku to zaklinanie rzeczywistości i statystyki.
Przewozy lotnicze rosną wraz ze wzrostem gospodarczym, a ten można wyczytać w statystykach GUS czy eurostat.
Pozdr,
CPL jeżeli już to nie powinien być w środku Polski a w środku Europy Środkowej bo na czołowego przewoźnika tego regionu ma aspiracje Lot. Biorąc to pod uwagę najtańszym rozwiązaniem jest budowa szybkiej kolei do przyrzowic z Krakowa i Warszawy. EPKT mają zaletę że nie są blisko miast są w regionie mocno zaludnionym bez ograniczeń halasowych, nocnych etc. A off topując Jeżeli już lot chce myśleć imperialnie to może zamiast aspiracji przewoźnika interkontynentalnego powinni pomyśleć o sobie jako przewoźniku miedzyplanetarnym no ewentualnie miedzygalaktycznym.
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Hahaha brawo ja :-P
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
I tak nic nie przebije pomysł prezydenta Kielc żeby CPL wybudować... pod KielcamiEwidentnie gość ma parcie na własne lotnisko, bo ostatnio też mi w Radomiu mówili handlingowcy jak bylem, że jest pomysł przemianowania EPRA na Radom-Kielce
![]()
Zakładki