-
OLYMPIC AIR - recenzje
Polecamy

Kody linii:
IATA: OA
ICAO: OAL
Strona linii lotniczej:
http://www.olympicair.com
Informacje nt foteli:
brak
Informacje nt floty:
http://airfleets.net/flottecie/Olympic%20Air.htm
no risk, no fun ;D

-
Przelot SMI - ATH, jeszcze jako Olympic Airlines w 2009 r. ATR-42 SX-BPA z 1986 roku. Wszystko to, co moze niedomagac w 23-letnim samolocie - niedomagalo. W sensie wyposazenia - samootwierajace sie stoliki i te sprawy.
Co ciekawe, otwarty kokpit podczas lotu - no, ale to Grecy. Za to czarujacy personel pokladowy.
-
Moja recenzja lotu z IST do ATH. http://dookolakuli.pl/2018/04/16/oli...ja-lotu-a3991/
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
-
Polecamy

OA160 (ATH-IOA). Dash SX-OBA. Narzekamy (w Polsce) na obsługę naziemną, firmy handlingowe i LOT - ale wystarczy zobaczyć jak robią to w Atenach, aby przeprosić bardzo grzecznie wszystkich wyżej wymienionych. Nikt nie wpadł na pomysł żeby "większy bagaż podręczny" zabierać do luku, więc pasażerowie wchodzą na pokład z walizami, których w żaden sposób nie można upchnąć w schowkach nad siedzeniami (pod siedzeniami zresztą też nie) - ale mimo wszystko usilnie próbują. No dobrze, może pierwszy raz lecą Dashem, może mają kłopoty z wyobraźnią przestrzenną, nie ich wina, że im nikt nie powiedział, że to nie wejdzie. Ale w sukurs przychodzą stewki, które też jakby pierwszy raz leciały Dashem, bo również nie wiedzą, że się nie zmieści i też próbują na wszystkie strony. Samolot pełny, więc pomysły z walizkami na fotelach nie do zrealizowania. W końcu jednak dają za wygraną i przejście korkuje się ludźmi, którzy wynoszą swoje bagaże na zewnątrz, zderzając się z tymi, którzy bagaże wnoszą (ale za pięć minut będą wynosić). Krzyki, kłótnie, emocje. Olympic ma Dashe od kilkunastu lat, czas najwyższy zrozumieć prawa fizyki?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki